Jak co roku rumuńscy i hiszpańscy nacjonaliści oddali hołd dwóm najważniejszym działaczom Żelaznej Gwardii i najbliższym współpracownikom Kapitana. Ion Moţa i Vasile Marin polegli pod Majadahona 13 stycznia 1937 roku odpierając natarcie janczarów szatańskiej ideologii judeobolszewizmu.
Szczególnie liczna była delegacja Juventudes Falangistas de España, młodzieżówki zjednoczonej Falangi, o której pisaliśmy już TUTAJ. Narodowi syndykaliści i spadkobiercy idei legionowej podkreślili wyraźnie, że Moţa i Marin są wzorami do naśladowania dla współczesnych Politycznych Żołnierzy.
Vasile Marin – 29.01.1904 – 13.01.1937.
Prawnik, obrońca w procesach politycznych, publicysta, nacjonalista, jeden z głównych działaczy i ideologów Ruchu Legionowego. Poległ w Hiszpanii broniąc dziedzictwa chrześcijańskiej Europy.
Ion Moța – 05.07.1902 – 13.01.1937.
Prawnik, ideolog, jeden z głównych działaczy Ruchu Legionowego. Nacjonalista podkreślający jedność narodów Europy. Polityczny Żołnierz. Nowy Człowiek. Poległ w Hiszpanii walcząc przeciwko bolszewizmowi.
24 lutego 2025 o 12:18
Mamy przecież NSZ i jego bohaterstwo i tragiczną walkę z komunistycznym okupantem, skąd taka fascynacja polskich nacjonalistów Rumunią i Mołdawią?
Czy chodzi o problem z nadmierną syjonizacją rzeczywistości, dotykający Polskę i Rumunię, czy o coś więcej?