20 lat temu, w kwietniu 2004 r., Polska wchłonięta została przez Unię Europejską. Dzisiaj – poza nazwą – jesteśmy już wyłącznie terytorium zależnym, prowincją brukselskich Zjednoczonych Republik. Jesteśmy krajem pozbawionym możliwości tworzenia własnych praw, z gospodarką zależną od obcych; krajem, bez możliwości podejmowania decyzji i rozwiązań zgodnych z naszymi narodowymi interesami. Symboliczny dzień 11 Listopada – rocznica odzyskania przez Polskę Niepodległości – nad czym należy głęboko ubolewać – nie jest jednak dzisiaj dla większości naszych rodaków czasem oprzytomnienia. Zamiast niezbędnej refleksji mamy do czynienia – w najlepszym przypadku! – z narodowym dniem pamięci tego, co nasi przodkowie wywalczyli; tak jakby na roku 1918 skończyła się nasza historia Państwa Niepodległego.
W bez wątpienia największym krajowym marszu dnia niepodległości – marszu warszawskim, postawy niepodległościowe przegrywają przekazem wspominkowo-historycznym, chociaż zaznaczyć należy, iż w roku bieżącym w czasie tzw. patriotycznego kiermaszu, poprzedzającego Marsz, przekaz nacjonalistyczny, a więc stricte niepodległościowy był zauważalny (materiały Narodowego Odrodzenia Polski, wydawnictwa książkowe, na czele z najdłużej ukazującym się w obiegu publicznym magazynem „Szczerbiec”).
Z jasnym i wyraźnym niepodległościowym i antyunijnym przekazem maszerowali natomiast nacjonaliści w Poznaniu i Wrocławiu.
Warto jeszcze wspomnieć o turnieju bokserskim, który odbył się w wigilię Święta Niepodległości.
Na szlaku Wielkiej Polski: Sport, patriotyzm, solidaryzm!
Wstąp do NOP – wypełnij formularz rekrutacyjny (kliknij!)
Wesprzyj finansowo działania nacjonalistyczne (kliknij!)
11 grudnia 2024 o 21:23
Może uda się w przyszłym roku obok mniejszych akcji stworzyć Blok Antyliberalny na MN. To byłoby coś fajnego.