Polscy i niemieccy nacjonaliści w Zgorzelcu/Görlitz: Stop zboczeniom!

Liberalno-lewicowe środowiska polityczne od lat propagują konieczność odrzucenia podziałów pomiędzy narodami, piętnują szowinizm i „nienawistny nacjonalizm”. W sobotę 28 września 2024 roku ku tej idei liberastów (tzn. „prawda ponad podziałami”) postanowili się przychylić polscy i niemieccy nacjonaliści (choć nie w porozumieniu – żeby było jasne; po prostu są sprawy, które brzydzą na równi wszystkie nacje) ). I oto w związku z paradą niemieckich zboczeńców, którzy postanowili przespacerować się w kołobłędowym marszu (Görlitz-Zgorzelec-Görlitz) i po polskiej ziemi, po naszej stronie w wielu punktach ustawili się działacze i sympatycy Narodowego Odrodzenia Polski, a po stronie niemieckiej – tamtejsi narodowi aktywiści. My witaliśmy i żegnaliśmy zboczeńców znanymi i lubianymi symbolami: „Zakazu Pedałowania”, „Hulajnogi – Polski bez pedałów”, krzyżami celtyckimi i cała gamą pozytywnego przekazu werbalnego i graficznego.

Warto odnotować, że lokalne media (portale: zgorzelec.info oraz nowinyzachodnie.pl) obiektywnie informowały o planowanych akcjach NOP. Natomiast władze Zgorzelec dostały prawdziwego szału, kiedy okazało się, że nopowskie pikiety zostały zgłoszone w trybie ustawowym przed pedalskimi i to w takich miejscach, że akcja niemieckich zboczeńców powinna zakończyć się na moście granicznym. Na NOP próbowano więc wymusić zmianę lokalizacji, a kiedy to się nie udało – zastosowano znaną metodę nachodzenia nacjonalistów po domach (w całym kraju!). Znów – bezskutecznie. Włodarze miasta postanowili więc zastosować „manewr Tuska” i uznali, że „prawo działa tak, jak je rozumiemy” i seksualni zwyrodnialcy dostali zgodę na przemarsz. Chociaż, przyznajmy to szczerze, uchodząc z polskiej ziemi nie wyglądali na takich, co by chętnie tu jeszcze wrócili. I dobrze.

[email protected]

Wstąp do NOP – wypełnij formularz rekrutacyjny (kliknij!)

Wesprzyj finansowo działania nacjonalistyczne (kliknij!)

Pismo Święte i Tradycja przeciwko zboczeniom

Kampanie polskich nacjonalistów przeciwko zboczeniom

*

Po niemieckiej stronie ciężar organizacji kontry do przemarszu zwolenników dewiacji seksualnych wzięli na siebie narodowi rewolucjoniści z Junge Nationalisten. Cieszy nas fakt, że koledzy i koleżanki z sąsiedniego państwa zrozumieli konieczność obrony rodziny przed satanistycznym lobby LGBT. W tej walce jesteśmy razem z nimi.

Demoliberalni strażnicy Systemu zgodnie ze stalinowskimi wzorcami zakazali niemieckim nacjonalistom przejścia do Zgorzelca („otwarte granice”) i wznoszenia niektórych haseł. Pomimo tego na ulicach było słychać „Europa, Młodość, Rewolucja”, „Niemcy, zbudźcie się!”, „Dorwiemy was wszystkich” i „HIV, pomóż nam, wciąż są geje”.