Rosyjscy nacjonaliści przez lata byli oskarżani o wrogość wobec Polski i Polaków. Ma to jednak tyle wspólnego z rzeczywistością, co narracja koszernych mediów z prawdą. Po zastrzeleniu we Lwowie przez nieznanego sprawcę byłej deputowanej Iryny Farion, znanej z antypolskich wypowiedzi i talmudycznie nienawidzącej Rosjan, działacze Rosyjskiego Ruchu Imperialnego napisali:
Nieznany życzliwy zastrzelił Farion w rosyjskim Lwowie, gdzie za dobre maniery uważano mówienie językiem literackim. Najczęściej używanymi językami literackimi zawsze były rosyjski i polski. Po zwycięstwie Rosji nad ukraińskimi separatystami i kolaborantami Lwów zostanie ogłoszony wolnym miastem przyjaźni rosyjsko-polskiej.
Teza o rosyjskim Lwowie jest obrażaniem prawdy historycznej, gdyż miasto to od 1349 roku związane jest z Polską.
Rosyjski Ruch Imperialny (Русское Имперское Движение) został uznany przez USrael za „organizację terrorystyczną”. Ideologicznie sytuuje się w nurcie Trzeciej Pozycji, mocno podkreślając przy tym wątki monarchiczne. Jej militarną częścią jest Legion Cesarski (Имперский легион). Organizacja mocno współpracuje z nacjonalistami z Serbskiej Akcji.
W 2013 roku Rosyjski Ruch Imperialny skierował list do polskich nacjonalistów, którego treść prezentujemy TUTAJ.
Na podstawie: nacjonalista.pl/Informacje nadesłane
20 lipca 2024 o 18:01
Bym się nie zdzwił,gdyby to sami Ukraińcy dokonali zamachu
20 lipca 2024 o 21:33
Daj Boże!
20 lipca 2024 o 22:25
Teza o rosyjskim Lwowie jest obrażaniem prawdy historycznej, gdyż miasto to od 1349 roku związane jest z Polską.
Poza okresem od 1945 do 1991 r.
21 lipca 2024 o 18:37
O nie, mogę uznać, że utrata przez Polskę Lwowa na rzecz Ukrainy to wielka niesprawiedliwość dziejową. Ale nigdy nie poprę rusków mieć pod nosem. Wolę już, żeby Lwów był pustynią atomową.
22 lipca 2024 o 13:17
Główny problem z odzyskaniem Lwowa byłby taki, że Rzeszów bez budowy aglomeracji z Przemyślem i Jarosławiem miałby taką samą zależność, jak Tarnów wobec Krakowa.
24 lipca 2024 o 07:56
Główny problem z odzyskaniem Lwowa byłby taki, że najwięcej o tym mówią ci, którzy nawet do wojska nie poszli mimo, że teraz są największe możliwości pod tym względem. Ale do wywoływania wojny są najgłośniejsi.
25 lipca 2024 o 00:23
masz Rosje pod nosem, 220 km granicy z Rosją. Od 1945. Dalej nie rozumiesz?
27 lipca 2024 o 07:14
„masz Rosje pod nosem, 220 km granicy z Rosją. Od 1945. Dalej nie rozumiesz?”
Ode mnie do granicy z Rosją jest jakieś ~670 km, do granicy z Ukrainą ~250 km. Raczej ty nie rozumiesz.
2 sierpnia 2024 o 11:40
Inna rzecz, że gdyby Stalin oddał Królewiec Polsce, może nie byłoby problemów ze szczekaniem na Rosję, bo po rozpadzie ZSRR powstałaby Ukraina, Litwa i Białoruś i Rosji by przy granicy nie było.
Takiej możliwości nie przewidział, więc jest to co jest.
2 sierpnia 2024 o 19:58
„może nie byłoby problemów ze szczekaniem na Rosję”
Takie „problemy” mają ludzie, którzy nie mają realnych problemów.
2 sierpnia 2024 o 23:50
Czyli nasze elity. xD
21 lipca 2024 o 22:44
Eksperyment myślowy: -Ukraińscy nacjonaliści: Breslau będzie miastem przyjaźni polsko- niemieckiej-
22 lipca 2024 o 12:00
Historyczne doświadczenie uczy, iż wszelkie rosyjskie umizgi w stosunku Polski są zawsze fałszem, gdyż w rosyjskiej polityce pojęcia „dobrych relacji z Polską” czy „przyjaźni polsko-rosyjskiej” oznaczają trzymanie Polski w ich szponach. Powinno to być dla każdego Polaka jasne, bez względu na stosunek do Ukrainy, USA, zgniłego zachodu, NATO itd. Poza tym Lwów przysługuje Polakom na wyłączność. Jak pokazuje już przykry przykład Gdańska, wszelkie „wolne miasta” to zawsze zły pomysł.
21 sierpnia 2024 o 17:37
Najpierw niech Rosjanie pogonią banderssynów i ich najemnych psów z obwodu kurskiego to można by odetchnąć z ulgą. Ale Polsce za przygotowywanie do tej akcji, czyli do ofensywy banderssynów dostanie się! Oj dostanie się…