Prawdziwa ekologia bazuje na zakorzenieniu, szacunku dla Tradycji, sprzeciwie wobec niszczącego różnorodność globalizmu. Samozwańczy „ekolodzy” w społeczeństwach demoliberalnych to brud, „antyfaszyzm”, poparcie dla dewiantów seksualnych i innych przejawów nienormalności. Kolektyw „Wilczyce” napisał o swoich celach: „Działamy tak jak chcemy, żeby działał świat – bez hierarchii, dominacji ludzi nad innymi istotami, patriarchatu, queerfobii i faszyzmu”. Wracamy teraz do świata realnego. W obozie Kolektywu „Wilczyce” policja znalazła narkotyki w dużych ilościach, wskazujących na ich handlowe przeznaczenie, broń gazową i kusze – przekazały Lasy Państwowe. „Aktywiści” przez kilkanaście miesięcy okupowali las i blokowali prace na terenie Nadleśnictwa Stuposiany. Z kolei w Nadleśnictwie Lutowiska grupa osób, pewnie też jacyś „ekolodzy”, wbiła gwoździe w planowane do pozyskania drzewa. Gdy piła zahaczy o taki gwóźdź, może on zabić. Śmierć grozi też pracownikom tartaku, do którego trafi drewno z powbijanym metalem.
W internecie można znaleźć zdjęcia z obozu „Wilczyc”. Czego tam nie widać. Tęczowe szmaty, transparenty reklamujące aborcję, flaga klaunów zwanych „anarchistami”, resztki banerów wyborczych „prawdziwej pani prezydent”, czyli Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Rzekomo „dbają” o las, a wokół koczowiska syf rodem z brazylijskich fawel.
Alain de Benoist słusznie napisał, że prawdziwy ekologizm to antyglobalizm – czytaj TUTAJ. Różne „brudasy” tego nigdy nie pojmą, gdyż często są pożytecznymi idiotami globalnej oligarchii i międzynarodowych korporacji. Theodore John Kaczynski, znany jako Ted Kaczynski lub Unabomber dobrze ich podsumował: „Na dłuższą metę lewactwo jest niezgodne z dziką naturą, ludzką naturą oraz eliminacją współczesnej technologii. Lewactwo jest kolektywistyczne, dąży do scalenia całego świata (zarówno natury jak i rodzaju ludzkiego) w zjednoczoną całość. Nasuwa to jednak zarządzanie naturą i życiem ludzkim przez zorganizowane społeczeństwo i wymaga zaawansowanej technologii.”
Na podstawie: lasy.gov.pl/nacjonalista.pl
Lewak nienawidzi nauki i racjonalności
12 sierpnia 2022 o 21:07
Ekologizm to narzędzie ZOGu i NWO w celu opodatkowywania i ograniczania swobód ludności pod pretekstem wiary w destrukcyjny wpływ CO2, będącym składową powietrza, na atmosferę. Jedz robaki i pseuedomięso z probówki, przemieszczaj zbiorkomem, nie posiadaj samochodu i dzieci, żyj w mikrokawalerce i (((metropolii))), monitoruj ślad węglowy (propaganda British Petroleum), a (((plutokraci))) będą żyć w największych w dotychczasowej historii luksusach zarazem zalewając społeczeństwa europejskie jeszcze większą falą III świata. Technokratyczno-scjentystyczna neofeudalna tyrania z dozą sanitarno-bambinistycznej paranoi.
12 sierpnia 2022 o 21:08
Ludzkość co najmniej od lat ’70 straszono tym, że planeta się spali, pierw była dziura ozonowa, ale nie chwyciła. Dziś za to libki boją się wysokich temperatur
12 sierpnia 2022 o 21:10
Fearmongering, zielony makkartyzm i propaganda to jedno, ale to nieograniczony rozwój technologii także przyłożył się do tego, że wizja tyranii polegającej na całkowitym spłyceniu ludzi do cyfr w ramach systemu zaufania jest jakkolwiek realistyczna. Jeszcze 20-15 lat temu coś takiego byłoby niemożliwe ze względu na poziom rozwoju technologii, aczkolwiek i wówczas jak i podczas każdej innej epoki każdy rząd połasiłby się na takowe rozwiązania, bo esencja każdej administracji sprowadza się do kontroli ciebie i twoich zasobów, głównie pieniędzy – po prostu władza dostała narzędzie wraz z „postępem”, na dodatek ludzie wybrali wygodę czy bezpieczeństwo nad wolność.
12 sierpnia 2022 o 21:26
Zalewu kolorowymi jak i promocją LGBTQWERTY i innych wynaturzeń. Luksusowe marki zwolnili z zakazu produkcji samochodów spalinowych przeforsowanego przez eurooszołomów z Von Der Leyen na czele, którą na stołek posadzono głosami PiSraela i przydupasów z Solidarnego Polin, także tyle warta jest ich ekologia.
12 sierpnia 2022 o 21:27
Aczkolwiek obawiałbym się, że do 2035 eurokołchoz już będzie historią
13 sierpnia 2022 o 15:25
Ta, a Davos czy NATO historią już nie będzie? Zagrożenie stanowi też posoborowy Watykan.
13 sierpnia 2022 o 17:18
Miejmy nadzieję, że podzielą los eurokołchozu Pewien malarz z Austrii wiedział, co robić z globalistami
13 sierpnia 2022 o 21:24
Oddzielajmy proszę kwestię troski i opieki nad środowiskiem naturalnym które same w sobie są chwalebnymi obowiązkami każdej cywilizowanej społeczności ludzkiej od tzw. ekologizmu czyli kolejnym po marksizmie i liberalizmie post-oświeceniowym światopoglądzie utopijnym mającym za swój cel m.in rewolucyjną walkę ze światem tradycyjnych norm/wartości. W mojej opinii ekolog-rewolucjonista z pod znaku organizacji typu Greenpeace czy Extinction Rebellion ma tyle wspólnego z ochroną natury co dawniej bolszewik-rewolucjonista z walką o interesy proletariatu.