Nacjonaliści w Dreźnie: Pamięci ofiar „demokratycznego” terroryzmu

To zawsze jedna z większych manifestacji podzielonego ruchu nacjonalistycznego w Niemczech. Cykliczne upamiętnienie ofiar bombardowania Drezna zgromadziło A.D. 2022 blisko 1300 nacjonalistów z różnych środowisk (NPD, Der Dritte Weg, Die Rechte, Neue Stärke, Freie Nationalisten). Na transparentach niesionych przez uczestników pojawiały się nie tylko wezwania do oddania sprawiedliwości tysiącom pogrzebanych pod gruzami, ale także przypomnienie, że „demokratyczny” terroryzm nie skończył się w 1945 roku. Wietnam, Irak, Afganistan, Libia, Syria – wszystkie te kraje poznały aż za dobrze smak „wolności i wyzwolenia”. Co ciekawe, w pochodzie widoczna była także polska flaga (?).

Jak zwykle uroczystości przebiegały w podniosłej atmosferze i nie zmieniły tego wrzaski „antyfaszystowskich” klaunów.

Informujemy, bo to jest misją naszego portalu. Jako katolicy oceniamy wydarzenia z punktu widzenia etyki i zasad moralnych. Bombardowania polskich miast w 1939 toku były zbrodnią, bombardowanie Coventry było zbrodnią, bombardowania włoskich i francuskich przez Aliantów były zbrodniami. Taką samą zbrodnią było bombardowanie Drezna, pełnego kobiet i dzieci uciekających przed Armią Czerwoną. Każdy naród ma prawo do upamiętnienia cywilnych ofiar tej straszliwej wojny, na której skorzystali tylko wrogowie Tradycji i Europy.