Węgierscy nacjonaliści: Ostateczne zwycięstwo należy do nas!

Kompromitacja Jobbiku, represje Systemu, a w końcu ucieczka w świat wirtualny i malkontenctwo części osób wymusiły konieczność reorganizacji środowiska radykalnych węgierskich nacjonalistów. Przede wszystkim wszystkie główne organizacje zaczęły mocno współpracować co jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Zamiast przyciągania „sezonowców” i poszukiwaczy towarzystwa, postawiono na solidną formację ideologiczną, ale także rozwój na polu fizycznym. Nacjonalizm w całej Europie potrzebuje prawdziwych Politycznych Żołnierzy.

Już po raz trzeci hungaryści skupieni wokół portalu Zoldinges.net zorganizowali obóz letni dla redaktorów i współpracowników. Po rozwiązaniu ruchu Pax Hungarica to oni są kontynuatorami idei wypracowanych przez Ferenca Szalasiego i Strzałokrzyżowców. Debaty z udziałem przedstawicieli Legio Hungaria i młodzieżówki partii Mi Hazank, ćwiczenia z zakresu retoryki, strzelectwo, wędrówki piesze, a na koniec oczywiście wspólna Msza Święta.

Wywiad z węgierskimi bratankami tylko na portalu Nacjonalista.pl – czytaj TUTAJ.

*

Légió Hungáriá jest dziś najważniejszą organizacją radykalnych węgierskich nacjonalistów. Choć jest stosunkowo młoda – powstała w 2018 roku – szybko wyrobiła sobie markę i zdobyła uznanie nie tylko na Węgrzech. Zorganizowany po raz trzeci obóz letni dla działaczy i kandydatów był okazją nie tylko do podsumowań, ale przede wszystkim wskazania drogi do dalszego rozwoju dla legionistów. Najważniejszym elementem wydarzenia jest zawsze moment formalnego przyjęcia w szeregi LH nowych członków. Blask pochodni, organizacyjne flagi, duch jedności w walce o Wielkie Węgry.

*

Praktycznie w tym samym czasie działacze Legio Hungaria zorganizowali Nacjonalistyczny Obóz Sportowy (Nacionalista Sporttáborból) przeznaczony dla wszystkich zainteresowanych bez względu na podziały organizacyjne. Choć nie zabrakło wieczornych dyskusji i wykładów, zdecydowanie z uwagi na charakter wydarzenia dominował program sportowy (biegi, zajęcia prowadzonego przez trenerów sportów walki, konkurencje wytrzymałościowe, a nawet wioślarstwo).

Na jedną zasadniczą kwestię zwracają uwagę nie tylko liderzy Legio Hungaria, ale również pozostałych śr0dowisk (Betyársereg, Hungarian Hammerskins, C18 Hungary). Duże zainteresowanie i wyrazy wsparcia w świecie internetu niestety nie przekładają się na finalne rezultaty w świecie realnym. Wygodnictwo i przekonanie o wszechmocy lajków zainfekowały nacjonalistów (choć trudno ich tak nazwać ze spokojnym sumieniem) w wielu krajach Europy. Nie można jednak się poddawać i należy walczyć do końca z przekonaniem, że ostateczne zwycięstwo należy do nas.