Wszechobecni tajniacy na ulicach i reżimowe zakazy. Wszystko na próżno. Radykalni nacjonaliści zorganizowali obchody „Dnia Honoru” (Becsület Napja), wydarzenia mającego upamiętnić obrońców stolicy Węgier przed bolszewickimi hordami i krwawe walki z lutego 1945 roku, kiedy to niedobitki armii węgierskiej i niemieckiej (Waffen SS) oraz formacje Strzałokrzyżowców próbowały przerwać pierścień oblężenia. Oficjalnie nie wiadomo, gdzie dokładnie i kiedy uroczystości miały miejsce.
Podobnie jak w ubiegłych latach za godne upamiętnienie bohaterów w trakcie Dnia Honoru odpowiadały ruchy Légió Hungária i Hungarian Hammerskins, współpracujące w ramach inicjatywy Festung Budapest.
Dicsőség a hősöknek!
Dyktatura sanitarna wykluczyła również przeprowadzenie w dotychczasowej formie cyklicznego marszu „Kitörés” (dystans 25, 35, 60 km), który odbywa się od 2006 roku szlakiem oddziałów próbujących przerwać oblężenie i ma być formą upamiętnienia węgierskich i niemieckich żołnierzy. Jednak dzięki pomocy prawnika udało się zorganizować coś na mniejszą skalę.
Swoje obchody zorganizowali również działacze ruchu Blood and Honour Hungaria.
O bohaterach tamtych dni pamiętali również politycy nacjonalistycznej partii Mi Haznak. Postulują oni oficjalne ustanowienie 11 lutego „Dniem Honoru”. W ich opinii obrońcy Budapesztu powstrzymali na wiele tygodni sowiecką nawalę, dzięki czemu ocalili od komunizmu zachodnią część Europy. W ramach sprzeciwu wobec rządowych restrykcji jeden z liderów Mi Hazank, Előd Novák, wziął udział w spontanicznym 60-kilometrowym marszu w hołdzie węgierskim i niemieckim żołnierzom.
27 lutego 2021 o 12:10
Cześć i chwała węgierskim patriotom!
27 lutego 2021 o 13:25
Warte odwiedzenia strony węgierskich braci:
https://zoldinges.net/
https://legiohungaria.org/
http://ftsshop.blogspot.com/
https://kuruc.info/
https://harcunk.info/
http://28h.hu
https://www.hvim.hu/
http://szentkoronaradio.com/
https://nacionalistazona.org/
27 lutego 2021 o 21:35
Czemu nie może dołączyć do manifestacji Mi Hazank?
4 marca 2021 o 23:28
Oni zawsze organizują coś swojego – ważne, że mają odwagę, żeby pamiętać. W tym roku przez „pandemię” sytuacja oczywiście była inna. Są w parlamencie, jednak nie „kalkują” w takich sytuacjach, tak jak „narodowcy” w Polsce. Laszlo Toroczkai, co do którego wcześniej się myliłem, naprawdę ma dobre poglądy:
https://twitter.com/ToroczkaiLaszlo/status/1359940750696415234
https://twitter.com/ToroczkaiLaszlo/status/1360699693458731010