Obecne działania władców zachodniego imperium zła, nie tylko odbijają się czkawką w całym represjonowanym przezeń świecie, ale zachodzą za skórę szeregowym obywatelom jego twardego jądra, jakim są niewątpliwie Stany Zjednoczone.
Do tej pory żyli oni w dobrobycie i niezasłużonym poczuciu swej „wyjątkowości”. Dziś bieda i widmo niepewnego jutra zagląda im prosto w oczy. Wydawałoby się, że czas dojrzał już do drastycznych, nawet rewolucyjnych, zmian. Tym czasem społeczeństwo amerykańskie tonie w marazmie i totalnym zakłamaniu serwowanym na okrągło przez wszechobecną maszynę propagandową, zwaną „mediami głównego nurtu” i polityczne marionetki odgrywające rolę „przywódców” w oligarchicznym teatrze absurdu.
Co jest przyczyną tego stanu rzeczy? Ciekawą analizę tego aspektu można znaleźć w artykule Freda Gibbona. Poniżej zamieszczam tłumaczenie ciekawszych sentencji tej publikacji.
Dzisiaj przestępstwa, lunatyzm, zgnilizna są powszechne, tak że bezwolnie gnamy ku jakiejś katastrofie, jeszcze niewyraźnie majaczącej na horyzoncie.
Dzisiejsza Ameryka to nie jest państwo, ale zlepek grup różnych interesów zajmujących wspólna przestrzeń geograficzną. Korporacje, rasy, ideologie, obcy agenci udający Amerykanów, skaczą sobie nawzajem do gardeł.
Struktura władzy nieodwracalnie się zmieniła i nie dzieli się jak dawniej na wykonawczą, sądowniczą i ustawodawczą, ale na Biały Dom, Wall Street (finanse), media, AIPAC (główna żydowska agentura w USA), itd. Wybory to zabawka dla pospólstwa, absorbująca jego uwagę, gdyż jego wpływ na władzę obecnie już nie istnieje. Korporacji nie można nazywać już „amerykańskimi”. Bezpowrotnie minęły czasy kiedy to Charlie Wilson mógł powiedzieć: „co jest dobre dla General Motors jest dobre dla Ameryki”. Obecne międzynarodowe korporacje są rozprzestrzenione globalnie i lojalne tylko do swych zysków.
W charakterze dygresji następująca uwaga; socjalizm jest systemem, gdzie środki produkcji należą do państwa. W naszym systemie to państwo jest własnością środków produkcji. Kongresmeni to towar; Waszyngton jest automatem do sprzedaży; włóż monetę, wybierz potrzebny ci przepis prawny i pociągnij za dźwignię. Innymi słowy Ameryka jest oligarchią z prezydentem reprezentującym interesy korporacji, kompleksu militarnego i Izraela.
Demokracja, jeżeli w ogóle kiedykolwiek istniała, jest nieobecna. Amerykanie nie mają wpływu na to czego uczy się ich dzieci, kiedy można śpiewać kolędy i z kim prowadzić wojnę. Intensyfikowane są socjalne reżimy; spróbuj powiedzieć coś na murzyna, żyda, czy homoseksualistę i zostaniesz wyrzucony z pracy w typowo sowieckim stylu.
Media społecznościowe są również narzędziem cenzury. Niewybierani prezesi Google i Facebook kontrolują to, co cały świat ma prawo widzieć.
Jakość wykształcenia gwałtownie spada, a młodzież nie jest w stanie oszacować stopnia degrengolady, gdyż nie zna niczego innego. Społeczeństwo debatuje na temat, kto może korzystać z jakich toalet; a 20% Amerykanów myśli, że słońce obraca się dookoła ziemi. Na uniwersytetach Szekspir to rasista, Mozart zbyt elitarny, a gramatyka jest narzędziem opresji.
Dwa milenia zachodniej cywilizacji są zapomniane. Małpy gaworzą na ruinach zapomnianego społeczeństwa. Niełatwo połączyć raz przerwany łańcuch kultury. Zresztą wykształcone społeczeństwo stanowi zarodek problemów, więc nie będziemy go posiadać.
Większość studentów – powinienem napisać „studentów” – nie powinna znajdować się na uniwersytetach, ale zostali skuszeni studenckimi pożyczkami, które jedynie wzbogacą administratorów uniwersyteckich i banki.
Reasumując, można stwierdzić że Ameryka zniża się do poziomu trzeciego świata. Gwałtowny lub w zwolnionym tempie, oczekuje nas jakiś epokowy upadek.
Powyższy opis dotyczy państwa, które dla większości Polaków jest niedoścignionym wzorcem do naśladowania. No może nie aż tak niedoścignionym. Lata III RP pozwoliły nadrobić zaległości. Teraz kraj nasz przypomina Amerykę w miniaturze i zapewne dlatego większość jest zadowolona i dumna z osiągnięć.
Ignacy Nowopolski
28 grudnia 2020 o 01:15
Koment kiedyś opublikowany na nacjonalista.pl:
” USA to ZŁO od początku do końca.
Dlaczego?
Jak mówił Julius Evola, ostatnią epoką blasku Tradycji było średniowiecze.
W mojej opinii ostateczne zerwanie z Tradycją w warstwie kultury, filozofii, prawa itd. stanowi Oświecenie i jego liberalizm. To jest pewien moment przełomowy w historii Europy – osunięcia się w otchłań…
I tu właśnie pojawia się kwestia USA, otóż jest to państwowość która powstała tylko i wyłącznie na gruncie filozofii liberalno-oświeceniowej. USA jako niepodległe państwo po prostu nie ma innej „tradycji”.
Filozofia na której oparta jest państwowość amerykańska to oświeceniowy liberalizm
Religia to protestantyzm
Dwa zerwania z Tradycją.
Dlatego USA nie może prowadzić „innej polityki” i np. promować „Tradycji” w jakiejkolwiek formie – bo jego prawne, kulturowe i filozoficzne podstawy są z gruntu antyTradycyjne.
Symbolicznie amerykańskie flagi „Stars and Stripes” należy palić zawsze i powinni to robić również świadomi biali tradycjonaliści żyjący w USA. Niech stosują flagę Południa lub cokolwiek innego jak chcą…
Zatem z kultury WASP nie płynie nic wartościowego nawet w jej „skrajnie prawicowej” „rasowej” wersji.
Nie chodzi mi oczywiście bym wspierał jakieś antyrasistowskie brednie. Po prostu USA to „szatański kraj” i wszystko co zmierza do jego zniszczenia – jest dobre; wszystko co zmierza do jego wzmocnienia jest złe.
Wszyscy prawdziwi bohaterzy Tradycji pochodzący z USA to ci którzy wybrali walkę z rządem i państwem.
Niezależnie czy będzie to:
- ekolog Ted Kaczynski
- obrońcy życia jak Eric Rudolph
- czarni działacze jak Malcolm X, Huey Newton itd.
- biali separatyści jak Robert Mathews
- libertarianin Timothy McVeigh
- psychol Charles Manson
- Indiańscy radykałowie, meksykańscy nacjonaliści, hipisi z komun, religijni sekciarze gór itd. itp.
Mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi. Tu nie chodzi nawet o mniej lub bardziej sympatyczną czy inspirującą ideologię wyznawaną przez tą czy inną postać – tylko o sam moment buntu i podjęcia walki z rządem i „własnym” państwem – USA.
Wszyscy którzy pochodzili z USA, a których możemy uznać za naszych bohaterów – zginęli w walce z tym państwem
Natomiast nikt kto zginął walcząc w imię państwa USA – nie jest naszym bohaterem.
____
I pod tym kątem należy oceniać białą prawicę z USA – na ile jest antypaństwowa.
Istnieje przykładowo wydawało by się „fajny” bo antyfeministyczny, prawicowy ruch „Proud boys” – cóż skoro otacza kultem i szacunkiem żołnierzy USA poległych w Afganistanie i Iraku – zatem jest to ruch pro-państwowy czyli wrogowie Tradycji i wolnych narodów świata.
___
To samo co tyczy się liberalno-protestanckiego tworu Ameryce
To dotyczy też syjonistycznego tworu w Palestynie
I nic dziwnego że tylu „WASP” białych protestantów to ideowo-religijni syjoniści…
„
28 grudnia 2020 o 12:44
@!
Nie do końca prawda.
Polecam poczytać:
https://xportal.pl/?p=11108
https://xportal.pl/?p=11408
Ale racja, że biali nacjonaliści z USA powinni posługiwać się flagą Konfederatów.
28 grudnia 2020 o 13:45
Drogi kolego w tej swojej bucie, posunales sie daleko w krytyce. Stang Zjednoczone nie sa zadnym szatanskim tworem. Sluchajcie ludziska przymierzam sie wlasnie do napisania artykulu, czym jest w oczach chrzescijan satanizm. Wszyscy antyczni Bogowie sa w oczach chrzescijan demonami. Odsylam zainteresowanych Co z Greki oznacza demon. Artykulu In progress
28 grudnia 2020 o 15:48
@WPWW Polska
> „Adam Danek”
Nie, dziękuję xd
28 grudnia 2020 o 17:01
@ꏢ
Ale to, że Danek ma szurowskie poglądy nic się nie ma do tego artykułu. W tej kwestii się z nim zgodzę.
28 grudnia 2020 o 17:07
Ale w czym tu się z nim zgadzać? Że produkuje tendencyjne artykuły pod z góry ustaloną tezę? Tu nie chodzi o szurię tylko o to że on jest nierzetelnym publicystą.
28 grudnia 2020 o 13:01
Allo, allo. Tu radio erewan. Zachod upada I nie moze upascXD
Pilska zlizuje smietane z kolan UE XD
28 grudnia 2020 o 15:54
Jasne. Ten rozpadający się tygiel różnych narodów nie upada, on tylko ewoluuje wstecznie xd
28 grudnia 2020 o 15:51
Ameryka od początku była demoliberalnym, oświeceniowym i indywidualistycznym gównem zaprojektowanym przez ludzi wierzących w masońskie gusła i usiłujących za ich pomocą uszczęśliwiać świat. Żaden rasizm WASPów tego nie zmieni. Tak samo nie zmienią tego żadne paplania o tym kogo to chrześcijanie uważali za demonów ( tak jakby to było w tym temacie istotne…).
28 grudnia 2020 o 17:12
To czytelnicy oceniaja publicystow. Czyz, nie?!
Czy sie zgadzasz czy nie, ja polowe artykolow na nacjo wyrzucilabym w kosmos, brednie. Publika kreuje market:)
28 grudnia 2020 o 17:17
Jak ci się nie podoba publicystyka na tym portalu to do kurwy nędzy dlaczego nie stworzysz sobie własnego? Tam będziesz mogła sobie publikować co będziesz sobie chciała.
28 grudnia 2020 o 16:06
Ofkors nie, Ameryka zbudowana na wartosciach uniwersalnych. Wes nie pierdziel, poczytaj ich konstytucje.
Wasps, keep the good work:)
We praise Kyle’s of future:)
28 grudnia 2020 o 17:14
Ameryka od swojego powstania oparta jest o demoliberalne ustawodawstwo, demokrację parlamentarną i egalitaryzm. Nie wiem jak to się ma do mojego terceryzmu, który z zasady odrzuca parlamentaryzm w obecnym wydaniu, wyłanianie władzy na drodze wyborczej i pluralizm światopoglądowy. Amerykański ustrój sam w sobie jest antytezą terceryzmu. Dlatego będę kulturowo antyamerykański dopóki radykalni nacjonaliści w Ameryce nie obalą fundamentu na którym powstała Ameryka.
28 grudnia 2020 o 16:43
Keep up the good work the rest leave to devilXD
28 grudnia 2020 o 17:03
Generalnie znakomite te teksty i analizy Ignacego Nowopolskiego. Jeden z lepszych krytyków Systemu i U$A w Polsce… Konkretne rzeczowe analizy oparte na faktach, bez oszołomstwa tylko pogłębiona krytyka. M. Piskorski też wartościowy w temacie krytyki USA, choć przez wielu nielubiany za zdecydowaną prorosyjskość to ten aspekt – krytyka USA i ogólna olbrzymia wiedza na poziomie profesora uniwersytetu sprawiają że warto posłuchać
Centrum Edukacyjne Polska
https://www.bitchute.com/channel/cepowisle/
https://www.youtube.com/channel/UC2zVBLNyr0pIF9vZq73eMoA/videos
https://www.cda.pl/info/cepowisle
28 grudnia 2020 o 17:32
Czyli wychodzi, że jestem Żydem. No nic, idę sobie poczytać Talmud i zapuścić pejsy xd
28 grudnia 2020 o 17:42
Ja bym raczej polecala Glace, ale pejsy miesszcza sie gdzies tam w mitologii. Ja jestem drobna blondynka, zielone oczy. Zmarszczki sa w koncu 44 lat:) Stata wiedza
28 grudnia 2020 o 21:17
Ci głupi Meksykanie i inni nie wiedzą, że ryzykują życiem żeby dostać się do imperium zła. Przecież mateczka Rosja wzywa, zaprasza wszystkich chętnych. Kwitnący kraj. To samo Iran czy Syria. Raj na wyciągnięcie ręki a ludzie uparci, głupi, masochiści jacyś.
Raj taki sam jak Libia Kadafiego. Ile się naczytałem o darmowej benzynie, mieszkaniach dla każdego i innych tego typu bredniach.
ZSRR przez ambasady pompował usłużnych literatów, artystów etc. Obecnie jest dużo łatwiej, nie trzeba skupować makulatury. Zasięgi robią wszelkiego rodzaju niepokorni którzy linkują i kopiują.
28 grudnia 2020 o 21:29
XD, podpisuje sie moimi pieknymi apkami
28 grudnia 2020 o 21:42
Zapraszam na USA hacjende:)
28 grudnia 2020 o 22:22
@Rdk
W układzie centrum-peryferie zawsze będzie migracja do centrum, nic nadzwyczajnego. Eksploatacja peryferii powoduje to, że ludzie z peryferii (i tu im się specjalnie nie dziwię) migrują za wszelką cenę do bogatego centrum. O putinowskiej Rosji zdania nie zmieniam – to upadający twór utrzymywany tylko przy pomocy wojska i aparatu policyjnego. Przykład z Syrią i Iranem nietrafiony – oba kraje od lat są ofiarami sankcji gospodarczych, których strażnikiem wykonywania są Stany Zjednoczone, a właściwie ich siły zbrojne.
Libia kwitnie po interwencji amerykańskiej – podobno kraj nie nadąża teraz z przyjmowaniem chętnych imigrantów XD.
ZSRR już dawno nie ma – teraz rolę literatów i artystów odgrywają obrońcy „kultury hamburgera” i zachodnich „wartości”.
28 grudnia 2020 o 22:50
„Raj taki sam jak Libia Kadafiego. Ile się naczytałem o darmowej benzynie, mieszkaniach dla każdego i innych tego typu bredniach.”
Bo to była akurat prawda. Konflikty plemienne i działalność ugrupowań takich jak al-Kaida doprowadziły do destabilizacji Libii. Tak samo wyglądała sytuacja w Jugosławii. Kraj dobrze prosperujący rozpadł się z powodu waśni etnicznych.
Resztę wyjaśnił Widerstand. Skoro USA są takie „wspaniałe” to na tej samej zasadzie „wspaniali” byli zaborcy – Polacy w zaborze pruskim migrowali masowo do Nadrenii, w rosyjskim do Petersburga, Moskwy, czy do Azji Środkowej, w austriackim do Wiednia. Idąc twoim tokiem myślenia trzeba byłoby powiedzieć, że „głupie polaczki” walczyli z zaborcami jak mieli taki „raj” pod zaborami, mogli migrować do lepiej rozwiniętych miast metropolitarnych. Zaraz powiesz, że Meksyk nie jest pod zaborem amerykańskim – jest peryferią Ameryki. Jest z Ameryką związany niekorzystnymi umowami, które niszczą rolnictwo i przemysł pozwalając na rabunkową eksploatację zasobów Meksyku przez korporacje amerykańskie i wspomagając różnych mafiosów. Gdzie więc Meksykanie mają uciekać? A gdzie Polacy emigrują? Chyba do tych krajów, gdzie znajdują się siedziby instytucji UE. W dodatku eurokraci sami kreują się na wielkich zbawców bez których Polska byłaby niczym.
Generalnie widzę, że biała supremacja często przysłania jej wyznawcom szare komórki. Puste hasła i miraże zastępują im edukację.
30 grudnia 2020 o 02:27
ꏢ
„Generalnie widzę, że biała supremacja często przysłania jej wyznawcom szare komórki. Puste hasła i miraże zastępują im edukację.”
Czemu wysuwasz taką tezę ? Znaczy co prawda ja stricte supremacjonistą nie jestem, ale popieram radykalny separatyzm rasowy i biały solidaryzm rasowy.
30 grudnia 2020 o 10:39
Była to odpowiedź w kierunku komentarza @Rdk.
30 grudnia 2020 o 22:47
@ꏢ
Z Tobą dyskutuje się jak z korwinistą, nie znosisz odmiennego zdania. Poza tym chyba nie znasz życia, nie wiesz co to dbanie o rodzinę. Mam na myśli dbanie takie codzienne a nie bajdurzenie ideowe. Rachunki trzeba płacić, trzeba coś jeść, gdzieś mieszkać. Bezdyskusyjnie łatwiej to robić na tym zgniłym zachodzie. Mamy nadwyżki czasu i pieniędzy żeby np. czytać ten portal. W Iranie czy Syrii nie mają takich możliwości. W Libii Kadafiego nikt nawet nie śnił o jakiejkolwiek dyskusji.
Tak, uważam białych za rasę najwyższą i nie wstydzę się tego. Z drugiej strony na codzień pracuję z Chińczykiem (mogę nawet nazwać go dobrym znajomym), pracowałem z gościem z Bangladeszu, Arabami i innymi. Dopóki zarabiam, nie muszę mieć nad sobą szefa i nikt nie karze mi wykonywać poleceń kolorowych, to nie mam problemu żeby z nimi kulturalnie porozmawiać i tyle. To tyle o tej supremacji z którą najwyraźniej masz wielki problem.
Zabory i migracja. Opuszczanie najbardziej uprzemysłowionego terenu kraju żeby jechać do Moskwy? Skąd to wytrzasnąłeś? Jeśli mnie pamięć nie myli to Warszawa była trzecim miastem imperium a ziemie polskie dawały 1/3 dochodów budżetowych całego państwa. To samo Wiedeń. Jaka migracja? Przeludniona galicyjska wieś uciekała do Ameryki. Jeśli starałeś się na siłę udowodnić tezę o metropolitarnym charakterze migracji to trzeba było pojechać starożytnym Rzymem. Dużo lepszy przykład.
30 grudnia 2020 o 23:42
„W Iranie czy Syrii nie mają takich możliwości. W Libii Kadafiego nikt nawet nie śnił o jakiejkolwiek dyskusji.”
Oy vey, biedni demokraci dostawali w ryj od Kaddafiego. Nie będę dyskutował o „prawach człowieka” w tych krajach z kimś, kto nie ma zielonego pojęcia o uwarunkowaniach kulturowych tych krajów i kto nawet nie wie nic o systemach politycznych tych krajów. Z pewnością, po „demokratyzacji” Libijczykom i Syryjczykom żyje się jak w siódmym niebie.
30 grudnia 2020 o 23:44
„Opuszczanie najbardziej uprzemysłowionego terenu kraju żeby jechać do Moskwy? Skąd to wytrzasnąłeś?”
Choćby stąd, że dzisiaj żyją tam dziesiątki tysięcy potomków Polaków. I bynajmniej nie są to tylko potomkowie zesłańców. Choćby Tesak do nich się zaliczał. Poza tym nie wiem jakim trzeba być ignorantem, żeby nie wiedzieć, że Polaków w takich miastach jak Łódź ekonomicznie wygryzali Żydzi i mieszkający tam Niemcy.
31 grudnia 2020 o 00:23
Od kilkunastu lat pracuję z ludźmi z tzw. trzeciego świata i pomimo ich religijności, antysemityzmu i antyamerykanizmu, każdy chce wyjechać do USA, Australii lub Europy. Tam nie ma życia dla ludzi nawet z minimalnymi horyzontami. Uwarunkowania kulturowe to może do niepiśmiennych durni ze wsi ale nie do średnio rozgarniętego ciapaka.
Piszecie, że było lepiej niż teraz. Zgoda. Za PRL też było lepiej niż od razu po 89. Dla mundurówki i reszty partyjniactwa to był raj. Tak samo było w Libii czy Syrii.
Śmiech mnie ogarnia jak widzę np. zdjęcie Hollanda w Libii. On serio myślał, że Kadafi to jakiś ideowiec? Wy myślicie, że w Syrii czy Iranie rządzą lokalni ideowcy? To byli i są ludzie bez jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego. Liczy się tylko władza i pieniądze które wydają na zgniłym zachodzie.
Dla mnie głodzenie własnego narodu (tylko w przypadku Iranu, reszta to sztuczne państwa wyrysowane przez Anglików i Francuzów) w imię bezsensownych idei nie ma sensu. Mam na myśli masy a nie uprzywilejowane procenty.
31 grudnia 2020 o 00:26
@ꏢ
Piszesz o kupcach, rzemieślnikach, to promil. Nie było żadnej masowej migracji na ziemie rosyjskie. Chłop czy robotnik nie miał tam czego szukać.
31 grudnia 2020 o 10:36
Trudno żeby chłop miał tam co szukać skoro chłop był przypisany do ziemi, a w Kongresówce była mała gęstość zaludnienia. Kompletnie nie myślisz co piszesz.
31 grudnia 2020 o 10:41
„Tam nie ma życia dla ludzi nawet z minimalnymi horyzontami.”
Trudno żeby były tam warunki do życia, skoro ekonomicznie od lat 90 dominował Zachód i nakładał sankcje na takie kraje jak Iran, czy Syria. Skorumpowanie swoją drogą, w takich Chinach też występuje korupcja, ale jednak dynamicznie poprawia się u nich poziom życia. Z powodu przełamania hegemonii zachodniej w ekonomii. Ale to, co piszesz o Libii to bzdura, bo znam też ludzi, którzy mają związek z Libią i mogą zaprzeczyć temu, co piszesz. A masowej migracji z Libii na Zachód za Kaddafiego nie było. Były wyjazdy na zachodnie uczelnie.
31 grudnia 2020 o 10:46
Przykład z Assadem – Trump podpisał Ceaesar Act nakładający sankcje na kraje handlujące z Syrią. W kogo on ma uderzyć? W Assada i Hezbollah. Gospodarki obu krajów mają ostatecznie paść w czasie, gdy są ofiarami wojny, by ludzie zbuntowali się przeciwko Assadowi i rządowi prosyryjskiemu w Libanie. Obecnie oba rządy mają poparcie większości swoich rodaków i wszyscy zajmujący się tą tematyką to potwierdzą. Twoje sranie o znajomych z Bliskiego Wschodu w ogóle na mnie nie działa, bo nie masz zielonego pojęcia ani o polityce tamtych krajów, ani o geopolityce, ani o polityce w ogóle. A to są istotne tematy gdy mówimy o budowie narodowego dobrobytu i narodowej siły.
29 grudnia 2020 o 12:50
Ameryka od początku była azylem dla różnych heretyków, odszczepieńców i szkodników niemile widzianych w Europie. Tam od zawsze był podatny grunt dla tego typu towarzystwa czego skutki odczuwamy do dziś w całej szeroko pojętej cywilizacji zachodniej.
Nie chcę tutaj zwalac odpowiedzialności za wszelkie zło na USA ale prawda jest taka że to zza oceanu przypływały do Europy różne szkodliwe wzorce i ideę a wiele nie trzeba było wszak Europejczycy zwłaszcza młodzi od dawna przeżywali fascynację zamorskim krajem „wolności i dobrobytu”. U naszych rodaków do dzisiaj amerykański sen pobudza wyobraźnie, może nie w takim stopniu jak kiedyś ale jednak.
31 grudnia 2020 o 10:56
Pochodze z rodziny marynarzy
Ty, naprawde na sile chcesz uwierzyc w ten dobrobyt w krajach arabskich. Lata 70 I 80 to byla bieda, ze az piszczalo, zamordyzm porownywwalny z ZSRR. Czysta propaganda dobrobytu. Nawet taka Andaluzja, to byly lepianki porownywwalne z Afryka.
Na studia Libijczykow wysylaly tylko prominente rodziny, reszta gnila w brudzie.Skoncz z propaganda.
31 grudnia 2020 o 11:09
„Lata 70 I 80 to byla bieda, ze az piszczalo, zamordyzm porownywwalny z ZSRR”
Bzdura. Kraje Półwyspu Arabskiego weszły w fazę rozwoju, gdy odkryto pokłady ropy. U Husajna Irak też się rozwijał do czasu wybuchu wojny z Iranem (czyli na pocz. lat 80′). Poza tym nie wiem, czy wiesz, ale nie ma czegoś takiego, jak jednolity świat arabski. Rozpiętość geograficzna na linii wschód-zachód krajów arabskich jest większa niż rozpiętość krajów europejskich do granicy z Rosją.
31 grudnia 2020 o 11:10
A zamordyzm to nie jest automatycznie powód do tego, żebym jakiegoś przywódcę nie lubił.
31 grudnia 2020 o 11:12
Liczy sie mentalnosc a nie rozpietosc.W sumie Marokanca spokojnie z takim Andaluzyjczykiem mozna pomylic.
Fakt Afryka jest duza, ale kulturowa malo sie roznia(Islam)
31 grudnia 2020 o 11:17
„Liczy sie mentalnosc a nie rozpietosc”
Przede wszystkim liczy się wiedza. Z takim myśleniem jak twoje Polska nigdy nie stanie się czymś więcej niż pomiotłem Brukseli. Bo albo to nie można tępić liberałków, bo „zamordyzm”, albo to nie można przeciwstawiać się UE, bo kurek zakręcą i będzie bieda. Myślenie typu im więcej żarcia w garze i samowoli tym lepiej.
31 grudnia 2020 o 11:00
Z Polski w latach 80 tez nikt nie emigrowal, tak byloXD
31 grudnia 2020 o 11:13
Gdyby w Polsce mieli rządzić nacjonaliści z taką wiedzą, jaką ma @Rdk i @Lilly i z myśleniem typu jest dobrze jeśli tylko mamy pełną michę i wakacje co roku to Polska daleko nie zajdzie…
31 grudnia 2020 o 11:24
Zresztą, tu nawet nie chodzi o to, czy lubimy takiego Assada, Chameneiego, czy Xi Jinpinga. Z nacjonalistycznego punktu widzenia im świat jest bardziej wielobiegunowy tym dla Polski lepiej. Polska ma wtedy większe szanse na prowadzenie polityki wielowektorowej o ile rządzi właściwa władza. Ale tego już „mądrzy” od biednych Syryjczyków uciskanych przez Assada nie zrozumieją. Dla nich wystarczy tylko hasło „biała rasa jest najwyższa”.
31 grudnia 2020 o 12:23
Dobry wybor admin, happy New Year:)
Mag pot in 2021 meer schafen…