Na Oceanie Indyjskim pomiędzy Subkontynentem Indyjskim, a Półwyspem Malajskim położony jest archipelag Andamanów, w skład którego wchodzi wyspa Sentinel Północny na której mieszka plemię, którego dotyczy ten tekst – Sentinelczycy. Dlaczego autor wybrał akurat ich do opisu? Ze względu na intrygującą izolację tego plemienia, którą autor spróbuje wyjaśnić z perspektywy tożsamościowej. Tekst ten nie powstał w celu debatowania na poważne tematy, tylko z założenia ma być luźnym tematem z kategorii ‘ciekawostki’. Dlatego proszę etnocentrycznych Czytelników o powstrzymanie się od kpin.
Na początek wypada rzucić o nich garść informacji. Kim są Sentinelczycy? Jest to lud antropologicznie przypominający negroidalnych afrykańskich Pigmejów. Podobnie jak reszta rdzennych ludów Andamanów zalicza się do kategorii rasowej azjatyckich Negrytów[1] – ludów przypominających rasę czarną, względnie australijskich Aborygenów lub Papuasów charakteryzujący się się niskim wzrostem (około 160 cm). Liczą ok 150 osób[2], ze względu na izolację nie są znane ich zwyczaje, język i wierzenia. Należą do ostatnich plemion, które nie mają kontaktu z cywilizacją. Szacuje się, że Sentinelczycy zamieszkują swoją wyspę nieprzerwanie od 60 tysięcy lat.
Sednem tego tematu jest ich ‘nacjonalistyczne’ podejście do wszelkich obcych zbliżających się do ich wyspy. Od połowy XX wieku wielu podróżników podejmowało próby skontaktowania się z nimi, każda kończyła się niepowodzeniem. W latach 1967-1970 indyjski antropolog Triloknath Pandit organizował wyprawy mające na celu nawiązanie kontaktu[3], wszystkie zakończyły się niepowodzeniem. Kolejna wyprawa w 1974 roku z prezentami (kokosy, zawiązana świnia, lalki, garnki) ponownie nie powiodła się, Sentinelczycy wzięli tylko kokosy i garnki, resztę zakopując pod ziemią. W 2018 roku amerykański kaznodzieja został zabity próbując dostać się na terytorium wyspy.
Obecnie pomimo administracyjnej przynależności wyspy do Indii, Sentinel Północny de facto jest niezależnym terytorium, które jest kontrolowane wyłącznie przez jego rdzennych mieszkańców. Władze indyjskie jedynie patrolują co pewien czas za pomocą lotnictwa i marynarki wojennej okolice wyspy pilnując w ten sposób zakazu zbliżania się do niej na 5 mil (8 km), który został nałożony w 2005 roku.
Ten krótki tekst powstał po to, żeby uwypuklić ważną rzecz – Sentinelczycy pomimo bycia jedną z najmniejszych grup etnicznych zarówno pod względem liczebności, jak i wzrostu, poziomu rozwoju cywilizacyjnego, który w ich przypadku zatrzymał się na etapie paleolitu, potrafią skutecznie bronić swojej tożsamości i etnokulturowej autonomii.
Dlaczego Sentinelczycy są tak ostro nastawieni do wszelkich obcych? Trudno powiedzieć. Brak możliwości nawiązania z nimi kontaktu uniemożliwia w jakikolwiek sposób poznanie powodu ich zachowania. Jednak ich postawa nie jest pozbawiona podstaw biorąc pod uwagę losy podobnych rasowo do nich ludów zamieszkujących inne wyspy Andamanów w XIX i XX wieku. Kontakt tych ludów z Brytyjczykami, później z Hindusami doprowadził większość z nich do ich wyniszczenia na skutek chorób, na które nie byli uodpornieni, na skutek nałogów, jakie przyniosła im cywilizacja (alkoholizm, nikotynizm) oraz w wyniku agresywnych działań podjętych przeciwko nim przez kolonistów. Z kilkunastu andamańskich grup etnicznych ostało się tylko kilka liczących po kilkadziesiąt do kilkuset osób. Obecnie wiele z nich jest traktowanych jako atrakcja turystyczna niczym w ludzkim zoo. Jedna z afer dotyczyła nagrania opublikowanego w 2012 roku, na którym indyjski policjant zmuszał półnagie kobiety z ludu Jarawa do tańczenia przed turystami[4].
Niezależnie od oceny poziomu rozwoju opisywanego plemienia, Sentinelczycy posiadają rzecz, której nie posiadają współcześnie Polacy, co powoduje, że jesteśmy pod tym względem 100 lat za nimi – tą rzeczą jest wola obrony własnego narodowego stylu życia przed agresją obcej kultury. Podczas gdy Polacy nie potrafią twardo bronić własnej kultury, czują kompleks niższości względem dekadenckich zachodnich śmieci[5], jedno z najmniejszych, najsłabszych i najmniej rozwiniętych pod jakimkolwiek względem plemion potrafi twardo i skutecznie walczyć o przetrwanie własnego plemienia i stylu życia.
Z perspektywy etnopluralistycznej nie da się zająć wobec nich innego stanowiska niż stanowisko aprobatywne. Etnopluralizm, który również wyznają terceryści broni prawa każdego etnosu do życia, do posiadania autonomii na całej przestrzeni życia zajmowanej przez dany etnos, do pielęgnowania własnej kultury i własnego stylu życia niezależnie od tego, czy jest on związany z życiem charakterystycznym dla paleolitycznego poziomu rozwoju, czy z wielkomiejskim życiem nasyconym najnowszymi technologiami. Sentinelski nacjonalizm jest przykładem dla polskich nacjonalistów na to, jaką powinniśmy mieć determinację do obrony polskości. Sentinelskość jest przykładem determinacji w czystej postaci.
Nie znaczy to, że mamy wzorować się na stylu życia Sentinelczyków, na ich izolacjonizmie, tylko właśnie na determinacji w obronie własnego heideggerowskiego Dasein. Uczmy się od Sentinelczyków siły i determinacji w obronie własnej kultury, etniczności, w prowadzeniu naszego narodowego Kulturkampfu.
Wyatt
Przedruk wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji portalu Nacjonalista.pl.
Przypisy:
1 Negryci ponadto zamieszkują obszary Tajlandii, Malezji i Filipin.
2 Różne szacunki podają liczbę od kilku-kilkunastu osób do ok 500.
3 W 1970 roku wyprawa dała w prezencie pewną ilość ryb.
4 https://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,10950848,Rozrywka_dla_turystow___jak_na_Andamanach_traktuje.html
5 Widać to zwłaszcza po liberalnej części polskiego społeczeństwa, zwłaszcza po tzw. julkach i oskarkach.
22 grudnia 2020 o 09:32
Ciekawy lud. Na pewno chroni go lokalizacja. Gdyby nie zyli na wyspie pewnie nie zachowali by takiej odrebności..
22 grudnia 2020 o 16:13
ORGANIZACJE HUMANITARNE ZWIĄZANE Z RUCHEM NR:
https://www.comunitapopoli.org
https://www.solid-onlus.org/
organizacje te prowadzą wszelkiego rodzaju pomoc – zbiórki żywności, pomoc medyczna itd. w obszarach ogarniętych wojną, pomagają ofiarom czystek etnicznych między innymi w Birmie, ale też na Bliskim Wschodzie (Palestyna, Syria) i Afryce.
Organizacja humanitarna „Popoli” prowadzi sieć polowych szpitali w obszarach zamieszkiwanych przez Karenów pomaga też przy budowie szkół.
Narodowi-Rewolucjoniści angażują się też w pomoc humanitarną dla prześladowanych chrześcijan w krajach bliskiego wschodu (Asyryjczycy-Chaldejczycy, Koptowie, Kościoły prawosławne i Syrii Iraku itd.)
Wymieniam bardziej „egzotyczne” miejsca do których dociera pomoc humanitarna i wszelkiego rodzaju solidarność od europejskich nacjonalistów bo sądzę że nikomu nie trzeba przypominać o zaangażowaniu NR w pomoc dla Syrii w ramach European Front for Syria oraz wielokrotnej pomocy dla mieszkańców serbskich enklaw w okupowanym Kosowie…
22 grudnia 2020 o 16:25
o tym oczywiście nie przeczyta się w mediach Systemu. Promowane są złodziejskie NGO – w których kasa ze zbiórek idzie w większości do kieszeni działaczy.
O ile wprost pod maską „dobroczynności” i „filantropii” nie jest przedstawiana działalność polityczna taka jak fundacji Sorosa (odpowiedzialnego za giełdowe kryzysy, biedę i głód w Trzecim Świecie)
No cóż… dziwne by było gdyby media promowały wrogów Systemu. Gorzej że ogłupione masy na to się łapią…
Ale nie ma co się przejmować. Pomagamy narodom prześladowanym i gnębionym przez globalizm z potrzeby serca a nie pod publiczkę!
National Revolution Will Not Be Televised
22 grudnia 2020 o 16:29
@Wolność narodom świata!
Pomoc narodowych rewolucjonistów dla 3 świata jak najbardziej zasługuje na pochwałę. Z wrogą tożsamości międzynarodową plutokracją należy walczyć ponad granicami i należy pomagać wszelkim ofiarom tej plutokracji. Mimo wszystko jednak czuję pewien niedosyt związany z tą pomocą. Obok pomocy materialnej powinna za tym iść wymiana ideowa z ugrupowaniami narodowo-wyzwoleńczymi z krajów 3 świata. Europejscy NR/terceryści/neofaszyści/tradycjonaliści wyjeżdżający tam powinni również inicjować tam powstawanie analogicznych ruchów NR/tercerystycznych/neofaszystowskich/tradycjonalistycznych, tylko że dostosowanych do warunków tamtych krajów. Walka z liberalizmem wymaga powstania światowego nacinternu, w mediach europejskich NR muszą się pojawiać informacje o pozaeuropejskich ruchach NR z 3 świata inspirowanych Evolą, Guenonem, Adinolfim, Derekiem Hollandem, Jose Antonio Primo de Riverą, Degrellem itd. Literatura związana z naszymi ideami musi być przetłumaczona w jak największej liczbie języków świata, z ogromnym nakładem. Trzeba infekować ideami infosferę możliwie wszystkich ludów świata. Rewolucyjny nacjonalizm powinien przybrać formę prozelityzmu w stylu chrześcijańskim lub islamskim.
22 grudnia 2020 o 13:23
Rzeczywiście Sentinelczycy ciekawy aczkolwiek zupełnie wyjątkowy przypadek ze względu na izolację od świata. Więc ciężko tu cokolwiek szerzej powiedzieć….
Z tym że warto zwrócić uwagę na duże narody walczące o swoją wolność i tożsamość
PALESTYNA
Tu można wymieniać setki akcji pro-palestyńskich przeprowadzonych przez europejski ruch NR… demonstracje, pikiety, plakaty. Dziesiątki piosenek (od ballad włoskiej Musica Alternativa i Kołakowskiego aż po zespoły NSHC grające dla Palestyny) więc nie będę wymieniał
Wspomnę tylko że pierwszym Europejczykiem który zginął walcząc ochotniczo z bronią w ręku o wolność Palestyny był działacz NR Roger Coudroy.
http://www.autonom.pl/?p=1407
Śmierć syjonizmowi! Gaza – Warszawa – wspólna sprawa!!!
KARENOWIE
np. Karenowie w Birmie prowadzący od kilkudziesięciu lat walkę partyzancką. Co ciekawe Karenowie mają znakomite kontakty z europejskim ruchem NR – zarówno włoskim (w birmańskich dżunglach na rzecz Karenów działają włoskie organizacje humanitarne związane z ruchem NR) jak i francuski ruch NR – walcząc w szeregach KNLA zginął członek GUD Jean-Philippe Courrèges.
Polecam poczytać:
https://www.nacjonalista.pl/2011/12/29/andrzej-solak-karenowie-samotnosc-ginacych/
https://www.nacjonalista.pl/2010/08/15/birma-karenowie-wciaz-walcza/
https://www.nacjonalista.pl/2012/09/06/film-dokumentalny-o-walce-karenow/
https://www.nacjonalista.pl/2011/06/11/solidaryzm-koncert-benefitowy-zetazeroalfy-w-bangkoku/
Liderzy CasaPound z wizytą u Karenów
https://www.youtube.com/watch?v=n-UOyOTr96k
PRZERWA MUZYCZNA:
ZetaZeroAlfa – Karen Freedom Fighters (włosi w hołdzie Karenom)
[piosenka niedostępna na platformach video ale gra w jednym z reportaży które wrzuciłem]
TYBET
Inny przykład to Tybet również cieszący się wsparciem europejskich NR – i jak widać z wzajemnością:
https://www.nacjonalista.pl/2010/10/21/tybet-dla-tybetanczykow/
https://www.nacjonalista.pl/2016/06/02/dalajlama-w-obronie-bialej-europy/
https://www.youtube.com/channel/UCes1kj1O0TtoluUsE8tCYew
https://www.youtube.com/watch?v=z1CUAaQc4fY
Akcje włoskich NR na rzecz Tybetu:
https://www.youtube.com/watch?v=cskHqV-skTM
https://www.youtube.com/watch?v=wi5r2ytaFuo
https://www.youtube.com/watch?v=aD9lUD1J4ac
PRZERWA MUZYCZNA
Impertinencia – Tibet (hiszpański zespół na rzecz tybetańczyków)
[piosenka niedostępna na platformach video]
AFGANISTAN
Afganistan cieszył się zainteresowaniem ruchu NR już od czasu wojny ze Związkiem Radzieckim. Organizowano wiele akcji, demonstracji dużo by wymieniać. Oczywiście europejscy NR wystąpili również przeciw amerykańskiej agresji w 2001 roku. Także polscy nacjonaliści sprzeciwili się zbrodniczej napaści na Afganistan
Przy okazji europejscy rodzimowiercy prowadzili też pomoc humanitarną dla narodu Kalaszów żyjącego w górach Hindukuszu w Pakistanie wyznającego starą religią indoaryjską…
PRZERWA MUZYCZNA
Skoll – Comandante Massoud
https://www.youtube.com/watch?v=8A9m8VWjcCM
Efekt współpracy tożsamościowych muzyków z Czech i Afganistanu
Daniel Landa & Sediq Shabab – Ariai
https://www.youtube.com/watch?v=CnfrjjhQJ7c
Przy okazji mam nadzieję że każdy zna tą znakomitą muzykę Daniela Landy:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLlu5ESFMXDwVDrNzD48YwxxnR182uwDYy
ORGANIZACJE HUMANITARNE ZWIĄZANE Z RUCHEM NR:
https://www.comunitapopoli.org
https://www.solid-onlus.org/
22 grudnia 2020 o 16:19
Warto również wspomnieć, że po stronie Karenów walczył francuski nacjonalista Gaston Besson, wcześniej walczący po stronie Chorwatów w oddziałach HOS, od ostatnich kilku lat rekrutujący do batalionu Azow.
Daniel Landa miał ciekawą karierę artystyczną. Zaczynał od klimatu NS Skinheads, obecnie jest popularnym muzykiem w Czechach:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Daniel_Landa
22 grudnia 2020 o 17:30
Jestes denny, znalam duzo muzulmanek z Afghanistan. Bardzo dobrze Wiem o czym pisze, a ty posilkujesz sie filmikami z jewtube albo innymi „swietnymi” zrodlami. Dobrze niech pomagaja I pigmejom, indianom etc. Ja wole pomoc Ukraincom, Bialorusinom badz dzieciakom z domow dziecka…. Tak pracowalam jako wolontariusz
22 grudnia 2020 o 18:39
„Ja wole pomoc Ukraincom, Bialorusinom badz dzieciakom z domow dziecka”
Bardzo dobrze, życzę sukcesów w pomocy dzieciom z Białorusi i Ukrainy. Afganistan zostaw w spokoju, oni nie potrzebują łaski uszczęśliwiaczy tego pokroju: https://xportal.pl/?p=38346
22 grudnia 2020 o 13:52
Z perspektywy Sentinelczyków to chyba jedyna właściwa droga dla przetrwania. Każda grupa etniczna ma prawo zachowac swoją rasową, kulturową, językową itp. tożsamośc. Wiele ciekawych ludów jeszcze nie tak dawno istniejących w różnych zakątkach świata przepadło bezpowrotnie. Dzisiaj można o nich jedynie poczytac lub pooglądac na starych fotografiach.
Tragicznym przykładem są Ajnowie z rejonu wysp japońskich, moim zdaniem najbardziej niezwykły lud na świecie. Ajnowie wyglądali zupełnie inaczej niż typowi Azjaci, posiadali pewne cechy rasy białej, mianowicie ich skóra była blada, ale nie żółta. Oczy jasno piwne lub zielonkawe. W odróżnieniu od innych grup ludzkich Ajnowie wyróżniali się bardzo silnym owłosieniem ciała, często barwy rudej. Pomimo pewnych zbieżnych cech z rasą białą Ajnowie zaliczani są do osobnej rasy ajnuidalnej. Niestety Ajnowie zostali podbici przez Japończyków, zmieszali się i zatracili swoją unikalną rasową odrębnośc. Obecni potomkowie Ajnów mimo fizycznych różnic w stosunku do Japończyków nie przedstawiają już klasycznego typu ajduinalnego. Jako ciekawostkę dodam że badania etnograficzne nad tym arcyciekawym ludem prowadził Bronisław Piłsudski brat J.Piłsudskiego.
Przypadek Ajnów powinien byc pewną przestrogą dla wszystkich którzy nie widzą problemu w imigracji czy związkach między rasowych.
22 grudnia 2020 o 14:14
myślę że idea etnopluralizmu i stanowisko Trzeciej Pozycji wspierające walkę narodowo-wyzoleńczą na całym świecie można uznać za zgodne z polską tradycją walki „Za wolność naszą i waszą”.
Co ciekawe w IIRP istaniał ruch prometejski którego idee można uznać za prekursorskie wobec etnopluralizmu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prometeizm_(polityka)
Dziś te idee nie musiałyby przybierać oczywiście charakteru antyrosyjskiego
Wolność narodom świata! Śmierć globalizmowi! Śmierć syjonizmowi!
22 grudnia 2020 o 14:24
Ajnowie z pewnością nie należeli do rasy białej, mogli być pozostałością po dawnej populacji, z której wywodzi się rasa biała i żółta, bo generalnie biali i żółci mieli ok 20 tysięcy lat temu wspólnych przodków. A co do małżeństw mieszanych. Same w sobie nie stanowią żadnego zagrożenia, bo i tak wszyscy ludzie poza wyjątkami typu Sentinelczycy pochodzą w mniejszym lub większym stopniu z mieszania ras i w każdej epoce były częstsze lub rzadsze przypadki mieszania ras. Problem jest wtedy, gdy to mieszanie staje się powszechne i gdy obca populacja zaczyna masowo osiedlać się na rdzennym obszarze, zwłaszcza gdy zaczyna nad nami dominować liczebnie. Ajnowie dlatego przepadli. Druga sprawa to taka, że trzeba rozróżnić mieszanie się w wyniku własnej ekspansji od mieszania się w wyniku obcej ekspansji. Cokolwiek by powiedzieli fanatycy czystości rasowej to biali w okresach podbojów indoirańskich i kolonizacji Ameryki wyszli na zwycięzców, generalnie wyszli na plus. Poszerzyli własną przestrzeń cywilizacyjno-kulturową tworząc podstawy do tworzenia nowych cywilizacji, narzucili innym własne elementy kultury, własne geny. Robienie z białych poszkodowanych jest w tych przypadkach śmieszne. To taka osobna dygresja, kwestia mieszania ras nie jest głównym wątkiem tego tekstu i dalej nie będę o tym dyskutował. Nie chcę kolejnej dysputy na tematy oklepane.
22 grudnia 2020 o 18:56
@ıᛉı
„Ajnowie z pewnością nie należeli do rasy białej, mogli być pozostałością po dawnej populacji, z której wywodzi się rasa biała i żółta, bo generalnie biali i żółci mieli ok 20 tysięcy lat temu wspólnych przodków.”
Wspólni przodkowie rasy białej i żółtej żyli znacznie wcześniej niż 20 tys lat temu. Słynna czaszka człowieka z Cro-magnon (Francja) liczy sobie około 30 tys lat i morfologicznie niczym specjalnym nie różni się od czaszek współczesnych Europejczyków. Kromaniończyk był w pełni ukształtowanym przedstawicielem rasy europeidalnej (kaukazoidalnej). Do dziś w Europie według różnych typologi antropologicznych występuję tak zwany typ kromadoidalny.
Generalnie każda współczesna rasa jest efektem krzyżowania się wyjściowych populacji afrykańskich z różnymi archaicznymi formami ludzkimi rozproszonymi po świecie. Współczesne badania genetyczne to potwierdzają. W uproszczeniu rasa kaukazoidalna jest wynikiem kojarzenia się H. sapiens z bliskowschodnim i europejskim neandertalczykiem. Rasa mongoloidalna podobnie lecz z dopływem genów tak zwanych Denisowczyków (prawdopodobnie jakieś grupy pokrewnej z tak zwanym Człowiekiem Pekińskim).
Co do pozostałych kwestii to już kilka razy przedstawiłem swoje stanowisko tutaj i też mi się nie chcę powtarzac. Czystośc rasową rozumiem jako zachowanie w skali ogólnej oryginalnego etnosu (rasy) będącego trzonem i częścią definiującą dany naród.
22 grudnia 2020 o 15:01
Przy okazji polecę ciekawy wykład:
Afganistan – ostatni bastion prawdziwych mężczyzn
https://www.youtube.com/watch?v=XC2RZlegcEE
22 grudnia 2020 o 18:54
Chlopaki ruszac tylek brac za zony kobiety z trzeciego swiata, wtedy juz nikt wam rasizmu nie zarzuci XD
Aha I koniecznie nawrocic na chrzescijanstwo…
Turczynki, Afganki czekaja..
22 grudnia 2020 o 19:47
Nie mam nic przeciwko. Turczynki są dużo ładniejsze niż większość Polek. Głupich, rozwydrzonych i zasłaniających swoje pryszcze make-upami
22 grudnia 2020 o 19:54
@ꏢ
Wiesz, że w wakacyjnych kurortach Turczynki nie pracują? Miejscowych to jest tam promil. Wrzucam informacyjnie gdybyś na tej podstawie oceniał urodę Turczynek. Może byłeś i zapatrzyłeś się.
Miałem okazję wybyś poza miasto-kurort i muszę Cię rozczarować… Paskudne kobiety. 
22 grudnia 2020 o 19:56
Tak zgodze sie poziomem mentalnym Turczynki pasuja do ciebie:)
Geny sie jednak przyciagajaXD Mongol ciagnie do mongolaXD
Z Bogiem na zdrowie
22 grudnia 2020 o 20:00
„Tak zgodze sie poziomem mentalnym”
To i tak nieźle, zwłaszcza że jest to nadal o niebo wyższy poziom niż twój.
22 grudnia 2020 o 16:51
Ja najpierw zajelabym sie pomoca na Ukrainie. W Polsce sa przeludnione domy dziecka. Zamiast dla publiczki pomagac Afryce czy Azji, mozna bez problemu znalezc potrzebujacych tu na miejscu I wsrod sasiadow.
No tak nawet NR dba o swoj pr. Skupmy sie na Europie..
Na tematy mezczyzn I Afghanistan no comment..
Kamienowanie, przemoc, pedofilia. Jesli to maja byc prawdziwi mezczyzni to lepiej by ta nacjonalistyczne Rewolucja nie wygrala…
22 grudnia 2020 o 17:03
Francuscy, czy włoscy NR najsilniej aktywni w krajach 3 świata więcej pomagają swoim rodakom niż całe środowiska amerykańskie, czy polskie „skupiające się na Europie” razem wzięte.
O Afganistanie wykłócać się nie będę. Z Pewnością żyjesz tam i wiesz jak wygląda sytuacja, że jak zwykle przedstawiasz się z perspektywy „oświeconej Europejki górującej nad „dzikusami””.
22 grudnia 2020 o 16:52
Aborygeni I pigmeje, czekaja na pomoc NR
22 grudnia 2020 o 16:59
Aaaaa sorry zapomnialam jeszcze Indiannie w USA.Znajdzie sie tego huhuhu
W Afghanistanie „prawdziwi mezczyzni” zostawiaja zony same bez srodkow do zycia a sami Ida na wojny.
Narobia dzieci a kobiety same musza troszczyc sie by dzieci wyzywic. Wooooow ideal:)
22 grudnia 2020 o 18:31
Sentinelczycy przetrwali do tej pory nie ze względu na swoją determinację, pomysłowość, waleczność, ale ze względu na reakcje otoczenia. Zostali otoczeni parasolem ochronnym i trwają nieświadomie w swoim małym świecie. Jeden typ ze „zgniłego” świata wykorzystując zdobycze technologii, w odpowiednim opancerzeniu i uzbrojeniu mógłby wymordować całą wyspę. Co oczywiście byłoby bez sensu i tego nie popieram, chciałem tylko pokazać proporcje sił. Nigdy bym nie chciał, żeby Polska była skazana na łaskę czy niełaskę wszystkich pozostałych wokół, a Polacy utrzymywani tylko ze względu na empatie czy przyrodniczą ciekawość obserwatorów.
Kiedyś czytałem, że kiedyś Santinelczycy utrzymywali kontakty z ościenną ludnością. Nie pamiętam czy chodziło na pewno o nich, nie wskażę źródła, ale byłbym zwolennikiem takiej tezy, wg niej ich skrajny izolacjonizm jest dość nowy (100, 200 lat?) i powstał w związku z jakimiś tragicznymi wydarzeniami, podczas których bardzo ucierpiała ich społeczność. To by tłumaczyło wymianę ludności w przeszłości i możliwość uniknięcia chorób chowu wsobnego.
22 grudnia 2020 o 18:56
Nadete tematy, bla bla. Zajac sie rodakami a nie Afryka(Wiem, Wiem glod I dzieci z muchami w oczach)
22 grudnia 2020 o 19:43
Nikt ci nie zakazuje zajmowania się rodakami. Ja nie widzę problemu w pomaganiu ludziom z innych kontynentów, bo w interesie Europejczyków jest poprawa warunków życiowych ludzi z Afryki choćby po to, by zapobiec dalszej masowej imigracji. Poza tym osobiście ja i zapewne większość NOPowców będziemy zadowoleni ze zwycięstwa nacjonalistów w jakimkolwiek kraju świata. Choćby w Burkinie Faso.
22 grudnia 2020 o 19:21
Jeśli chodzi o to plemię to nie bądźmy naiwni. Pluton względnie nowoczesnej, np. XIX-wiecznej armii, zaorałby ich niezależność i skończył z izolacją. Taka zabawka lewaków, coś jak ratowanie zagrożonych gatunków czy dojenie kasy na schroniska dla zwierząt.
Poruszyliście temat pomocy humanitarnej. Głupota, osobiście jestem przeciwny mieszaniu się w jakikolwiek sposób. Na przykładzie Afryki wyraźnie widać, że tzw. pomoc ma odwrotny skutek od zamierzonego. Rozumiem akcję doraźną, np. po jakimś katakliźmie. Ciągłe zaangażowanie prowadzi do korupcji, marnotrawstwa i upadku ludzi których pomoc dotyczy.
Wzruszają mnie przedstawiciele narodów kolonialnych którzy aktywni są wszędzie tylko nie u siebie w domu.
22 grudnia 2020 o 19:36
Nie no, kurde imponujesz mi. Madrze gadasz:)
22 grudnia 2020 o 19:57
Pewnie cie za interesuje w Turcji sa modne malzenstw a w rodzinie, stad ta turecka uroda…
22 grudnia 2020 o 20:02
W mojej rodzinie znajdą się krewni, których uroda równie dobrze może pasować do urody tureckiej. Nie mówię już o Grekach, wielu Włochach i Hiszpanach, bo kto ich widział w tłumie ten wie, że oni też niewiele się różnią od Turków.
22 grudnia 2020 o 20:29
@ꏢ
Prawdopodobnie trafił się w rodzinie jakiś Żyd, Cygan czy inny ciapak z silnymi genami. Jak dodasz słabego białego to po kilku pokoleniach wychodzi taki Turek.
22 grudnia 2020 o 20:52
To bardzo ciekawe, bo robiłem sobie badania genetyczne i w genach nie wyszedł mi nawet promil genów innych niż europejskie:)
22 grudnia 2020 o 20:08
Wysocy aryjscy blondyni, to jest to. Niebieskie magnetyczne oczy, bostwo. Na nich wzorowali sie najwieksi artysci Europejscy. Blondyni to cud natury…
Nie ma nic piekniejszego, to wie Kazdy. Nawet mongol:)
Brazowe oczy I ciemne wlosy to 85%populacji nuda…
22 grudnia 2020 o 20:22
Przesadzasz z tym wzorcem dla największych artystów. Starożytna Grecja i Rzym, nawet wczesne średniowiecze. Wysocy niebieskoocy blondyni to byli głównie słowiańscy niewolnicy. Renesans? Wątpię czy np. Michał Anioł brał na modela blondyna.
22 grudnia 2020 o 20:47
No to widocznie nie wszyscy takie mają gusta bo mi blondynki średnio się podobają, za to bardzo mi się podobają południowe Europejki, Anatolijki i rejony Kaukazu;)
22 grudnia 2020 o 22:57
*Rdk
W sztuce gotyku często aniołowie byli przedstawiani jako blondyni, tak samo epoce renesansu czy baroku. Zobacz sobie chociażby sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej – Stworzenie Adama autorstwa Michała Anioła, widac tam za Bogiem Ojcem grupę blond włosych aniołów z blondynką na czele.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5%82_Anio%C5%82#/media/Plik:God2-Sistine_Chapel.png
Postacie z obrazów renesansowych włoskich mistrzów często mają jasne włosy. Wystarczy popatrzec na słynny obraz Sandro Botticelli „Narodziny Wenus”. Ogólnie Sandro Botticelli bardzo często w swoich dziełach nadawał postaciom mitologicznym czy religijnym atrybut blond włosów, zresztą wielu włoskich malarzy postępowało podobnie. To samo da się zauważyc w dziełach wielkich malarzy holenderskich z XVII wieku (np. P.P.Rubens) ale to już północ Europy
Blond zawsze w cenie, a od blondynek to piękniejsze są już tylko rudowłose panie
22 grudnia 2020 o 20:10
Szwedzi, Holendrzy, Norwegowie wzrost 180 minimum, niebieskie oczy…
Cuda natury
Zreszta blondynki podobnie, przez Wszystkich uwielbiane
24 grudnia 2020 o 00:08
Szwedzi, Holendrzy, Norwegowie – nawiasem mówiąc dobry przykład na bzdurność teoryjek biologiczno-rasistowskich. Szwecja Holandia – wciąż w 90% „czyści” jak ze snów śp. Malarza – i jednocześnie to właśnie te kraje są rozsadnikami najgorszej degeneracji obyczajowej, kulturowej, moralnej itd. Jak widać rasa to nie wszystko a ciało pozbawione ducha jest niczym…
22 grudnia 2020 o 20:23
We all are family, the message from NR: Turek, Hiszpan, Afganczyk….
Niech zyje Narodowy RadykalizmXD
22 grudnia 2020 o 20:27
Wiesz mi personalnie odpowiadaja prace Arno Breker. Masz racje byc moze przesadzam, ale jasne oczy I jasna Cera, zlote wlosy to cudo natury. Sama mam zielone oczka… Hihi
Niski gruby Wloch podobny do cygana albo Hiszpan 150 w kapeluszu nieeeee
22 grudnia 2020 o 20:50
Jakby nie patrzeć to w czasie gdy ci „niscy, grubi” tworzyli wysoko rozwinięte cywilizacje to ta „najlepsza rasa blondynów” żyła w drewnianych szałasach, srała do wykopanych wcześniej jam, brudna była, śmierdziała i chlała na całego.
22 grudnia 2020 o 20:55
@ꏢ
To chlanie na całego to dorzuciłeś na siłę.
22 grudnia 2020 o 21:11
Przecież bodajże Tacyt pisał o Germanach jako o skłonnych do pijaństwa.
22 grudnia 2020 o 21:23
Dla Rzymu wszystko na wschód od Renu to była Germania. Przodkowie współczesnych Niemców i Słowian mieli skłonność do pijaństwa. Obecnie dla zachodu to Polacy są pijakami. Widzisz podobieństwo? Zawsze dla obcych i przeciwników przypisuje się negatywne cechy.
Nie można bezkrytycznie łykać wszelkiego rodzaju źródeł. Udowodnisz mi, że nie pisano ich na zamówienie polityczne?
Poza tym Tacyt to był gabinetowy historyk. Mieszkańca Germanii to mógł widzieć co najwyżej na sznurku.
22 grudnia 2020 o 21:54
W takim razie udowodnij, że ci Germanie byli taką wspaniałą cywilizacją, jak to nordycyści próbują kit wcisnąć. Nauka nie znalazła kompletnie NIC.
22 grudnia 2020 o 22:35
Totalnie zeszliśmy z tematu. Lata temu było forum i miejsce na pasjonujące dyskusje.
Rzym miał bezpośredni kontakt z Germanami w dzisiejszym rozumieniu. Zastanawiające jest, że nie przekroczył linii Dunaju pomimo, że kilkukrotnie były takie próby. Wniosek może być jeden – na północ od Dunaju istniała jakaś zorganizowana siła. Oczywiście nie twierdzę, że była to cywilizacja budująca akwedukty, bite drogi i miasta. Wiele wskazuje na konfederację plemion/ludów które łączyły się na czas wojny. Dlaczego nie zachowały się dowody materialne? Niska gęstość zaludnienia, mnogość jedzenia, budowano z drewna, nie istniała większa administracja, nie było potrzeby wypracowywania nadwyżek (podatków). Ludzie byli wolni. Cywilizacja zbudowana na zupełnie innych wartościach niż te południowe wywodzące się z pustyń.
Poza tym warto wiedzieć w jakich miejscach budowano pierwsze kościoły. Jakie mają fundamenty, dosłownie. Po prostu zaorano nas Słowian, naszą przeszłość. Wmówiono, że przed 966 skakaliśmy po drzewach, robiliśmy pod siebie, byliśmy bandą pijaków i niewolników. Pomimo, że nie jestem rodzimowiercą to coś mi tu nie pasuje.
22 grudnia 2020 o 23:22
„Zastanawiające jest, że nie przekroczył linii Dunaju pomimo, że kilkukrotnie były takie próby”
A po co mieliby przekraczać jakieś zadupia? Rzymianom zależało na posiadaniu stabilnych granic, pełnej kontroli nad Morzem Śródziemnym i na handlu. Oni nie mieli potrzeby zapuszczać się w jakieś lasy, które w zimie ledwo co nadawały się do życia. Zresztą też z powodów klimatyczno-geograficznych Rzymianom nie zależało na podboju Arabii i interioru Berberii.
22 grudnia 2020 o 23:27
„Wmówiono, że przed 966 skakaliśmy po drzewach, robiliśmy pod siebie, byliśmy bandą pijaków i niewolników. Pomimo, że nie jestem rodzimowiercą to coś mi tu nie pasuje.”
A co niby było innego u Słowian? Pierdolety o cywilizacji słowiańskiej obalają wszyscy poważni naukowcy, jedynie bajkopisarze pokroju Białczyńskiego bawią się w udowodnienie tezy o istnieniu jakiejś rozwiniętej słowiańskiej kultury przed chrztem. Prawda jest taka, że słowiańskie plemiona sprzedawały Żydom swoich krewnych z innych plemion (jeńców) w niewolę. Potem z tego powodu przylgnął do nas termin Słowianina-niewolnika.
23 grudnia 2020 o 01:37
@ꏢ
”A co niby było innego u Słowian? Pierdolety o cywilizacji słowiańskiej obalają wszyscy poważni naukowcy,”
Nie docenianie i porównywanie Słowian do jakiś dzikusów z szałasów w lesie jest równie głupie i niedorzeczne co te wszystkie brednie o imperium Lechitów. Owszem chrzest w 966 roku wprowadził Polskę na łono cywilizacji łacińskiej i pozwolił czerpac z osiągnięc Imperium Romanum ale to nie oznacza że nagle z obdartusów z dzikiej puszczy powstało państwo Polskie.
Oczywiście Słowianie na tle innych ludów nie zapisali się niczym szczególnym ale prawda jest też taka że na długo przed chrystianizacją istniały tutaj dobrze zorganizowane grody, szlaki handlowe a nawet organizacje proto-państwowe.
23 grudnia 2020 o 01:53
U Słowian nie istniało nic więcej w okresie przedcywilizacyjnym niż u ludów z innych kontynentów. Nawet państwo Aksum z tak pogardzanej Afryki było na wyższym poziomie od Słowian. Nie wiemy nawet, czy w ogóle stosowano u nas jakiekolwiek pismo, większość odkryć fałszywie przypisuje się Słowianom albo są ewidentnymi fałszywkami. Tymczasem istnienie pisma nawet u niższych kulturowo od Rzymian Germanów i Celtów jest faktem poświadczonym naukowo. Więc jak to jest, chrześcijaństwo akurat uwzięło się na Słowian i nagle zniszczyło wszelkie ślady po nich, a na pogańskich Germanów i Celtów już nie? Sorry, ale ja takich bredni nie kupuję.
23 grudnia 2020 o 14:15
@ꏢ
Ludy celtyckie i germańskie z racji swojego położenia geograficznego oraz licznych wojen miały łatwiejszy ”dostep” do osiągnięc Rzymu. Celtowie stali zresztą na najwyższym poziomie cywilizacyjnym spośród wszystkich barbarzyńców i możliwe że ich nietypowe pismo ogamiczne powstało bez udziału obcych wpływów. Natomiast alfabet runiczny powstał prawdopodobnie na podstawie pisma ludów północnej Italii.
Słowiańszczyzna była na uboczu więc nie było warunków do jakiś mocnych wpływów rzymskich czy greckich. Jakiegokolwiek sensownego dowodu na pismo słowiańskie dotychczas nie znaleziono aczkolwiek nie można całkowicie wykluczyc jakieś formy zapisu.
Generalnie Słowianie na tle innych podobnych ludów nie wyróżniali się czymkolwiek wyjątkowym ale sprowadzanie naszych przodków do poziomu jakiś kompletnie nieokrzesanych dzikich ludzi mieszkających gdzieś w szałasach w dziewiczych odstępach lasu jest zupełnie niedorzeczne tak samo jak te bzdury o imperium Lechitów.
23 grudnia 2020 o 18:14
„Generalnie Słowianie na tle innych podobnych ludów nie wyróżniali się czymkolwiek wyjątkowym ale sprowadzanie naszych przodków do poziomu jakiś kompletnie nieokrzesanych dzikich ludzi mieszkających gdzieś w szałasach w dziewiczych odstępach lasu jest zupełnie niedorzeczne tak samo jak te bzdury o imperium Lechitów.”
Nie napisałem, że Słowianie byli dzikusami. Napisałem, że stali na niewielkim poziomie rozwoju cywilizacyjnego. Grody słowiańskie pod względem poziomu rozwoju technicznego niewiele się różniły od murzyńskiej palisady przedstawionej w jednym odcinku Cejrowskiego.
23 grudnia 2020 o 22:16
*ꏢ
”Jakby nie patrzeć to w czasie gdy ci „niscy, grubi” tworzyli wysoko rozwinięte cywilizacje to ta „najlepsza rasa blondynów” żyła w drewnianych szałasach, srała do wykopanych wcześniej jam, brudna była, śmierdziała i chlała na całego.”
Twój powyższy wpis zapewne dotyczył nie tyle Słowian co ogólnie barbarzyńców. Niestety ale zawiewa to pogardą do przodków.
Osobiście bardzo nie lubię tego całego turbo-słowiańskiego bełkotu o starożytnej cywilizacji lechickiej, wywyższaniu Słowian do pozycji jakiś nadludzi oraz tej idiotycznej retoryki antykatolickiej twierdzącej że przyjęcie chrześcijaństwa było czymś najgorszym w dziejach świata. Jednakże pisanie a jakiś szałasach, jamach, brudzie i chlaniu jest również kompletnym nieporozumieniem. Faktem jest że świat barbarzyński stał na niższym poziomie cywilizacyjnym od Rzymian czy Greków ale bez przesady.
23 grudnia 2020 o 22:52
„Niestety ale zawiewa to pogardą do przodków.”
Nie jest to żadna pogarda do przodków, tylko jest to po prostu szczera prawda. Nie będę owijał w bawełnę czegoś, co jest po prostu faktem w imię jakiejś „dumy rasowej”. Polska od przyjęcia chrztu kształtowała swoją kulturę w oparciu o dziedzictwo śródziemnomorskie i utożsamiam się z tym dziedzictwem, a nie z czymś wymarłym, co pozostało tylko w postaci szczątkowej w folklorze.
22 grudnia 2020 o 20:29
Zreszta jest roznica u Wlochow z Pn I Pd.Ci z Polnocy sa wysocy I maja niebieskie oczy I czarne wlosy ci z poludnia to mongrele, zaraibizowani, niscy ze sniada Cera.
22 grudnia 2020 o 20:33
Rdk XD
22 grudnia 2020 o 20:57
Ty skarbie jestes wyjatkiem bredzislawaXD
Tak, kosciol pisal rozne bzdety na temat ludzi Polnocy, ale kto ich bierze na powaznie, no nikt normalnyXD ofkors
O gustach sie nie dyskutuje tylko albo sie ma dobry albo wcaleXD
22 grudnia 2020 o 21:14
Żaden Kościół tego nie pisał tylko pisali to rzymscy podróżnicy jeszcze przed przyjęciem chrześcijaństwa, choćby Tacyt. Rozumiem, że z historią ci jest na bakier, wolisz tworzyć sobie własną opowieść niczym turbosłowianie ale prawdy nie zmienisz
22 grudnia 2020 o 20:59
RdkXD nasz kolega to Taki placzek zydowski
22 grudnia 2020 o 21:17
Dziela tacytna przepisywane przez braciszkow klasztorze, skad my to znamy.
23 grudnia 2020 o 10:48
No właśnie przepisywali. Gdyby nie oni wszystko by przepadło, ale wy ,,oświeceni” i tak będziecie krytykować i obrażać. Tylko że ludzie waszego pokroju są odpowiedzialni za wszystkie zle ideologię, ludobójstwa i uszczęśliwianie ludzi na siłę.
22 grudnia 2020 o 21:22
Moj drogi pisma byly przepisywane, korygowane by zgadzaly sie z nauczaniem kosciola. Zreszta nauka miala takze isc z linia nauk chrzescijanstwa.
Brednie I jeszcze raz brednie..
22 grudnia 2020 o 21:53
Możesz sobie to tak tłumaczyć. Nie zmieni to faktu, że w okresie III Rzeszy szukano jakichkolwiek śladów, nawet w obcych narodach, które miały udowodnić to, jaką „potężną cywilizację” tworzyli Germanie. Śladów nie znaleziono, przypisano germańskość obcym ludom, a sami archeologowie śmiali się z tych teorii i wmawiali kit, żeby zamiast pójść na wojnę mogli prowadzić badania.
22 grudnia 2020 o 22:00
Ja sie nie spieram, liczy sie tu I teraz I nie zmienia to faktu, ze wysocy blondyni o jasnych oczach to Bogowie:)(Rdk Pewnie ten typ)
Dobrej nocki… Ja jutro poranna zmiana I orka, ale nie ma nic piekniejszego niz pomagac braciom I siostrom seniorom, ktorzy po wojnie ciezko odbudowywali nasza Europe.
Mein freunde, liebe grusse lillie
23 grudnia 2020 o 11:43
Skoro już rozmawiamy o rożnych ludach, zwyczajach, różnicach.
1. Tradycyjni katolicy z Nigerii:
https://twitter.com/STRCngr/status/1340681211522543616
2. Bielsi od bieli przedstawiciele białej rasy, czasem zwący się „NS” (w Niemczech pewnie mieliby status pensjonariusza obozu), zwalczający chrześcijaństwo, wytatuowani jak bydło – czy Sentinelczycy też wykonują na sobie takie malunki od stóp do głów? XD
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/9/91/CurtisAllgier.jpg
https://i.pinimg.com/originals/a4/f0/18/a4f01864be935b9f8adb769c33977bdb.jpg
https://nypost.com/wp-content/uploads/sites/2/2020/01/tattoos-94-1.jpg?quality=80&strip=all&w=1024
Tyle w kwestii pierwszego i trzeciego świata.
23 grudnia 2020 o 12:13
Oh Widerstand cos ci za mocno weszlo slowo bydloXD
To sa zwykli przestepxy na mugshots:)
Wyluzuj nie popadaj ze skrajnosci w skrajnosci, nabiwisz sie wrzodow zoladkaXD
Jesli dla ciebie kryterium porownan pierwszego I trzeciego swiata obejmuje tatuaowanie sie, to rzeczywiscie jestes sentinelczykiemXD
A teraz nie placz, placzku zydowski
Z nich tacy NS jak z Dziwisza blogoslawiony kkXD
23 grudnia 2020 o 12:41
Masz dobry gust, sliczne kobietki, ukryte pokusy widerstanda:)
23 grudnia 2020 o 13:35
Ci niebieskoocy blondyni jak ich zwiesz bogami są najbardziej zdegenerowanymi przedstawicielami rasy ludzkiej. Demoralizacja pełną gębą i brak szacunku do tradycyjnych wartości. Tak jak napisał widerstand bliżej mi do murzyna który mieszka w Afryce wierzy w Boga, szanuje rodzinę i sprzeciwia się LGBT niż swojego ale karykaturę białego człowieka. I nie można zwalić wszystkiego na Żydów bo mamy wolną wolę.
23 grudnia 2020 o 18:19
Dajcie spokój panowie. Po jednej stronie występują merytoryczne argumenty, po drugiej stronie durnota, emocje, puste zachwyty nad „wyższą rasą”. Te dyskusje nie mają sensu
23 grudnia 2020 o 13:42
Afryka ma swietny klimaat, bylam w RPA, wspaniali ludzie. Dobra opcja przeprowadzac sie gdzies do Afryki, bedziesz sie czul swojsko.
Badz drugs opcja jako Polscy NR optujcie za przyjeciem jak ty to piszesz „murzynow” do Polski.
Polacy rezygnuja z kk I wiary opcja jest przyjecie osob z Conga, Etiopii, Erytrei.
Niech zyje Radykalizm…
Kochani patrioci
23 grudnia 2020 o 13:45
Biali Europejczycy sa beeee…
Sa gangrena wg. Niektorych NR:)
23 grudnia 2020 o 15:14
Jesteś manipulantką. Nigdzie nie napisałem że optuje za przyjęciem murzynów do Polski. Wyjeżdżać też nie mam zamiaru bo to moja ziemia. Opisałem jedynie naszych ludzi. I peany na temat białej rasy to po prostu nieporozumienie.
23 grudnia 2020 o 20:09
Zdrowych I spokojnych swiat, zycze wszystkim.
I mniej bolu dupy:)
23 grudnia 2020 o 20:40
Od kiedy ateistka obchodzi chrześcijańskie święta?
23 grudnia 2020 o 22:37
„Od kiedy ateistka obchodzi chrześcijańskie święta?”
Odpowiem „za”. Od zawsze. Przynajmniej od czasów jak święta katolickie stały się świętami powszechnymi. W późnej starożytności święto podchwycone od pogan na rzecz chrześcijan, a od kilkudziesięciu lat na podobnej zasadzie przechwytywane przez nie-chrześcijan kulturowo związanych z choinką, prezentami i tradycją rodzinnych spotkań.
23 grudnia 2020 o 22:54
@kmwtw
Spory o pochodzenie chrześcijańskich świąt pozostawmy na boku. Święta religijne z zasady mają sakralny charakter, niezależnie od danej religii i obchodzenie ich przez kogoś, kto jest pozbawiony sfery sacrum jest po prostu duchowo obłudne.