Gówno Prawda – tak z reguły można było podsumować wypociny antyfaszystów z Gazety Wyborczej (zwanej też Gazetą Koszerną, Głosem Tel Awiwu lub po prostu żydowską gazetą dla Polaków). Jednak wszystko ma swój koniec i nareszcie jeden z nich trafnie podsumował swoich kolegów. Mitoman Jacek Harłukowicz wyżalił się w mediach społecznościowych, że „Antifa w Polsce nie istnieje”. Takie przemyślenia naszły go po jednym z koncertów we Wrocławiu:
Nie ma już we Wrocławiu ekipy. Nie ma bandy. Stoimy, pijemy drinki i kogo widzę? Na koncert Agnostic Front wchodzi Kadiszak z Obłędu i Konkwisty.
I tylko sobie myślę, że to całe pierdolenie o załodze, ekipie, antifa ble ble chuja jest warte. Naziole bawili się na koncercie AF, Gorilla Biscuitd, H2O. Koniec, kurwa, świata.
Nigdy w życiu tak się nie zawiodłem. Jest mi cholernie przykro, jest mi wstyd. Antifa w Polsce nie istnieje.
Antyfaszyzm to jednak opium dla ubogich duchem i intelektem. Antyfaszyzm jest chorobą psychiczną, jak pisał w swoim artykule Adam Gmurczyk, redaktor naczelny kwartalnika „Szczerbiec”. Pismakowi od Michnika tyle lat zajęło zrozumienie rzeczywistości – to nacjonaliści decydują, gdzie spędzać swój wolny czas. Nasz kraj, nasze zasady. Donosy to jedyna broń antyfaszystowskich troglodytów.
Na podstawie: Twitter/nacjonalista.pl
22 stycznia 2020 o 00:42
Sądząc po słownictwie tego podczłowieka harłulowicza stwierdzam, że zapewne jego matka piła, jak była z nim w ciąży.
A swoją drogą chciałbym, żeby jego żale były prawdą. Prawda jest niestety taka, że antyfaszystowskiego ścierwa jest pełno w naszym pięknym kraju, część żyje, rządzi i ma się dobrze. Żeby faktycznie dojść do upragionego stanu trzeba będzie zrobić dużą czystkę
22 stycznia 2020 o 18:01
Dokładnie, (((analtifa))) przecież sprawuje nad nami swe chore (nie)rządy. Tu masz (((jej))) hymn na otarcie łez z pejsów, (((Harłukowiczstein))): https://www.youtube.com/watch?v=U06jlgpMtQs
22 stycznia 2020 o 21:18
Masz rację – oficjalny antyfaszyzm ma się dobrze w III Rzeczy. Harłukowiczowi chodziło raczej o „bojową Antifę”, a to już w Polsce wspomnienie dawnych lat
22 stycznia 2020 o 23:19
„Bojowa antifa” była „bojowa” tylko w dużej grupie, jak atakowali samotnych dzieciaków rzucając kamieniami (bo raczej nie byli odważni w walce wręcz) XD
22 stycznia 2020 o 01:06
Antifa? Ha, ha, ha!
22 stycznia 2020 o 20:34
Straszył mnie jeszcze ,że wsadzi mnie i moich kolegów do więzienia.Nazwał się litościwym , bo dzięki niemu mnie nie ubili, a po tym był załamany i ogłosił ,że nie ma Antify! Wariat i mitoman. do tego zawistny i zakłamany redaktorek.Odgrażał się też ,że będę miał co czytać w GW.Zapewne.Kolejne bzdury wyssane z palca.Ciężko nawet go określić, nie wiem skąd ten jad?!?
22 stycznia 2020 o 21:15
Ci antyfaszystowscy durnie myślą, że cokolwiek kontrolują i będą ustalać zasady. Niedoczekanie
Pełna solidarność z Tobą i pozostałymi kolegami.
9 sierpnia 2022 o 14:31
wartościowy projekt ze Szwecji:
AVMASKERAT
avmaskerat.com/
pełne dane lewackich aktywistów, dokumentacja przestępczej działalności, adresy domowe, miejsc pracy itd
w przeciwieństwie do starego „Redwatch” ta strona jest w pełni profesjonalna. Żadnych przypadkowych osób, osób co były na jakimś koncercie itd… Tylko konkretni długoletni aktywiści antify zaangażowani w pobicia, nękanie itd.