Istnieje Bóg i Jego królestwo. Każdy człowiek jest powołany, aby w nim uczestniczyć przez zjednoczenie się w miłości z Bogiem. Jest tylko jedna droga, która tam prowadzi, a jest nią Jezus Chrystus, najprawdziwszy Bóg, który stał się najprawdziwszym człowiekiem. Ta droga dojrzewania do miłości jest trudną duchową wspinaczką. Powinniśmy wzajemnie się kochać miłością bezinteresowną, bezwarunkową i nieograniczoną. Aby dojrzewać do takiej miłości, trzeba nieustannie czerpać z jej Źródła, którym jest Jezus Chrystus. Z tego jedynego Źródła mogą czerpać wszyscy bez wyjątku – przez codzienną, wytrwałą modlitwę oraz sakramenty pokuty i Eucharystii.
Tylko Jezus może uwolnić człowieka od wszystkich grzechów, problemów i zmartwień. On bardzo cierpi, gdy człowiek odkupiony Jego krwią upada w grzechu. Bóg pragnie, abyśmy byli wolni i szczęśliwi. Ludzie jednak szukają szczęścia tam, gdzie go nigdy nie znajdą, a więc na ziemi, w dobrach materialnych lub w innych ludziach. Pełnię szczęścia można odnaleźć tylko przez zjednoczenie się w miłości z Chrystusem.
W chwili śmierci grzesznik najbardziej będzie się obawiał swego braku odpowiedzi na nieskończoną miłość Boga i będzie to opłakiwał. Każdy człowiek, który nie kocha, gdyż przez grzechy zniszczył w sobie zdolność do miłości, jest w stanie śmierci ducha, ponieważ dobrowolnie zerwał więzy życia i miłości, które jednoczyły go z Bogiem. Miłość jest jedynym skarbem, który możecie zgromadzić w ciągu ziemskiego życia i który będzie trwał na wieki. Wszystkie bogactwa materialne, sława, władza, pozycja społeczna i najróżniejsze sukcesy wraz ze śmiercią pozostaną na tym świecie. W chwili śmierci będzie się liczyła tylko miłość. Kto stanie przed Bogiem bez miłości, będzie musiał ponieść wszystkie konsekwencje swoich grzesznych wyborów i egoistycznego postępowania. To będzie straszne doświadczenie prawdziwej śmierci ducha, zmarnowania całego życia. Miłość powinna królować w Waszych sercach, a pokora w Waszych umysłach. Arogancja zawsze prowadzi do grzechu, a brak przebaczenia i nienawiść – do potępienia wiecznego. Módlcie się i nawracajcie.
Módlcie się z głębi serca, a Bóg Was wysłucha. Otwórzcie dla Chrystusa bramy Waszych serc, aby mógł On tam zamieszkać i obdarzyć Was pokojem. Pamiętajcie: módlcie się sercem, szczerze i z ufnością, a nie tylko wargami. Szybciej do Boga dotrze dźwięk rechotu żab aniżeli puste słowa, które nie płyną z serca człowieka. Na modlitwie wsłuchujcie się w głos Boga. Niestety, niewielu jest takich, którzy słuchają i rozumieją, jeszcze mniej takich, którzy słuchając, rozumieją i wprowadzają w życie. Wsłuchujcie się więc w to, co nieustannie i w różnoraki sposób mówi do Was Bóg, starając się zrozumieć i do końca wypełnić Jego świętą wolę.
Każdy człowiek jest jakby lampą Boga. Jego zadaniem jest rozświetlanie ciemności w świecie. Pan Bóg stworzył każdą lampę z jasnym i przezroczystym szkłem, aby umożliwić światłu przenikanie i oświecanie ciemności świata. Ludzie jednak zapominają o świetle, a dbają tylko o szkło. Tak je kolorują i dekorują, aż staje się tak zaciemnione, że nie pozwala na przenikanie światła. I dlatego tak wielkie ciemności panują w świecie. Szkło Waszych lamp powinno na nowo stać się przezroczyste, aby Wasze światło świeciło w świecie. Dlatego po każdym upadku natychmiast trzeba pójść do spowiedzi, aby zawsze trwać w stanie łaski uświęcającej.
św. Charbel Makhlouf
8 marca 2020 o 13:38
Więcej o świętym:
Kalendarium życia Ojca Charbela.
8 maja 1828
w wiosce Beqaakafra, leżącej na północ od Bejrutu przychodzi na świat Youssef Antoun Makhlouf.
16 maja 1828
Przyniesiony do chrztu otrzymuje imię Youssef.
1851
Wstępuje do nowicjatu w Maifug, przyjmując imię Charbel.
1852
Przenosi się do klasztoru św. Marona w Annaya.
1 listopada 1853
Składa pierwsze śluby zakonne.
1853 – 1859
Odbywa studia teologiczne w klasztorze św. Cypriana w Kfifane.
23 lipca 1859
W Patriarchacie Zakonu Maronitów w Bkerke, przyjmuje święcenia kapłańskie.
1859 – 1875
Żyje z Annaya, oddając się pracy i modlitwie. Tu po raz pierwszy ujawniają się jego nadprzyrodzone dary.
15 lutego 1875
Przenosi się do Eremu śś. Piotra i Pawła, gdzie pozostanie przez 23 lata, aż do swojej śmierci.
24 grudnia 1898
w następstwie udaru, umiera w pustelni.
1899
Pierwsze otwarcie grobu. Ciało o. Charbela nie rozkłada się i wydziela cudowny olej.
1925
Rozpoczęcie procesu kanonizacyjnego.
1927
Drugie otwarcie grobu.
1950
Trzecie otwarcie grobu. Ekspertyzy lekarskie nienaruszonego ciała o. Charbela. Wystawienie na widok publiczny.
5 grudnia 1965
Paweł VI ogłasza o. Charbela – Błogosławionym.
9 października 1977
Kanonizacja bł. o. Charbela
CUDA KANONIZACYJNE
Siostra Maria Abel Kamari
Trzydziestoletnia zakonnica ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Pana Jezusa, uległa chorobie, która doprowadziła do skrajnego wycieńczenia, anoreksji, odwapnienia kości, utraty zębów i paraliżu prawej ręki. Po trwającej 6 lat chorobie udzielono siostrze namaszczenia chorych i wiatyku. Przez kolejne pięć lat pozostawała przy życiu, jej stan wciąż jednak się pogarszał. W cierpieniu błagała o wstawiennictwo o. Charbela. Pewnej nocy przyśniło jej się, że mnich ją pobłogosławił. 11 lipca 1950 roku została przewieziona do klasztoru w Annaya. Kiedy dotknęła grobu poczuła porażenie w plecach. Chusteczką wytarła kilka kropel oleju sączącego się z grobu i położyła na chorym miejscu. Nagle wstała i szła uzdrowiona pośród zgromadzonych tam ludzi. Tego samego dnia zaczęła przyjmować pokarmy, a wcześniejsze dolegliwości wszystkie ustąpiły.
Iskander Obeid
W 1925 roku podczas pracy w kuźni, został uderzony w prawe oko metalowym odłamkiem, co spowodowało leczone bezskutecznie, uszkodzenie spojówki i rogówki. Dwanaście lat później doznał kolejnego wypadku, który w tym samym oku spowodował oderwanie siatkówki. Lekarze ocenili uszkodzenie jako nieuleczalne i chcieli usunąć oko. Iskander nie zgodziła sie na to. Po kolejnych 13 latach, usłyszawszy o cudach o. Charbela, odbył 18 października 1950 roku, pielgrzymkę do Annaya. Tam ból oka się nasilił. 20 października obudził kowala potworny ból oka. Gdy ponownie zasnął ukazał mu się czcigodny Charbel. Po przebudzeniu widział także zranionym okiem. Ból ustąpił.
Mariam Assai Award
Miriam, syryjka mieszkająca w Libanie, grekokatoliczka, wdowa, analfabetka. Operowana w 1963 i 1965 roku na nowotwór żołądka, jelita i gardła. Lekarze nie dawali nadziei, po operacji zwolnili do domu bez dalszej terapii. Miriam zaczęła błagać o pomoc błogosławionego o. Charbela. Pewnej nocy roku 1967 położyła się spać. Obudziła się całkowicie zdrowa, ku zdumieniu lekarzy potwierdzających jej cudowne ozdrowienie.
8 marca 2020 o 13:39
Litania do Świętego Charbela
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, Królowo Pustelników, módl się za nami.
Święty Charbelu, módl się za nami.
Święty Charbelu, żyjący Cudzie Boga – powtarza się: umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, bohaterze pobożności, miłości i wiary,
Święty Charbelu, czyste źródło zaspokajające wszelkie pragnienie,
Święty Charbelu, lekarstwo uzdrawiające duszę i ciało,
Święty Charbelu, hojny dawco, przepełniający wszystko,
Święty Charbelu, pustelniku zdumiewającymi cudami słynący,
Święty Charbelu, wzgardzicielu wszelkich bogactw tego świata,
Święty Charbelu, baranku pokorny z sercem pełnym współczucia,
Święty Charbelu, aromacie drogocenny przenikający świat,
Święty Charbelu, wielki sługo Najświętszego Sakramentu i Najświętszej Maryi Panny,
Święty Charbelu, przykładzie pobożności, zdumiewający dwugodzinnym dziękczynieniem po przyjęciu Ciała Chrystusa,
Święty Charbelu, hojny dawco napełniający błogosławieństwami stworzenia,
Święty Charbelu, wonne kadzidło cedrów Libanu,
Święty Charbelu, światło oświecające Kościół Boży,
Święty Charbelu, światłości wspaniała, którego grób przez 40 dni nadziemskim blaskiem jaśniał,
Święty Charbelu, wdzięczny powierniku wysłuchujący próśb wiernych,
Święty Charbelu, niewinny i posłuszny ponad wszelką chwałę,
Święty Charbelu, biedaku kochający i przyjmujący z miłością każde cierpienie,
Święty Charbelu, głosie wołający i budzący sumienia,
Święty Charbelu, doskonały wzorze dany ludzkości naszego stulecia,
Święty Charbelu, aniele w naturze człowieka,
Święty Charbelu, bezcenny klejnocie zakonów,
Święty Charbelu, skarbie nasz i wieczna chlubo.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P. Módl się za nami św. Charbelu, wielki pustelniku Boga
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: Boże, Ty św. Charbela, kapłana i pustelnika porwałeś i zraniłeś pięknością Swojego Oblicza już tu na ziemi, przez co stał się mocarzem ducha i heroicznym wzorem modlitwy oraz pokuty. Dzięki Kościołowi, Mistycznemu Ciału Chrystusa był w nieustannym zjednoczeniu ze swoim Panem i z ludźmi, poprzez okazywane im miłosierdzie. Spraw, prosimy, abyś za jego wstawiennictwem zaszczepił w nasze serca zrozumienie dla ważności życia duchowego, pragnienie zadośćuczynienia oraz tego, co jest konieczne dla naszego uświęcenia i zbawienia, ponieważ nie potrafimy go tak doskonale naśladować w samotności, umartwianiu i sposobach uświęcania się. Wszechmocny, wieczny Boże, który dałeś nam w osobie św. Charbela wzór, jak mamy nieustannie realizować i doceniać życie nadprzyrodzone, a także potrzebę pokory i wyrzeczenia się, racz nam udzielić za jego wstawiennictwem łaski (wymienić łaskę), o którą Cię prosimy. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.