life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Pornografia – zagrożenie dla rodziny i narodu

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Co dziesiąta strona w internecie ma charakter pornograficzny. W każdej minucie materiały pornograficzne w sieci oglądają na świecie miliony osób. W ciągu minuty zyski z pornografii w internecie wynoszą ok. 200 tys. dolarów. Pornografia to nie zabawa ani rozrywka, lecz globalny – ogarniający współczesny świat – przemysł. Dodajmy, iż w większości kontrolowany przez wiecznych tułaczy.

Badania przeprowadzane w różnych krajach są jednoznaczne – wszędzie tam, gdzie dostęp do internetu jest swobodny, odsetek osób szukających w sieci pornografii waha się od 30 do 50 proc., przy czym wśród mężczyzn zazwyczaj wynosi powyżej 60 proc. A 25 proc. wszystkich zapytań wpisywanych w wyszukiwarkach na dotyczy pornografii. Polska – jeśli chodzi o popularność internetowej pornografii – nie wyróżnia się ani na plus, ani na minus. Z badania Megapanel PBI/Gemius wynika, że w naszym kraju materiałów o charakterze erotycznym szuka w sieci 38,2 proc. internautów (wśród mężczyzn odsetek ten wynosi 62,1 proc.). Jeszcze bardziej alarmujące są wyniki badań PAN, dotyczące młodszej generacji użytkowników internetu w Polsce, przeprowadzone pod kierunkiem dr. hab. Mateusza Goli z Instytutu Psychologii PAN w Warszawie. Eksperci Polskiej Akademii Nauk alarmują, że 75 proc. mężczyzn i 20 proc. kobiet w Polsce w wieku od 18 do 30 lat ogląda pornografię przynajmniej raz w tygodniu.

Kontakt z pornografią niesie za sobą wiele negatywnych konsekwencji dla rozwoju młodych ludzi. Dla najmłodszych dzieci jest to szok i trauma. Starsze dzieci, w efekcie kontaktu z pornografią, mają wypaczone wyobrażenia na temat seksualności i relacji seksualnych. Lęki i niska samoocena, instrumentalne traktowanie partnerów, uzależnienie od oglądania pornografii, podejmowanie ryzykownych zachowań, takich jak np. seksting, to tylko niektóre problemy, na które są narażone. – Pornografia może też doprowadzić do zaburzenia rozwoju seksualnego u mężczyzn, u których może dojść do trudności w nawiązywaniu dojrzałych relacji seksualnych z kobietą. W tym wypadku pornografia może się stać wypełniaczem, który niszczy motywację do tworzenia głębszych, dojrzałych relacji – ostrzega seksuolog, prof. Lew Starowicz.

Profesor neurochirurgii na Uniwersytecie San Antonio w Teksasie, neurobiolog Donald Hilton porównuje uzależnienie od pornografii z uzależnieniem od narkotyków. Podkreśla, że uzależnienie w trwały sposób zmienia mózg. Obrońcy życia zauważają, że istnieje związek przyczynowy między kulturą przesiąkniętą pornografią a zjawiskiem masowej aborcji. Zwracają uwagę, że większość aborcji dokonuje się poza kontekstem relacji małżeńskich, a zachowania takie potęguje przemysł pornograficzny, wmawiając ludziom, że można oddzielić seks od miłości małżeńskiej, która jest „wolna, wierna, owocna i całkowita”. Osoby, które oglądają pornografię, żyjące w stałych związkach, są bardziej skłonne zdradzać swych partnerów niż ci, którzy pornografii nie oglądają – wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z University of Central Florida.

My od lat powtarzamy: Rewolta przeciw współczesnemu światu! Zniszczyć wszelką degenerację!

Na podstawie: niedziela.pl/nacjonalista.pl

niewolnikm


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

32 Komentarzy

  1. Straight Edge to także wolność od uzależnień w sferze psychicznej i seksualnej. Świadomość i samokontrola

    Dzisiaj olbrzymim problemem jest rozwijające się wśród młodego pokolenia uzależnienie od pornografii. Nie udawajmy że nie ma problemu. Porno działa na mózg jak narkotyk, uzależnia – osoba uzależniona potrzebuje więcej lub mocniejszej dawki (czyli większe stopniowo – zboczenie). Niszczy naturalną ludzką cielesność, erotyczność. Sceny uwłaczają godności człowieka.
    Niezależnie czy konkretny nacjonalista jest katolikiem / rodzimowiercą czy agnostykiem / ateistą – powinien walczyć z pornografią we własnym życiu

    Zatem: #NoFap – polecam sprawdzić ten hashtag

    Materiały na ten temat:

    Artykuł o walce z pornografią we własnym życiu na stronie NRM:
    https://www.nordfront.se/porr-det-osynliga-missbruket.smr

    Dla czytających po rosyjsku:
    https://vk.com/@nordfront_sverige-pornografiya-skrytaya-zavisimost

    Jak pornografia działa na mózg
    https://www.youtube.com/watch?v=bfTvR-yGqDI

    Czy pornografia degraduje mózg?
    https://www.youtube.com/watch?v=6xiHRPZWP-8

    Strona naukowca badającego ten temat od lat:
    https://www.yourbrainonporn.com/

    Na Dopaminie – porno jako uzależnienie
    https://www.nadopaminie.pl/

    FILM dokumentalny: Pandemia Pornografii
    https://www.youtube.com/watch?v=KVbWHyc_-So

    Motywacyjna historia:
    https://www.youtube.com/watch?v=eD_vQW2kOAs

    Artykuł o walce z pornografią we własnym życiu na stronie NRM:
    https://www.nordfront.se/porr-det-osynliga-missbruket.smr

    Dla czytających po rosyjsku:
    https://vk.com/@nordfront_sverige-pornografiya-skrytaya-zavisimost

    Czy pornografia degraduje mózg?
    https://www.youtube.com/watch?v=6xiHRPZWP-8

    FILM dokumentalny: Pandemia Pornografii

    https://www.youtube.com/watch?v=97vIDUOe_2Y (cały film z napisami)
    https://www.youtube.com/watch?v=KVbWHyc_-So (fragment z lektorem)

    Motywacyjna historia:
    https://www.youtube.com/watch?v=eD_vQW2kOAs

    ___

    Róże metody mogą działać u danej osoby, ale celem – całkowita wolność od tego gówna!!!

    #StraightEdge #NoFap

  2. Każda trucizna ma dwa aspekty zatem są zawsze dwa powody by ją odrzucić.
    - Aspekt indywidualny – jako jednostka nie powinieneś się truć
    - Aspekt społeczny – nie powinieneś wspierać wielkich koncernów i konkretnych burżujów (producentów wódki, papierosów, producentów pornografii) którzy ogłupiają nasz naród.
    Nie można tego oddzielić.
    Rewolucja zaczyna się w nas samych!
    Ale nie jest to tylko indywidualny wybór, osobiście nie widzę innej możliwość niż gdy po dojściu do władzy nacjonalistów w danym kraju (lub Europie) ograniczone i stopniowo wyeliminowane zostaną wszystkie wymienione używki (alkohol, papierosy, narkotyki, pornografia).

    KAŻDY ŚWIADOMY NACJONALISTA POWINIEN:
    - Rzucić całkowicie palenie! (jeżeli palisz – ustal symboliczną datę i od tej pory więcej tego gówna nie weź do ust)
    - Odstawić lub bardzo ograniczyć alkohol (trucizna szkodliwa na poziomie indywidualnym – zwyczajnie ogłupia, jak i bardzo szkodliwa społecznie, więc po co wspierać koncerny zarabiające na utrzymywaniu narodu w letargu i apatii?)
    - Ostawić fast foody / kebaby / słodycze (kwestie zdrowotne to jedno, drugie to wspieranie międzynarodowych koncernów McD i migrantów)
    - Ograniczyć spożywanie mięsa i jeść więcej roślin (mięso jest faszerowane mnóstwem chemikaliów a zwierzęta są hodowane w nieetycznych warunkach)
    - Zaprzestać oglądania pornografii
    - Uprawiać regularnie sport (nie koniecznie chodzi o kulturystykę, może być rower, triatlon, kalistenika, sztuki walki)
    - Rozwijać się intelektualnie – czytać, studiować, uczyć się języków obcych

    WAŻNE:
    Nie trzeba tego traktować jako jakiegoś wyrzeczenia, czy ascezy sorry ale jak ktoś ma takie wyobrażenie to chyba nie rozumie znaczenia tych słów. To powinna być normalność. Zdrowe życie, rozwój fizyczny i intelektualny.

    • Zapomniałeś o syjońskich trutkach Coca-Cola i Pepsi.

    • Poza pornogafią i narkotykami państwowe zakazy innych używek uważam za absurdalne. Dla mnie zdrowy rozsądek ma większe znaczenie niż regulacje prawne. Czym się zakończyła prohibicja w USA każdy wie. nie popadajmy w skrajności.

    • Zgadzam się. Jeśli chodzi o walkę z patologią to powinno się znieść zasiłki to menele nie będą mieli kasy na chlanie. Zostaną tylko tacy co pracują i przepijają pensję. Powinno sie przywrócić przymusowe odwyki.

    • Problemem nie są menele.
      Sam wczoraj jednemu dałem zupę w słoiku by miał co jeść.

      Problemem jest stan apatii Narodu i Europy.

      Pop kultura przepełniona promocją narkomanii, libacji alkoholowych, dyskotek i pornografii.

      Europa przypomina Titanic tonący okręt na którym w najlepsze gra orkiestra.

      Czas powiedzieć dość!

    • Zdrowy rozsądek mówi, że mocna kondycja moralna i zdrowotna społeczeństwa jest ważniejsza od statystyk i ekonomii.
      Oczywiście, że prohibicja zakazanych używek jest konieczna. Trzeba być naiwnym sądząc, że legalizując narkotyki zmniejszymy skalę ich zażywania.
      Prohibicja w USA nie jest argumentem.
      Obok przepisu prawa kluczowa jest jego skuteczna egzekucja. Ważne jest też, by istniały skuteczne mechanizmy, by wpływać na społeczeństwo i jego kulturę. Amerykanie to społeczeństwo liberalne kulturowo pomimo surowego prawa i mało legalistyczne, co widać patrząc na wskaźniki przestępczości w USA, tak więc nie dziwmy się, że prohibicja nie wypaliła w USA, zwłaszcza że nie było tak rozwiniętej technologii pomagającej egzekwować prawo. Jestem pewien, że w Niemczech prohibicja udałaby się.
      Problemem jest społeczne przyzwolenie na różnego rodzaju używki, ich promocja przez popkulturę – nie musimy daleko szukać, mamy słynny rodzimy przykład w postaci radosnej „twórczości” Popka promującego w swej twórczości rozwiązłość i narkotyki. On dorobił się na tym statusu powszechnie lubianego i zapraszanego na salony celebryty, który jeszcze ryje się do polityki, a w normalnym państwie już dawno by zapierdalał w karnym obozie pracy. Tyle wszelkiej maści celebrytów-narkomanów jest kreowanych na autorytety, podczas gdy za swoje podludzkie zachowanie powinni być uważani za wyrzutki społeczne, powinni być napiętnowani.

    • Zgadzam się!

      Możemy w wielu historycznych kwestiach mieć żal do rządzących III Rzeszą, ale jak chodzi o walkę z papierosami i np. ochronę zwierząt – wzór do naśladowania.
      https://en.wikipedia.org/wiki/Anti-tobacco_movement_in_Nazi_Germany
      https://en.wikipedia.org/wiki/Animal_welfare_in_Nazi_Germany

    • A co rozumiesz pod słowem „narkotyki”?
      W istocie narkotykami są także alkohol i tytoń – bo „narkotyki” to po prostu wszelkie substancje psychoaktywne używane w celach „rozrywkowych” (a nie np. leczniczych)
      I wszelkie powinny być zwalczane.

      Żałosne są wypowiedzi obrońców papierosów którzy jednocześnie piętnują palaczy marihuany.
      Tymczasem różnicą między tymi używkami jest tylko skala rozpowszechnienia w społeczeństwie i nielegalność „zioła”.

    • Co do prohibicji.
      Wystarczy przeglądnąć ogólnodostępne dane by widzieć że alkoholizm jest najmniej rozpowszechniony w krajach Islamu.
      https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_alcohol_consumption_per_capita

      Sam zakaz niewiele da. Należy działać holistycznie. Czyli połączyć państwowe zakazy i promocję trzeźwośći.

    • „Sam zakaz niewiele da. Należy działać holistycznie. Czyli połączyć państwowe zakazy i promocję trzeźwości”.
      Dokładnie tak. Promując straight edge nie narzucamy czegokolwiek nikomu – nasz przykład ma zachęcić innych do przemyśleń, zmiany stylu życia etc.

    • „Sam zakaz niewiele da. Należy działać holistycznie. Czyli połączyć państwowe zakazy i promocję trzeźwośći”
      Słusznie. Sam zakaz nic nie daje jeśli nie dokona się zmian kulturowych społeczeństwa. Każdy zakaz w liberalnym społeczeństwie staje się bublem prawnym.

    • Jak również nacjonalista powinien nie korzystać przestać korzystać z Uber i Uber Eats, bo to wspieranie zboczeńców i imigracji.

    • „Pop kultura przepełniona promocją narkomanii, libacji alkoholowych, dyskotek i pornografii”
      Porównywanie dyskotek, libacji alkoholowych do narkomanii i pornografii jest bekowe. To normalne, że młody człowiek chodzi do klubu potańczyć z dziewczynami (inna sprawa, że kluby przyciągają niestety zboczeńców i dilerów, ale nie ma takiej możliwości, żeby tworzyć same hermetyczne, bezpieczne środowiska. W klasztorze młodych nie zamkniesz). Podobnie z libacjami alkoholowymi. Sam nie jestem jakimś uczęszczającym na takie libacje, ale mogę z pewnością powiedzieć, że 99% tych, którzy o tym najwięcej trąbią sami pewnie niejeden raz byli na rauszu. Niektórzy powiedzą, że w islamie młodzi nie spotykają się na rozbrajanie flach, jest to bardzo naiwne myślenie (mówię to, bo poznałem ich przypadki osobiście). Młodość musi się wyszumieć, jak ktoś twierdzi, że jest w stanie zakazać młodych, zamknąć ich, żeby nie poszli do klubu lub nie umówili się do baru, żeby sobie golnąć to jest naiwniakiem i kretynem. Oczywiście jest jakieś zagrożenie, że niektórzy wpadną w pijaństwo lub coś podobnego. Od jedzenia słodkich rzeczy można za to dostać cukrzycy, już to widzę, jak zakazują produkcji mocno słodzonego jedzenia. Poza tym prędzej pornole oglądają ci „grzeczni chłopcy”, tylko po kryjomu i nie przyznają się do tego.

  3. „Nie trzeba tego traktować jako jakiegoś wyrzeczenia, czy ascezy sorry ale jak ktoś ma takie wyobrażenie to chyba nie rozumie znaczenia tych słów. To powinna być normalność. Zdrowe życie, rozwój fizyczny i intelektualny.”
    Amen. Zastanawia mnie to wybiórcze podejście niektórych – walczymy z narkotykami, ale alkohol i papierosy, które powodują dużo większe szkody są już OK.

    • Czemu alkohol i papierosy powodują większe szkody ? Np po jednym papierosie nie umrzesz, co prawdy po kilkunastu/kilkudziesięciu latach można zachorować na ciężkie choroby przeważnie nowotworowe. Natomiast narkotyki czy dopalacze (jedno gówno) często wystarczy, że po jednej dawce można wykitować.

    • Powodują większe szkody społeczne.
      Alkohol jest o wiele bardziej rozpowszechniony i istnieje społeczne przyzwolenie na jego spożywanie.
      Stąd olbrzymia liczba wypadków samochodowych, bójek, tragedii rodzinnych, niechcianych ciąź kończących się aborcją.

      Alkohol to trucizna.

      Z własnego doświadczenia znam osoby harujące cały miesiąc na najniższej krajowej, i przepijające przepalające co najmniej 20-25% pensji.

      Alkohol utrzymuje Naród w apatii.
      Młodzieży wmawia się że pijąc „buntuje się” a niepijący to „grzeczni i posłuiszni”

      Tymczasem jest dokładnie na odwrót. To właśnie pijąc robisz to czego oczekuje System – otumaniasz się, i zwracasz zarobione pieniądze spowrotem do kasy (((kapitalistów))) i Republiki Polin.

      Dodatkowo alkohol niszczy Rasę.
      U mężczyzn: obniża poziom testosteronu, pogarsza jakość nasienia.
      U kobiet: jasne są skutki picia w ciąży

      Słowem alkohol służy tylko (((ich))) Systemowi.

    • Nie podoba mi się wprowadzanie samych zakazów. Pozwól ludziom zadezydować czy chcą się napić od czasu do czasu. Wpowadzając zakazy nie zmienisz myslenia ludzi i nie zrobisz z nich superludzi.

    • „Nie podoba mi się wprowadzanie samych zakazów. Pozwól ludziom zadezydować czy chcą się napić od czasu do czasu. Wpowadzając zakazy nie zmienisz myslenia ludzi i nie zrobisz z nich superludzi”
      To jest błędne liberalne myślenie. Nad wolnością wyboru jednostki góruje dobro społeczeństwa. Czy zakazami zmienię myślenie ludzi? Żeby zmienić myślenie ludzi musimy wiedzieć, co trzeba w mentalności ludzkiej zmienić. A tym jest liberalizm i indywidualizm. Jeśli te paradygmaty obali się to zakazy i ich publiczne egzekwowanie będą najlepszą drogą.
      Nie jestem za całkowitym zakazem alkoholu. Myślę, że optymalnym będzie jego ograniczenie w sposób skandynawski.

    • Koszty dla społeczeństwa wywoływane przez alkohol wielokrotnie przewyższają wszystkie narkotyki razem wzięte. Nie mówię tu tylko o kosztach leczenia chorób przez niego wywołanych, ale także „kosztach społecznych” – rozbite rodziny, dzieci maltretowane przez alkoholików etc.

    • Odpowiadając na pytanie, czy alkohol ma gorsze skutki społeczne od narkotyków trzeba wyjaśnić to w następujący sposób:
      Alkohol jako legalna substancja jest bardziej szkodliwy od narkotyków, ponieważ większy jest do niego dostęp i większe spożycie. Co nie znaczy, że byłby bardziej szkodliwy w przypadku legalności narkotyków.
      Narkotyki same od siebie są dużo bardziej szkodliwą substancją, ale nie są tak rozpowszechnione.
      Konkludując – dostępność alkoholu powinno się ograniczać, a dostępność narkotyków powinno się eliminować.
      Tak więc zarówno NR1488 ma rację, jak i Wewelsburg i HateLine.

    • Ludzie sobie poradzą z każdymi ograniczeniami i zakazami choćby przez domowe sposoby wytwarzania alkoholu. Alkoholizm jest ogromnym problemem i na pewno coś należałoby zrobić. Ja tylko uwazam, że zakazywanie ludziom picia alkoholu jest smieszne co niektórzy tu chcieliby zrobić

    • „Ludzie sobie poradzą z każdymi ograniczeniami i zakazami choćby przez domowe sposoby wytwarzania alkoholu”
      Nie jestem za zakazem, alkohol nie jest na tyle destruktywny, żeby całkowicie był zakazany, poza tym zakaz byłby bardziej bezskuteczny niż jego ograniczenie.
      Być może niektórzy obeszliby ograniczenie poprzez domową robotę, ale liczy się to, że obrót alkoholem byłby mniejszy, mniej ludzi by piło, bo też nie wszyscy przestawiliby się na domową robotę – zwłaszcza młodzi.
      Ale tu nawet nie chodzi tylko o restrykcje handlowe, ale o kompletną politykę ograniczenia pijaństwa. Ograniczenie obrotów handlowych to tylko wycinek.

    • „Natomiast narkotyki czy dopalacze (jedno gówno) często wystarczy, że po jednej dawce można wykitować”
      Jest bardzo mało narkotyków (nie licząc dopalaczy), po których można po jednej dawce wykitować i bardzo mało takich, które czynią większe szkody po zażyciu niż jedno skrajne upojenie alkoholowe. Właściwie to albo są to wspomniane dopalacze albo opioidy.
      „Ludzie sobie poradzą z każdymi ograniczeniami i zakazami choćby przez domowe sposoby wytwarzania alkoholu.”
      Zakazywać nie ma sensu ale można ograniczyć sprzedaż małpek, działalności monopolowych albo wprowadzić duże akcyzy.

  4. Autor: Ronald Lasecki

    Pornografia to narzędzie kontroli Systemu. Gdy chce się obniżyć energię (fizyczną, umysłową, a nawet duchową) mężczyzn, daje się im pornografię. Gdy chce się zająć czymś społeczeństwo, daje się mu pornografię. Gdy w Italii nastąpiły „lata ołowiu”, System odpowiedział uruchomieniem „commedia sexy italiana”. Gdy w „republice bońskiej” zaktywizowała się antysystemowa opozycja spod znaku ruchu antynuklearnego oraz lewicowych bombardierów, nastroje rewolucyjne rozładowano uruchamiając „lederhosenfilm”. Prawicowa dyktatura w Brazylii neutralizowała kontestację społeczną przy pomocy „pornochanchada”. Lewicowa dyktatura Jaruzelskiego zalała państwową telewizję różnymi „różowymi seriami” i innymi Borowczykami. Rosję w czasie „pieriestrojki” zasypano rynsztokową pornografią produkcji rodzimej i zachodniej.

    Skutkiem takiej liberalizacji zawsze jest obniżenie testosteronu u będących najbardziej energiczną grupą młodych mężczyzn, tak więc łatwiejsza kontrola nad społeczeństwem i w wielu przypadkach (Brazylia, Polska) taki jest też otwarcie deklarowany cel legalizacji golizny. Dzisiaj też, różne Netflixy i inne Pornhuby mają nas zamienić w łagodne i niegroźne owce, które nasi „pasterze” będą mogli wtedy bez problemu „strzyc”; mamy mieć sito zamiast mózgów i być miękkimi, sflaczałymi zdechlakami.

    Jeśli System ma być obalony, to należy najpierw „odłączyć się” od jego cywilizacyjnej „kroplówki”, tak więc również odciąć się od zalewu golizny. W antysystemie nie ma miejsca na pornografizm. Po Antyliberalnym Przełomie golizna zostanie objęta cenzurą obyczajową. Cały cywilizowany świat – Chiny, Indie, świat islamski, lepsza Korea – oficjalnie jej zakazuje. Pornografia zawsze będzie istnieć w podziemiu i może sobie tam istnieć i być półoficjalnie tolerowana (sił chaosu nie należy eliminować, tylko trzymać je pod kontrolą), ale jej legalizacja to koło zamachowe dekadencji i feminizacji mężczyzn.

  5. Najciekawsze jest to, że tego typu praktykę wewnętrznej dyscypliny (kontrola, wstrzemięźliwość, asceza) znano już w starożytności, choć wtedy nie istniała pornografia w dzisiejszym tego słowa znaczeniu.

    Mnisi chrześcijańscy (a także przedstawiciele wielu innych religii Tradycji) opisywali walkę z pokusami.

    Generalnie jeśli zagłębić się w te nauki można podzielić pokusy/namiętnośći na te z którymi:
    - można walczyć poprzez konfrontowanie się z nimi – np. pycha, lenistwo
    - oraz te od których należy uciekać – przede wszystkim żądze cielesne ale także w przypadku uzależnienia – wszelkie substancje chemiczne (alko, nikotyna itd)

    Konkretyzując: należy kontrolować swoje myśli i uczucia

    W wersji świeckiej wiele informacji tutaj:
    https://www.yourbrainonporn.com/rebooting-porn-use-faqs/

    Ciekawe są opisy osób które dochodzą do tych samych wniosków. Nawet mała pobłażliwość dla własnych słabości prowadzi do pogłębienia się wady (w tym konkretnym wypadku: uzależnienia od porno)

  6. Mark Collett zrobił świetny film, pokazujący (((kto))) stoi za (((pornografią)))
    https://www.bitchute.com/video/ilaJpTSGTMvx/

    Polecam też posłuchanie Gary’ego Wilsona, który choć niestety pewnie nie jest (tak jak wspomniany wyżej Collett, przyjaciel Davida Duke’a) rasistą, ani antysemitą, robi mimo to świetną robotę pokazując ludziom, jak destrukcyjna jest (((pornografia))):
    https://www.youtube.com/watch?v=wSF82AwSDiU

Odpowiedz na HateLine_Antisistem Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*