Doceniamy mądre opinie, nawet jeśli ich autorami są osoby dalekie od nacjonalizmu. Gdy wszyscy wokół – telewizyjni kretyni, politykierzy i tym podobna szarańcza – oddają hołd bożkowi o nazwie „wzrost PKB”, warto przypomnieć słowa Roberta Kennedy’ego:
Przy obliczaniu PKB jako czynniki wzrostu bierze się pod uwagę zanieczyszczenie powietrza, reklamy papierosów i karetki pogotowia jadące do ofiar wypadków na autostradach. PKB uwzględnia koszty systemów ochrony instalowanych w celu strzeżenia naszych domów oraz zabezpieczenia więzień, w których przetrzymujemy przestępców włamujących się do naszych mieszkań.
Do wzrostu PKB przyczynia się niszczenie lasów sekwoi, na miejscu których powstają rozrastające się chaotycznie miasta. Jego wskaźniki poprawia produkcja napalmu, broni nuklearnej i pojazdów opancerzonych, używanych przez policję do tłumienia zamieszek na ulicach. Uwzględni on programy telewizyjne, które gloryfikują przemoc, aby producenci zabawek mogli sprzedawać dzieciom swoje produkty.
Jednocześnie wskaźniki PKB nie odnotowują stanu zdrowia naszych dzieci, poziomu naszego wykształcenia ani radości, jaką czerpiemy z naszych zabaw. Nie mierzą piękna naszej poezji ani trwałości naszych małżeństw. Nie mówią nam nic na temat jakości naszych dyskusji politycznych ani prawości naszych polityków. Nie biorą pod uwagę naszej odwagi, mądrości i kultury. Milczą na temat poświęcenia i oddania dla naszego kraju. Jednym słowem, wskaźniki PKB mierzą wszystko oprócz tego, co nadaje sens naszemu życiu.
Nacjonalizm przeciwko kapitalizmowi i materializmowi!
Na podstawie: nacjonalista.pl/dziennik.pl
16 lipca 2019 o 19:37
Tekst znakomicie obnaża wyznawców złotego cielca i maniaków „wzrostu PKB”. Brat autora też miał zdrowe podejście do kwestii gospodarczych, a zwłaszcza fundamentalnego zagadnienia pieniądza.