life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Theodore Kaczynski: Lewactwo, czyli szaleństwo naszego świata

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Prawie każdy zgodzi się ze stwierdzeniem, iż żyjemy w społeczeństwie nękanym przez liczne problemy. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych manifestacji szaleństwa naszego świata jest lewactwo, tak więc dyskusja nad psychologicznym obrazem lewactwa może posłużyć jako wprowadzenie do dyskusji nad problemami współczesnego społeczeństwa jako ogółu. Czym jednak jest lewactwo?

W pierwszej połowie 20-tego wieku lewactwo miało być praktycznie utożsamiane z socjalizmem. Dzisiaj ruch ten jest podzielony i nie jest do końca jasne, kto właściwie powinien być określany mianem lewaka. W poniższym tekście, gdy mówimy o lewakach, mamy na myśli głównie socjalistów, kolektywistów, osoby “politycznie poprawne”, feministki, działaczy na rzecz gejów i niepełnosprawnych, aktywistów praw zwierząt, i tym podobnych. Nie każdy, kto jest powiązany z którymś z tych ruchów jest lewakiem. To, do czego chcemy dotrzeć przez omawianie lewactwa to nie tyle ruch czy ideologia, co typ psychologiczny, czy raczej zbiór pokrewnych typów. Tak więc to, co mamy na myśli mówiąc o lewactwie wyłoni się jaśniej wraz z tokiem naszej dyskusji nad lewackim obrazem psychologicznym. Mimo to, nasza koncepcja lewactwa pozostaje punktem wyjścia mniej jasnym, niż byśmy sobie tego życzyli, jednakże nie ma na to rady. Staramy się jedynie ukazać z grubsza i w sposób zbliżony dwie psychologiczne tendencje, które naszym zdaniem są główną siłą napędową współczesnego lewactwa.

W żadnym wypadku nie twierdzimy, że ujawniamy CAŁĄ prawdę w obrazie psychologicznym lewactwa. W dodatku nasza dyskusja odnosi się jedynie do lewactwa współczesnego. Kwestię, w jakim stopniu nasza dyskusja może odnosić się do 19-tego i wczesnych lat 20-tego wieku, pozostawiamy otwartą. Dwie psychologiczne tendencje stanowiące podłoże współczesnego lewactwa nazywamy “poczuciem niższości” oraz “nadsocjalizacją”. Poczucie niższości charakterystyczne jest dla współczesnego lewactwa jako całość, podczas gdy nadsocjalizacja charakterystyczna jest jedynie pewnego jej segmentu; segment ten jest jednak wysoko wpływowy.

Poczucie niższości” rozumiemy nie tylko w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale jako całe spektrum powiązanych cech: niskiej samooceny, poczucia bezradności, tendencji desperacyjnych, defetyzmu, poczucia winy, samonienawiści, itd. Twierdzimy, że współcześni lewacy posiadają owe cechy (prawdopodobnie mniej lub bardziej tłumione) oraz że są one czynnikiem decydującym dla ustalenia kierunku współczesnego lewactwa.

Jeśli ktoś interpretuje jako uwłaczające prawie wszystko, co się o nim mówi (lub o grupach, z którymi się identyfikuje) wnioskujemy z tego, że ma on poczucie niższości lub niski poziom samooceny. Ta tendencja jest widoczna pośród rzeczników praw mniejszości, niezależnie od tego, czy należą do grup mniejszości, których praw bronią. Są oni nadwrażliwi na terminy używane do określenia mniejszości. Terminy “murzyn”, “orientalny”, “upośledzony” czy “panienka” dla Afrykanina, Azjaty, osoby niepełnosprawnej czy kobiety pierwotnie pozbawione były jakiegokolwiek uwłaczającego znaczenia. “Babka” i “panienka” były jedynie żeńskimi odpowiednikami “faceta”, “gościa” czy “kolesia”. Negatywne znaczenie zostało przypisane tym terminom przez samych aktywistów.

Osoby najbardziej przewrażliwione na punkcie “niepoprawnej politycznie” terminologii to nie przeciętni czarni mieszkańcy getta, azjatyccy imigranci, wykorzystywane kobiety czy osoby niepełnosprawne, lecz mała grupa aktywistów, spośród których wielu nie należy nawet do żadnej “uciskanej” grupy, lecz pochodzi z uprzywilejowanej warstwy społeczeństwa. Polityczna poprawność znajduje swe oparcie pośród profesorów uniwersyteckich, mających zapewnione zatrudnienie z zadowalającymi zarobkami, z których większość jest heteroseksualnymi białymi mężczyznami z klasy średniej. Wielu lewaków mocno identyfikuje się z problemami grup, które postrzegane są jako słabe (kobiety), pokonane (Amerykańscy Indianie), odpychające (homoseksualiści), czy w inny sposób niższe. Lewacy sami również uważają te grupy za niższe. Nie przyznaliby się nawet sami przed sobą do tego, że mają takie odczucia, ale właśnie dlatego identyfikują się z problemami tych grup, ponieważ uznają je za niższe. (Nie chcemy przez to powiedzieć, że kobiety, Indianie, itd. są niżsi, czynimy tylko uwagę na temat lewackiej psychologii).

Feministki desperacko chciałyby udowodnić, że kobiety są równie silne i uzdolnione jak mężczyźni. Najwidoczniej nękane są przez obawę, że kobiety mogą NIE być równie silne i uzdolnione jak mężczyźni. Lewacy wydają się nienawidzić wszystkiego, co posiada wizerunek silnego, dobrego i pełnego sukcesów. Nienawidzą Ameryki, nienawidzą zachodniej cywilizacji, nienawidzą białych mężczyzn, nienawidzą racjonalności. Powody, jakie podają lewacy na uzasadnienie swej nienawiści do Zachodu, itd. w oczywisty sposób nie odpowiadają ich rzeczywistym motywom. Twierdzą, że nienawidzą Zachodu za jego upodobanie do wojen, imperializmu, seksizmu, etnocentryzmu, itd., lecz gdy tylko te same wady ujawniają się w krajach socjalistycznych, lub kulturach prymitywnych, lewacy znajdują dla nich uzasadnienie, lub co najwyżej NIECHĘTNIE przyznają, że owe wady istnieją, podczas gdy ENTUZJASTYCZNIE wytykają (często znacznie przesadzając), gdy pojawiają się w cywilizacji zachodniej. Jest więc oczywiste, że wady te nie stanowią rzeczywistego motywu nienawiści do Ameryki i Zachodu. Nienawidzą Ameryki i Zachodu za to, że są silne i pełne sukcesów.

Słowa takie jak “pewność siebie”, “poleganie na sobie”, “inicjatywa”, “przedsiębiorczość”, “optymizm”, itd. odgrywają mało istotną rolę w liberalnym i lewackim słownictwie. Lewak jest antyindywidualistyczny, pro-kolektywistyczny. Oczekuje od społeczeństwa, by zajmowało się potrzebami każdego, każdym się opiekowało. Nie jest tym typem osoby, która posiada wewnętrzne poczucie ufności w możliwość samodzielnego rozwiązywania swoich problemów i zaspokajania swoich potrzeb. Lewak jest nastawiony antagonistycznie do koncepcji współzawodnictwa, ponieważ w głębi duszy czuje się przegrany.

Formy sztuki pociągające współczesnych intelektualistów lewackich wydają się skupiać na nędzy, porażce i rozpaczy, lub tez przyjmują ton orgiastyczny, odrzucający racjonalną kontrolę, tak jakby nie istniała nadzieja na osiągnięcie czegokolwiek poprzez racjonalną kalkulację, a jedyne, co pozostało to zanurzenie się w odczuwaniu danej chwili. Współcześni filozofowie lewaccy wykazują tendencję do pomijania przyczyny, nauki, obiektywnej rzeczywistości i twierdzą, że wszystko jest kulturowo względne. Prawdą jest, że można poważnie kwestionować podstawy wiedzy naukowej i to, w jaki sposób, jeżeli w ogóle, można zdefiniować koncepcję obiektywnej rzeczywistości. Jest jednak oczywiste, że współcześni filozofowie lewaccy nie kierują się zimną logiką systematycznie analizującą podstawy wiedzy. Są głęboko zaangażowani emocjonalnie w swój atak na prawdę i rzeczywistość. Atakują te koncepcje z powodu własnych potrzeb psychologicznych. Ich atak jest ujściem ich wrogości i dopóki są skuteczne zaspokajają rządzę władzy. Co ważniejsze, lewak nienawidzi nauki i racjonalności, ponieważ klasyfikują one pewne poglądy jako prawdziwe (czyli pełne sukcesów, nadrzędne), a inne jako fałszywe (czyli przegrane, niższe). Poczucie niższości lewaka zakorzenione jest tak głęboko, że nie jest on w stanie tolerować jakiejkolwiek tego typu klasyfikacji. Poczucie to powoduje również odrzucenie przez wielu lewaków koncepcji choroby umysłowej i użyteczności testów na inteligencję. Lewacy nastawieni są antagonistycznie do genetycznego wyjaśniania ludzkich możliwości czy zachowań, ponieważ takie wyjaśnienia mogą sugerować wyższość pewnych osób w stosunku do innych. Lewacy wolą wpisać zdolności jednostki na konto społeczeństwa lub obwiniać je za brak owych zdolności. W ten sposób, jeżeli jakaś osoba jest “wyższa” nie jest to jej wina, lecz społeczeństwa, ponieważ osoba ta nie została prawidłowo wychowana.

Lewak nie jest typowym przykładem osoby, z której poczucie niższości czyni zachwalającego siebie egoistę, brutala, bezwzględnego współzawodnika. Taka osoba nie utraciła całkowicie wiary w siebie. Wykazuje braki w poczuciu władzy i własnej wartości, ale w dalszym ciągu ufa w swą zdolność do bycia silnym, a jej wysiłki w tym celu powodują jej nieprzyjemne zachowanie. Lewak jednak poszedł w tym o wiele dalej. Jego poczucie niższości jest zakorzenione tak głęboko, że nie jest on w stanie postrzegać siebie jako jednostki silnej i wartościowej. Stąd też bierze się lewacki kolektywizm. Lewak może bowiem czuć się silny jedynie jako członek dużej organizacji lub masowego ruchu, z którym może się identyfikować.

Na uwagę zasługują masochistyczne tendencje lewackich metod działania. Lewacy protestują kładąc się przed pojazdami, umyślnie prowokują policję lub rasistów, itd. Metody te mogą często być skuteczne, lecz wielu lewaków używa ich nie jako środka do osiągnięcia celu, ale ponieważ WOLI metody masochistyczne. Samonienawiść jest wadą lewacką. Lewacy mogą twierdzić, że ich działalność motywowana jest współczuciem bądź zasadami moralnymi i rzeczywiście te ostatnie odgrywają pewną rolę dla lewaka cechującego się nadsocjalizacją. Współczucie i zasady moralne nie mogą być jednak głównymi motywami lewackiej działalności. Wrogość jest zbyt widocznym składnikiem zachowania lewaków, podobnie jak pęd do władzy. Pozy tym, wiele lewackich zachowań nie jest racjonalnie obliczonych na korzyść ludzi, którym lewacy rzekomo chcą pomagać. Na przykład, jeżeli ktoś uważa, że faworyzowanie mniejszości odpowiednie jest dla czarnej ludności, czy ma sens żądanie go we wrogich czy dogmatycznych terminach? Bardziej efektywne byłoby objęcie podejścia dyplomatycznego i pojednawczego, które wywołałoby przynajmniej werbalne i symboliczne ustępstwa ze strony białej ludności, która uważa, że faworyzowanie mniejszości jest skierowane przeciwko niej. Takiego podejścia lewacy jednak nie podejmują, ponieważ nie zaspakajałoby to ich potrzeb emocjonalnych. Pomaganie czarnej ludności nie jest ich prawdziwym celem. Problemy rasowe służą raczej jako pretekst do wyrażania swej wrogości i niespełnionej żądzy władzy. Czyniąc to, w rzeczywistości szkodzą czarnym, ponieważ wrogość działaczy wobec białej większości prowadzi do nasilenia nienawiści rasowej.

Gdyby nasze społeczeństwo pozbawione było jakichkolwiek problemów, lewacy musieliby problemy WYNALEŹĆ, by zapewnić sobie pretekst do wywoływania awantur. Podkreślamy, że nie jest to dokładny opis każdego, kto może być uważany za lewaka. Jest to jedynie pobieżne nakreślenie ogólnej tendencji lewactwa.

Theodore Kaczynski („Unabomber”)

unabomber


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

5 Komentarzy

  1. Warto polecić cały esej „Unabombera” T. Kaczyńskiego. Prawakom jak i w gruncie rzeczy wszystkim, nawet takim uczonym jak on, też się dostaje. Znakomicie opisuje całą żałosną rzeczywistość i sztuczne cele za którymi podąża ludzkość, wmawiając sobie, że żyje pełnią życia.

  2. Nie popieram jego sprzeciwu wobec praw niepełnosprawnych, ale z resztą się zgadzam

  3. Jakie jest źródło tego tekstu – tzw. Manifest ?

Odpowiedz na mizantrop Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*