life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

„Przeciwko wrogom narodu i rasy”: Redwatch Polska

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

W wielu punktach nie zgadzamy się z osobami ze środowiska NS, ale inicjatywa Redwatch od początku wywołała pocieszny popłoch wśród różnych antyfaszystów, lewaków i tym podobnego barachła. Mogli oni poczuć na własnej skórze to, czym „częstowali” nacjonalistów. Dodajmy, iż „antyfaszystowskie” nagonki prowadziły do wielu brutalnych pobić nacjonalistów, a nawet zabójstw (m. in. 2 działaczy Złotego Świtu). Redwatch jest bogatym źródłem wiedzy o osobach, które nienawidzą nacjonalizmu i wszystkiego, co z nim związane.

24 maja 2006 r., organizacja Reporterzy bez Granic wystosowała list do polskiego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zwracając uwagę na poważne zagrożenie 15 dziennikarzy prasy lewicowej, których dane znalazły się na stronie Redwatch. Dziennikarze, których dotyczyła sprawa, związani byli między innymi ze stroną internetową Indymedia, miesięcznikiem „Pracownicza Demokracja”, pismem „Nigdy Więcej”, pismem „Krytyka Polityczna”, miesięcznikiem „Nowy Robotnik”, oraz Radiem Koszalin.

Strona była dwukrotnie zamykana. Po raz pierwszy nastąpiło to w maju 2006 r., po zaatakowaniu na warszawskiej Tamce działacza antyfaszystowskiego, interwencji polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz policji. Zamknięto wtedy dzięki pomocy Amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego stronę umieszczoną na serwerze w stanie Arizona. Strona pojawiła się niebawem ponownie na serwerze w mieście Dallas i została zablokowana w lipcu tego samego roku, jednak jeszcze w tym samym miesiącu pojawiła się ponownie na serwerze w Teksasie. Zgodnie z Pierwszą Poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych mieszkańcom USA należy zagwarantować pełną wolność słowa. Według prawa polskiego odpowiedzialność za czyn popełniony w innym państwie jest możliwa, jeśli czyn uznawany jest za przestępstwo również w miejscu jego popełnienia.

REDWATCH POLSKA

Na podstawie: nacjonalista.pl

 Antykomuna


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

8 Komentarzy

  1. A ja nie popieram tej inicjatywy, na ich stronach znajdują się dane osób, które często nie mają z lewactwem nic wspólnego (nie jestem zwolennikiem mieszania się ras, ale szczucie na osobę w internecie tylko dlatego, bo ma np partnera innej rasy, lub sama osoba jest innej rasy, w dodatku często obrywa się niepełnoletnim – jest to przegięcie, zresztą o jednym nacjonaliście, który zresztą komentował na waszym portalu umieścili kłamliwe informacje szkalujące jego)

    • Ja z kolei nie popieram komentarza wyżej. Stronie należałaby się przebudowa bo wieje trochę antykiem.

    • Ale sam popatrz, rozumiem ataki na różnych szajbusów robiących syf w polityce, czy w dziedzinie polityczno-kulturowej, albo nawet ataki na obcych, którzy nadużywają gościnności polskiej lub przebywają nielegalnie. Ale uwzięcie się na kogoś, kto nie robi syfu wokół siebie z powodu obcego pochodzenia nie jest w porządku, gdyby mnie osobiście coś takiego spotkało jakbym był w obcym, czy też swoim kraju i dorwał takiego cwaniaka to bym mu nogi z dupy powyrywał, a już publiczne umieszczanie kłamliwych informacji na czyjś temat to jeden z najwyższych stopni zeszmacenia, tacy zasługują na to, by im najwyżej napluć w twarz

  2. Redwatch może 10 lat temu jakieś zamieszanie wywołał, część informacji uzyskana na zasadzie kolega ze szkoły nosi dredy a jego mama podobno głosowała na SLD… . W dobie internetu i portali społecznościowych AD 2018 część informacji jest dostępna po kilku sekundowym działaniu białego (w sensie techniki operacyjnej :) ) wywiadu uzbrojonego w przeglądarkę internetową.

    Nie jest tajemnicą, że od dobrych kilku lat lewactwo odpuściło kryterium uliczne bo wiedzą że w większości przypadków manifa na manifę czy przy organizowaniu radykalniejszych kontr zostało by z nich wiaderko popiołu.

    Strategie mają dwie. Jedna to bierny opór ograniczanie się do gwizdków i siadania na ulicy, w momencie spontanicznego masażu twarzy przez przeciwników lub bardziej zdecydowanej reakcji policji reagują wyreżyserowanymi kwikami, dziesiątkami nagrać i live streamów, a następnie lawiną pozwów.

    Druga, groźniejsza dla „skrajnej prawicy” to ich odpowiednik redwatcha tylko niepublikowany i bardziej szczegółowy, potrafią rozkminiać zdjęcia z manif i rozpoznawać po butach. Mimo że realnie stanowią małą siłę bojową i 4 ligowa chuliganka pewnie by ich posprzątała to gromadzą szczegółowe adresy i miejsca pracy i tak dalej.

    Oczywiście nie ma mowy o jakiejś atmosferze terroru, dalej przeważnie oni są gnębieni, ale trzeba mieć oczy otwarte i potrafić dostosować się do realiów wojny XXI wieku.

  3. Byłoby fajnie gdyby NS-y zrobiły polską sekcję metapedii: https://www.metapedia.org/ . Czemu niemal wszystkie białe narody mają porządną NS-encyklopedię, tylko nie Polacy?

    • To samo nieraz przyszło mi na myśl, nawet najmniejsze narody europejskie posiadają własne wersje Metapedii, w tym te, u których ruch nacjonalistyczny znajduje się na uboczu europejskich nacjonalizmów, a Polska będąca jednym w większych krajów Europy, gdzie nacjonalizm ma duży wpływ na europejskie ruchy i na debatę publiczną w Polsce nie posiada własnej wersji Metapedii, a taka przydałaby się, z pewnością poszerzyłoby to horyzonty intelektualne polskich narodowców i ułatwiłoby wymianę myśli i uświadamiałoby mniej rozgarniętych ideowo narodowców. Potrzebne jest też dla pokazania polskiego nacjonalistycznego punktu widzenia na wiele spraw, bo niestety angielska i niemiecka sekcja nie raz prezentuje stanowisko antypolskie. Polska Metapedia nie tylko byłaby redagowana przez NSów, ale miałaby bardziej otwartą formułę (a’la wikipedia) na innych nacjonalistów i narodowców, bo sam w sobie projekt Metapedii odwołuje się do szeroko rozumianego nacjonalizmu, identytaryzmu i podobnych idei. Wraz z rozwojem polskiej wersji Metapedii i jej popularyzacją wśród polskich narodowców i podobnych środowisk dobrym posunięciem byłoby jej wydanie książkowe, które z czasem mogłoby być uzupełniane wraz z rozwijaniem elektronicznej wersji

    • http://pl.metapedia.org/wiki/Strona_g%C5%82%C3%B3wna
      A jednak przymierzają się do powstania polskiej wersji Metapedii :D
      Na marginesie kiedyś istniała polska strona metapedia.konserwatyzm.pl ale była bardziej ideologicznie nastawiona na konserwatyzm ancien regime w stylu Wielomskiego niż na nacjonalizm w naszym rozumieniu, jednak nie była przeciwna nacjonalizmowi. Ta strona nie należała do ogólnoeuropejskiej Metapedii, ale prezentowała ze sobą wartość merytoryczną, niestety została zlikwidowana. W kwestii ewentualnego wydania książkowego chodzi mi o wzorowanie się na działaniach Wikipedii, wydanie papierowe części publicystyki xportalu myślę że też jest dobrą taktyką

    • Ponieważ wśród polskich nacjonalistów dominuje lenistwo i brak poświęcenia w sprawach finansowych. Wszyscy znają Codreanu i Leona D., wrzucają cytaty, ale już wdrożenie w czyn ich myśli pozostaje w sferze marzeń. Są różne kuriozalne jednostki, które potrafią przepić i przepalić po kilkaset złotych miesięcznie, ale jak mają wydać na coś związanego z nacjonalizmem kilkanaście złotych miesięcznie, to od razu „nie mam, trudna sytuacja” bla bla.

Odpowiedz na Yark Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*