Młodzi ludzie w Europie coraz bardziej doświadczają niepewności i nie mają równych szans w dążeniu do godnego życia. Wielu z nich, w raz z rodzicami i dziećmi, zamkniętych jest w błędnym kole ubóstwa i nierówności społecznych. Po raz pierwszy od dekad mają też przed sobą gorsze perspektywy, niż pokolenie ich rodziców – alarmuje Caritas Europe w raporcie pt. „Ubóstwo i wykluczenie wśród młodych ludzi”. Został on przygotowany w oparciu o badania przeprowadzone w 16 państwach Europy. Powołując się na dane Europejskiego Urzędu Statystycznego, Caritas Europe przypomina, że 3 na 10 młodych ludzi w dzisiejszej Europie cierpi z powodu ubóstwa.
Podkreśla się też, że z zebranych danych wyłania się kształt nowej grupy społecznej: SINK (Single Income No Kids – ang. jedno źródło dochodu, brak dzieci). Odnosi się ona do młodych bezdzietnych par, które zarabiają wspólnie tyle ile wynosić powinien dochód jednej osoby i często nie decydują się na posiadanie dzieci, właśnie ze względu na trudną sytuację finansową. Sytuację młodych pogarszają niskie płace i słabsza ochrona prawna młodych podejmujących pierwszą pracę, co ilustrują przykłady podawane przez młodych podopiecznych Caritas w poszczególnych krajach.
W Portugalii, od czasów kryzysu ekonomicznego w 2008 r. oferta zatrudnienia i płace dramatycznie się obniżyły. Wyższe wykształcenie nie jest doceniane na rynku pracy, a wielu młodych decyduje się na emigrację. Według danych brytyjskich, pokolenie tzw. „millenialsów” (czyli młodych w wieku 21-30 lat) od 5 lat nie otrzymało podwyżek w pracy, pomimo rosnącej inflacji. To pierwsze pokolenie zarabiające mniej od poprzedniego. Wg greckiej Caritas obecna sytuacja w tym kraju przypomina tę po zakończeniu II wojny światowej. Młodzi, którzy ukończyli studia wyższe, otrzymują zatrudnienie i wynagrodzenie nieadekwatne do ich kwalifikacji. W Rumunii zarobki młodych często nie pozwalają rodzinie wyjść poza próg ubóstwa. W Austrii co dziesiąty młody człowiek zaliczany jest do tzw. „pracujących ubogich”, podczas gdy podatki od zatrudnienia należą w tym kraju do najwyższych w Europie. Z kolei we Włoszech wielu młodych ok. 30 roku życia wciąż nie umie określić siebie ani jako młodych ani dorosłych, ponieważ trudna sytuacja na rynku pracy uniemożliwia im uzyskanie finansowej niezależności.
Młodzi Europejczycy nie mogą być bierni. Już najwyższy czas dołączyć do ruchów nacjonalistycznych i walczyć o lepszą przyszłość bez Unii Europejskiej, globalnego kapitalizmu i liberalizmu.
Na podstawie: ekai.pl
11 marca 2018 o 10:39
Czasem myślę że już tylko Boża interwencja może coś zmienić.
27 marca 2019 o 16:08
To, że tak było w UK wśród millenialsów to wina armii rezerwowej kapitału z Polski, tak samo w Polsce winę za słabnący wzrost płac ponoszą Ukraińcy i Azjaci, czyli także armia rezerwowa kapitału!