Inwazja cudzoziemców – jak reżim PiS-uaru niszczy Polskę

Reżim PiSu-aru jest tak zafascynowany „wielokulturową II RP”, że robi wszystko, aby Polacy poczuli jej namiastkę. Wsparcie finansowe dla środowisk żydowskich i wydawanie polskich paszportów mieszkańcom syjonistycznego tworu, masowy import taniej siły roboczej z Ukrainy…

Liczba wydanych zezwoleń na pracę dla cudzoziemców ze wszystkich państw trzecich spoza UE wzrosła w ubiegłym roku o prawie 100 proc. – podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. „Na koniec 2017 r. wg szacunkowych danych pracodawcom zostało wydanych przez wojewodów ok. 250 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców ze wszystkich państw trzecich (spoza UE). W 2017 r. powiatowe urzędy pracy zarejestrowały ok. 1,8 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcom dla ok. 1,1 mln cudzoziemców z 6 państw, co uprawni ich do pracy przez 6 miesięcy w ciągu 12 miesięcy” – czytamy w komunikacie.

„To wzrost w porównaniu z rokiem 2016 na poziomie prawie 100 proc dla zezwoleń i prawie 40 proc. dla oświadczeń” – podkreślił resort. Ok. 85 proc. zezwoleń na pracę i 95 proc. oświadczeń trafia do obywateli Ukrainy. Na kolejnych miejscach znajdują się m.in. obywatele Białorusi, Mołdawii, Indii, Nepalu, Turcji, Armenii, Chin i Wietnamu.

Cudzoziemcom przysługuje wsparcie z finansowanych przez Polaków programów socjalnych – m.in. 500 plus. Choć reżim oficjalnie występuje przeciwko tzw. uchodźcom z Afryki i Azji, to według danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców od 2015 roku liczba imigrantów z krajów tj. Afganistan, Turcja, Somalia, Indie, Tadżykistan, Libia, Tunezja, Egipt, Nigeria uległa podwojeniu (wzrost o ponad 15000; rząd Kopacz zgadzał się na 7000). Tłumy omamione jarmarcznym „patriotyzmem” i życiem na kredyt (co roku spłacamy odsetki od długu publicznego) nie dostrzegają zagrożeń. Przebudzenie będzie bolesne.

Na podstawie: money.pl/migracje.gov.pl