Coraz więcej gmin w Polsce wprowadza rozwiązanie polegające na całkowitym lub częściowym zniesieniu opłat za korzystanie z transportu publicznego. Bezpłatnymi przejazdami cieszą się już mieszkańcy śląskich Żor oraz podwarszawskich Ząbek. Natomiast w Kielcach oraz Legionowie nieodpłatne są wybrane kursy – podobne starania czynione są w Białymstoku.
Od 7 września bezpłatna komunikacja ruszy w pięciu podrzeszowskich gminach: Boguchwała, Głogów Młp., Chmielnik, Trzebownisko i Czarna. Warunkiem będzie jedynie wyrobienie karty, pozwalającej zweryfikować adres zameldowania pasażera. Wójtowie liczą, że dzięki darmowym kursom do centrów ich gmin będzie przyjeżdżać więcej ludzi. Aby zrobić zakupy, zapłacić podatki, skorzystać z punktów usługowych i rozrywkowych. Potencjalnych pasażerów jest 76 tysięcy, bo tyle mieszkańców mają łącznie gminy związku.
Od dawna obserwujemy inne polskie miasta, w których takie rozwiązanie się sprawdza. Obliczyliśmy, że jeśli liczba pasażerów kursujących tylko w swoich gminach utrzyma się na dotychczasowym poziomie, koszt wprowadzenia naszej ulgi wyniesie 30 tysięcy złotych miesięcznie. W porównaniu do korzyści, jakie uda się dzięki takiemu posunięciu uzyskać to niewiele – mówi Piotr Klimczak, burmistrz Boguchwały.
Związek zrzeszający gminy Boguchwała, Głogów Młp., Chmielnik, Trzebownisko i Czarna powstał w 2010 roku. Jest odpowiedzią podrzeszowskich samorządów na fiasko rozmów z MPK Rzeszów, które zdaniem wójtów życzyło sobie wówczas zbyt dużych pieniędzy za obsługę ich terenów.
Na podstawie: nacjonalista.pl, onet.pl, informacje własne
26 sierpnia 2014 o 17:26
Eee tam trzeba płacić. Nie ma czegoś takiego jak bezpłatna komunikacja.. Jak się nie płaci bezpośrednio to w podatkach. Akurat ta akcja jest taka see.
26 sierpnia 2014 o 17:29
To można jeszcze bezpłatna żywność, bezpłatne zegarki, komputery. Owszem mogą być jakieś ulgi dla osób starszych, niepełnosprawnych czy weteranów wojennych ale nie bezpłatna dla wszystkich to jest jakiś socjalizm.
26 sierpnia 2014 o 23:45
Warto przypomnieć, że Żory wystąpiły częściowo z MZK Jastrzębie Zdrój i wdrożyły bezpłatną komunikację miejską jako pierwsze, mając 61,7% zadłużenia, co jest dla mnie zastanawiające. Przetarg na obsługę linii wygrała firma, która wcześniej zajmowała się kateringiem, o nazwie K2.
27 sierpnia 2014 o 09:23
Inicjatywa słuszna bo biedny nie koniecznie musi być niepełnosprawnym, starszym, weteranem wojennym. Czesto jest osobą zdrową ale bez pracy lub pracownikiem na „śmieciówce” z niepracującą żoną spodziewającej sie dziecka. Środki na darmowe przejazdy leżą na ulicy wystarczy opodatkować zachodni kapitał i zabronic rozliczania sie w rajach podatkowych.
28 sierpnia 2014 o 00:41
Chamokomuna@ Masz rację, że biedny to nie zaraz weteran ale tu chodzi o to by państwo opierać na właściwych fundamentach a nie zwalczać dżumę cholerą
28 sierpnia 2014 o 22:49
Dzięki darmowym autobusom miejskim zmniejszą się korki w miastach. No i kanarki nie będą już potrzebne.
Chamokomuna- 100% racji.
David 17- w ramach dystrybucjonistycznej polityki gospodarczej państwo powinno dystrybuować komunikację miejską dla każdego obywatela. Trzecia pozycja w praktyce .