Akcje, które znaliśmy jedynie z Włoch i działań ruchu CasaPound, stały się rzeczywistością także w słonecznej Hiszpanii. Grupa narodowych rewolucjonistów z Saragossy zajęła opuszczony budynek, jeden z tysięcy wybudowanych w czasach spekulacyjnej bańki na rynku nieruchomości. Od teraz będzie on miejscem służącym ubogim rodzinom, które w wyniku kryzysu straciły swoje domy, zostały eksmitowane na bruk lub żyją w warunkach urągających ludzkiej godności. W przyszłości ma powstać także przestrzeń rekreacyjno-sportowa i kulturalna, gdzie będzie można przeczytać interesujące książki, obejrzeć wartościowe filmy etc. Cały czas inicjatorzy nowego „centrum społecznego” zbierają nie tylko materiały potrzebne do jego wyposażenia, ale także żywność i ubrania dla potrzebujących hiszpańskich rodzin z okolicy. Jak tłumaczą swoje działania, „gdy mieszkanie staje się luksusem, okupacja jest prawem”.
Lokalne środowiska „antyfaszystowskie” po wielkiej burzy mózgów, rozpoczęły powtarzanie znanej mantry o „nazistach”. Widocznie nie w smak im hasło „Strefa wolna od narkotyków” oraz działalność na rzecz Hiszpanów, a nie różnej maści nomadów.
11 lipca 2014 o 10:50
Tak bardzo lewicowo
11 lipca 2014 o 15:46
A co jest w tym lewicowego ?
11 lipca 2014 o 20:04
I dobrze że lewicowo – lewica też może mieć dobry pomysł.
15 lipca 2014 o 03:39
http://www.facebook.com/pages/Hogar-Social-Zaragoza/333610283460610
21 lipca 2014 o 23:55
Tu nie jest ani lewicowo, ani prawicowo, psisynu. Tu jest solidarnie i nacjonalistycznie.