Od dłuższego czasu zamieszkujący Andrychów Cyganie są problemem dla Polaków. W nocy z 6/7 czerwca grupa cygańskich ulubieńców wszelkiej maści „postępowców” zaatakowała przy pomocy pałek, rozbitych butelek i paralizatora w jednym z parków młodych ludzi. Trójka Polaków trafia do szpitala. Nagrań z kamer nie ma, policja ma problemy z ustaleniem sprawców, za to chętnie zajmuje się tropieniem „antyromskich wpisów” w internecie. Establishmentowe media już piszą o „rasizmie”, którego ofiarami mają być Cyganie. Mieszkańcy utworzyli patrole obywatelskie, które nocą czuwają nad bezpieczeństwem rodaków, zaś kibice lokalnego klubu zapowiadają zorganizowanie manifestacji pod hasłem „Stop cygańskiej bezkarności.
W ubiegłym roku głośna była sprawa cygańskiego koczowiska we Wrocławiu. Polscy nacjonaliści wystosowali wtedy do władz miasta, broniących Cyganów, list otwarty, w którym zasugerowano udostępnienie przez urzędników koczownikom swoich własnych domów, a nie obciążanie kosztami polityki „tolerancji” Polaków. W obronie Cyganów z Wrocławia stanął m.in. major Zygmunt Bauman. Także w ubiegłym roku polscy nacjonaliści manifestowali w Zabrzu, pomimo ataków lokalnych władz, przeciwko cygańskiej przestępczości. Problem nomadów ma także wymiar ogólnoeuropejski, o czym świadczy udział Polaków w manifestacji w czeskiej Ostravie, a także działania Złotego Świtu, który musi przywracać porządek w miastach opanowanych przez „Romów”.
Na podstawie: onet.pl/Nacjonalista.pl
14 czerwca 2014 o 21:19
Terrorystów się likwiduje …
14 czerwca 2014 o 21:34
http://www.youtube.com/watch?v=JRysuDq_tns
Coś na poprawę humoru w sobotni wieczór.
19 czerwca 2014 o 14:53
Takie tłumy cyganów powinno się rozganiać działkami wodnymi jak za komuny, a jeśli to nie pomaga to dać ostrzeżenie że jeśli w ciągu 3 minut się nie rozejdą to zaczną strzelać do nich ostrą amunicją. Po tych trzech minutach nie patrzeć tylko strzelać i wrzucać do zbiorowych mogił z wapnem gdzieś w lesie.