Od ponad 25 lat demoliberalny reżim troszczy się o wszystkich, tylko nie o Polaków. Jednym z tego przejawów jest sprawa niemieckich roszczeń majątkowych i kompletny bałagan w księgach wieczystych nieruchomości znajdujących się na Ziemiach Odzyskanych. Sprawa Agnes Trawny powinna być tu nauczką. Dom w Nartach na Mazurach został porzucony przez rodzinę Trawny w latach 70-tych. Przejął go skarb państwa, który zakwaterował w nim dwie polskie rodziny – Moskalików i Głowackich. Obie musiały wyprowadzić się w roku 2011, po odzyskaniu nieruchomości przez Niemkę. Państwo Głowaccy w tej sytuacji zaczęli domagać się pieniędzy za utrzymanie domu. Początkowo wnioskowali o ponad 200 tysięcy złotych. 11 czerwca 2014 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowił, iż Agnes Trawny, która odzyskała dom, w którym mieszkały dwie polskie rodziny, nie musi płacić dawnym lokatorom odszkodowania. Sąd uznał też, że Polacy, którzy pozwali Niemkę, muszą też zapłacić koszty procesu, czyli 13 000 złotych.
Casus Agnes Trawny sprawił, że w Polsce pojawili się kolejni obywatele Niemiec, z podobnymi roszczeniami, którzy zaczęli wygrywać sprawy przed polskimi sądami. W kwestii roszczeń obywateli Niemiec winę ponoszą demoliberalne władze, , które nie zawarły odpowiednich zapisów w Traktacie z 1991 r. o dobrym sąsiedztwie polsko-niemieckim. Dodatkowo nie wiadomo do dziś, ile nieruchomości w Polsce jest zagrożonych niemieckimi roszczeniami. Szacuje się jednak, że tylko na Warmii i Mazurach problem nieuregulowanego statusu własnościowego nieruchomości może dotyczyć 20 tysięcy ksiąg wieczystych. Nie wiadomo jak sytuacja wygląda w innych regionach, choć znając specyfikę III RP liczby mogą być podobne. (WT)
Na podstawie: biznes.onet.pl
12 czerwca 2014 o 14:00
No cóż, to i tak spory postęp demoliberalnego Skubiszewskiego i całej reszty ówczesnej ekipy, że w ogóle doszło do zawiązania traktatu i uznania wschodniej granicy przez stronę niemiecką; zachodnia strona, czyli Bonn, była temu bardzo niechętna, Kohl się długo wahał z oczywistych względów. Towarzysze z NRD byli jak najbardziej za, wiadomo, przyjaciele Polaków i Słowian. Oczywiście należy podejrzewać, że to decyzje światowej wierchuszki wymogły na Kohlu to i owo, dzięki czemu zachowaliśmy tzw. odzyskane ziemie.
.
Niezależnie od bajek o Popielu i Piaście, niektóre ziemie, które Stalin dobrodusznie podarował narodowi polskiemu, z polskością nigdy nie miały nic wspólnego. Ze słowiańskością – jasne, tak samo jak z gotyckością i celtyckością ileś tam set lat wstecz. Słowianie, którzy sięgali daleko na zachód, z radością się zniemczyli, podobnie jak ci, którzy sięgali odrobinę na wschód (np. Piastowie śląscy). Tak samo i niemieccy mieszczanie, którzy napływali do Polski od wieków, bardzo prędko ulegli polonizacji.
.
Generalnie nie rozumiem przyporządkowania Polaków i polskości pod plemienną kategorię „Słowian”, skoro przez wieki więcej nasiąknęliśmy pierwiastkiem włoskim, niemieckim, czy francuskim, aniżeli „słowiańskim”. Nic mnie nie interesuje, że na zachodzie żyli jacyś Słowianie, bo na tej samej zasadzie można uznać Syberię i Kraj Nadamurski za oazę polskości – przecież tam też sięgają Słowianie, od czasu dzikusa Murawiewa i jego zabajkalskiej kozaczyzny.
.
Te wszystkie pierdołowate (aczkolwiek będące oczywiście osobistymi tragediami) sprawy o jedno mieszkanie, jedną kamienicę, czy jeden ogródek, to naprawdę mikro-problemy na tle faktu, że z regionów, takich jak Opolskie, wywalono miliony Niemców, zasiedziałych tam od stuleci. Wyjścia z sytuacji konstruktywnego nie ma – Polska nie odda 1/3 swojego stanu posiadania bez rekompensaty, a tego, co było jej na wschodzie, nie odbierze. Czyli lepiej chyba pozwolić, by sprawy same ucichły w którymś pokoleniu i nie jątrzyć, co tyczy się obu stron.
12 czerwca 2014 o 14:14
Generalnie nie mam nic do naszych zachodnich sąsiadów, ale czytam takie wpisy…
12 czerwca 2014 o 15:04
@TB
Nie trzeba nic mieć do naszych sąsiadów zachodnich, czy wschodnich. Takie sprawy po prostu pokazują, że rządy naszych krajów działają przeciw nam.
12 czerwca 2014 o 18:58
Fan Studnickiego a ty tak bronisz tak zaciekle Szwabów bo robisz za pożytecznego idiotę czy jednak twoi przyjaciele przelewają ci co miesiąc euro za uprawianie propagandy? Tyle Polska krzywd i cierpień od Szwabów doznała ale widzę, że V Kolumna ma się dobrze! Skoro tak ci śmierdzi polskość i słowiańskość to wyjedż do Niemiec ty uniżony parobku!!! Nie marnuj się w Polsce! Jesteś germanofilem i kosmopolitą- więc wróć do swoich braci. Słabość, serwilizm i uległość III Rzeczy prowadzi do takiej patologii, że walą do nas wszyscy nasi wrogowie i prowadzi do tego, że płacimy odszkodowania żydom, niemcom! Nie długo herr Tusk będzie się pytał wszystkich dokoła czy Polacy mogą swobodnie oddychać! Rządzą nami POpaprańcy to i naród się skundlił, zeszmacił i upadł na kolana!!!
12 czerwca 2014 o 19:16
@Fan Studnickiego
*
http://pl.wikipedia.org/wiki/Haplogrupa_R1a1_(Y-DNA)
*
http://pl.wikipedia.org/wiki/Civitas_Schinesghe
*
http://pl.wikipedia.org/wiki/Drang_nach_Osten
*
http://pl.wikipedia.org/wiki/Germanizacja
12 czerwca 2014 o 19:22
Polska, jedyny kraj na swiecie gdzie sady i rzad wyrokuja przeciwko interesom wlasnych obywateli..
12 czerwca 2014 o 19:35
PO i Tusk sprowadzili Polskę w sprawach polityki zagranicznej ale nie tylko do roli kur.y, suki i ladacznicy, która nie ma poczucia własnej wartości, dumy, honoru ale i przyzwoitości- ta suka robi wszystkim dookoła „dobrze”, daje dupy i nawet nie pomyśli żeby za usługę wziąść pieniądze, które jej się należą!!! Jak długo chcecie być tak traktowanymi, żyć w takim kraju!!?? Cała Europa z nas się śmieje, że Polacy sami w dużym stopniu rozjeb.li ten kraj i są jego grabarzami! Wyprzedali ten kraj za bezcen ( huty, stocznie, kopalnie, banki, fabryki, cementownie, cukrownie itd) to i mentalność mają kur.y!!! Jesteśmy pośmiewiskiem Europy!!! 25 lat wolności tak ale dla aferzystów, złodziei, krętaczy, żydokomuny, targowicy, pedałów, zdrajców, łotrów i szkodników!!!
12 czerwca 2014 o 19:38
Z kretynami i fanami wikipedii szukającymi desperacko argumentów w haplogrupach (sic!!!) nie dyskutuję. A już szczególnie nie znoszę „starych narodowców” i ich post-endekoidalno-chamokomunistycznych rzygowin, bo to nawet endecja nie jest (przy całym moim dystansie wobec endecji). Też mógłbym rzucać tu Szajnochą (zapewne „zdrajcą Polski”) i nordycką (skandynawską) teorią etnogenezy Polaków, mógłbym opisać cały niemiecki Drang nach Westen, który obalił kilkuletni Drang nach Osten w XIX wieku, ale po cholerę? Znając życie, to nie znajdę ani jednego interlokutora, który dorósł do tych spraw, a jedynie zakompleksionych pansłowiańskich siuśków, zasłuchanych w piwnicznych melodiach lat 90.
12 czerwca 2014 o 19:39
Szkoda, że żaden (nie)rząd od 1989 r nie zajął się sprawą ziemi zagrabionej przez traktat PKWN 6.09.1946r. Odebrano majątki ziemiańskie powyżej 100 ha. Dziś gdy skarb państwa świeci pustkami dokonuje się masowej wyprzedaży ziemi często w obce ręce. Osobiście udało się odkupić mojej rodzinie tylko 1/4 pierwotnego majątku gdyż reszta została wcześniej rozparcelowana. W „państwie prawa” obywatel musi wykupić to co nie tak dawno temu należało do jego przodków! Ale proszę wystarczy „zaszprechać” lub szepnąć komu trzeba coś w Jidisz i masz wszystko podane jak na tacy.
12 czerwca 2014 o 19:42
@ Stary narodowiec Bardzo ostro i wręcz brutalnie powiedziałeś ale w sumie Twoja diagnoza państwa i gospodarki; roli Polski w Świecie jest słuszna! Niestety! Taka jest prawda choć przykra, smutna i brutalna!!!
12 czerwca 2014 o 22:16
@Fan Studnickiego
Nigdy nie słyszałem o takich ciekawostkach- Szajnosze i „nordyckim” pochodzeniu Polaków. Są jakieś ciekawe źródła?
12 czerwca 2014 o 23:24
@TB
Dlaczego mnie to nie dziwi. Proszę bardzo, elegancko wyłożona esencja jego teorii:
http://www.instytuthistoryczny.pl/analizy-menu/301-analizy/historia-slowian/lechicki-poczatek-polski-karola-szajnochy/810-karol-szajnocha-lechicki-poczatek-polski
13 czerwca 2014 o 10:55
Sztorm 68 – Na Zachód!
http://www.youtube.com/watch?v=oMypHmtjg_k
13 czerwca 2014 o 10:57
Generalnie się hitlerowcami brzydzę, ale co trzeba im przyznać to dokonali tego co im od tysiąca lat nie wychodziło. Zdobyli całą ojropę przejmując jej przemysł i branżę finansową. Co z tego, że została Nam jedna cukrownia jeżeli cukier z niej możemy kupić tylko w szwabskim markecie, banki, browary, stocznie, gorzelnie, huty (nie chce mi się dalej wymieniać) są u Nas towarem deficytowym i to się raczej szybko nie zmieni. Rozmawiałem na ten temat z kolegą Słowakiem, który od dawna niczego słowackiego na Słowacji nie widział, rząd słowacki okazał się szybszy od 3rpowskiego.
13 czerwca 2014 o 10:59
@Kosa Ziemiaństwo przez wieki żyło z ciężkiej pracy chłopa PKWN był wybawieniem i drogowskazem awansu społecznego większości narodu.
13 czerwca 2014 o 11:06
@why your chief looks like trabant?
,,Reasumując rzygam na Wasze pokręcone jazdy inwalidzi umysłowi.”
Ale jakie jazdy, bo nie rozumiem.
Miałem kiedyś kolegę Nazistę który nienawidził Polski a kochał Niemcy, i wiesz co jest zabawne używał podobnych sloganów jak ty, BA! poznałem kilku Ślązaków którzy za wszystko obwiniali Polskę, dosłownie nawet za 2 WŚ normalny absurd.
Powiem ci coś, część mojej rodziny została w czasie 2 WŚ wypędzona przez Rosjan, a część zabita przez Niemców, to nic mój Ojciec był dosłownie poniżany i bity przez jego Ojca który miał pochodzenie Niemieckie, a ja doznałem bardzo wiele przykrych rzeczy ze strony Niemców i tego wierz mi było spora.
Więc takie teksty jak twoje nie robią na mnie żadnego wrażenia, moja rodzina bardzo dużo wycierpiała ze strony Niemców, a mimo to wierze i wiem że są normalni Niemcy.
,,Zawsze byłem stronnikiem polskiej idei, nawet wtedy, gdy moje sympatie opierały się wyłącznie na instynkcie (…) Moja instynktowna sympatia do Polski zrodziła się pod wpływem ciągłych oskarżeń miotanych przeciwko niej; i – rzec mogę – wyrobiłem sobie sąd o Polsce na podstawie jej nieprzyjaciół. Doszedłem mianowicie do niezawodnego wniosku, że nieprzyjaciele Polski są prawie zawsze nieprzyjaciółmi wielkoduszności i męstwa. Ilekroć zdarzało mi się spotkać osobnika o niewolniczej duszy, uprawiającego lichwę i kult terroru, grzęznącego przy tym w bagnie materialistycznej polityki, tylekroć odkrywałem w tym osobniku, obok powyższych właściwości, namiętną nienawiść do Polski. Nauczyłem się oceniać ją na podstawie tych nienawistnych sądów – i metoda okazała się niezawodną.”
13 czerwca 2014 o 11:32
@Chamokomuno, :
A czy Ty wiesz, że w odpowiedzi na Twój śmierdzący PKWN, gubernator Hans Frank powołał do życia Polski Wydział Narodowy i Polską Ligę Antybolszewicką? Niestety, poza Burdeckim, Skiwskim i kilkoma pomniejszymi figurantami, zabrakło ochotników. Tak to już jest w polskiej historii – kolaboracja z Niemcami be, z Sowietami cacy. Polska Siła Zbrojna im Deutcher Wehrmacht – be, Istrebitelnyje Bataliony u boku NKWD – cacy. Kolonizacja wschodu z Niemcami be, ziemie odzyskane u boku Stalina cacy, itd. A potem się czyta wynurzenia, że ci drudzy byli lepsi, bo „jednak wyzwolili”, bo dali PRL, itd. Tymczasem istotna prawda jest taka, że Niemcy też wiele rzeczy oferowali, ale nie było chętnych, żeby te oferty podjąć. Reasumując, jedni i drudzy uprawiali tu terror, jedni i drudzy byli tyranami, ale robienie z Niemców „tych gorszych” to najzwyklejsze pansłowiańskie, endekomunistyczne bzdury.
.
Masz, posłuchaj sobie na sam koniec, jak do polskiej melodii śpiewają, że w Niemcach jest bardzo bieda i nie majo co jeść:
https://www.youtube.com/watch?v=66JzTqyDVsE
13 czerwca 2014 o 12:24
„kolaboracja z Niemcami be, z Sowietami cacy”
„Kolonizacja wschodu z Niemcami be, ziemie odzyskane u boku Stalina cacy”
Hahhahahaha no nieźle masz w głowie. Nie mówię że III Rzesza by naród polski wybiła w pień bo to bzdura.Faktem jest nawet to że chcieli się z nami dogadać i pójść razem na Sowietów. Ale jest pewne że do tej pory o języku czy kulturze polskiej mógłbyś zapomnieć. Zostalibyśmy tak ochoczo zgermanizowani jak podczas zaborów nas germanizowano i tak jak germanizowano Słowian po zachodniej stronie Odry czyli SIŁĄ . Na całe szczęście nie każdy Polak ma mentalność niewolnika jak Ty. To że Polacy to nie Słowianie to śmieszne bzdury. Jesteśmy Słowianami z tą różnicą od wschodnich i niektórych z południa że trafiliśmy do kręgu cywilizacji łacińskiej i jesteśmy katolikami podobnie jak Chorwaci lub Czesi.Z tego co wiem u Chorwatów też wypisywano różne bzdury w czasach kolaboracji hitlerowskiej że oni nie są Słowianami. Prosty przykład od znajomych co robią za granicą. Dla ludzi tam Rosja,Ukraina a nawet Polska to jeden chuuuu.. , to samo ma się Bałkanów Chorwat,Serb co z tego że inna wiara,naród Jugol i już. Polak na zachodzie o wiele lepiej się dogada ze Słowianinem niż z zachodnimi narodami którzy mają nas za jakiś podludzi i tanią siłę roboczą. Ale takie fakty to życie a nie czytanie pierdół,pora wyjść z domu i spojrzeć na życie jak faktycznie ktoś nas traktuje jako naród, nie elity rządzące przez których mamy niestety coraz więcej wrogów.
13 czerwca 2014 o 12:52
Tak tak dzieciaczku, a teraz wracaj do gier. „Słowianie” to bzdura. Jedna, wielka bzdura, wymyślona przez ochranę.
.
Odkładając na bok zupełnie Szajnochę i teorię skandynawską – Polacy tak czy inaczej są najprawdopodobniej zupełnie mieszani pod względem pochodzenia, z pierwiastkiem słowiańskim, germańskim i być może celtyckim, na przestrzeni wieków zasilała się krwią, włoską, holenderską, francuską (osadnictwo, synku) i w największym stopniu niemiecką. Potem, za czasów jagiellońskich, przyszła krew litewska, ruska, itd. Przypominam narodowemu cymbałkowi o nazwiskach takich, jak MOSDORF, TODTLEBEN, HALLER, ROSSMAN – dzwoni coś w głowie? Nawet matka Eligiusza Niewiadomskiego była z domu WEGNER, hehe.
.
Idąc dalej: Ukraińcy to nie tylko Słowianie, ale również (w ogromnej mierze) Połowcy i Pieczyngowie (charakterystyczna „czarna” uroda wielu pięknych Ukrainek pochodzi właśnie od tych czarnomorskich ludów), również Sarmaci, Trypilianie, itd.
.
Bułgarzy w ogóle nie są Słowianami, mają pochodzenie turańskie, a mówią w słowiańskim języku. Można misiaczku? Można.
.
Chorwacka teoria gotycka sięga korzeniami XIX wieku, więc to nie „hitlerowcy” ją wymyślili, a jedynie spełniała doskonale swoją rolę podczas wojny.
.
O Rosjanach i ich słowiańskiej czystości już nawet nie mówię, bom miłosierny. Wiem też, że jak ruszę ten temat, to wywołam lawinę wrzasku.
.
W zasadzie jedyną nacją, którą można podejrzewać o „czystą słowiańskość” są Białorusini.
.
Reasumując, „Słowianie” to bzdura, o wiele większa od „Germanów”, choć i germanizm jest naciągany, bo Niemcy we wschodnich landach mają w sobie sporo słowiańskiej krwi.
.
W Poznaniu w 1912 roku, a więc za czasów „strasznej germanizacji”, 30% małżeństw w całym mieście to były małżeństwa mieszane polsko-niemieckie. Za chwilę się dowiemy, że i w ożenek wyprawiano pod przymusem, hehehe.
.
„Na całe szczęście nie każdy Polak ma mentalność niewolnika jak Ty. ”
Germanofilstwo synku, w kraju, którego 80% ziem zabrała Rosja, to dokładne przeciwieństwo niewolnictwa, którego symbolem jest ruski panslawizm.
13 czerwca 2014 o 16:09
Intrygująca dyskusja w temacie, który dotyczy realnego problemu dotykającego naszych rodaków, a nie jakichś bajań o „jedności słowiańskiej” czy ubolewania nad krzywdami Niemców po 1945 roku. Na dziś, dzięki burdelowi zwanemu III RP i jego „zapracowanym” urzędasom, Niemcy, szczególnie tzw. późni przesiedleńcy z lat 70-tych lub ich spadkobiercy, wykorzystują sytuację i dochodzą roszczeń przed polskimi sądami. Najlepsze jest to, że polski Sąd Najwyższy uznał, że spadkobiercy mają prawo do majątków, stwierdzając w swojej wykładni, iż potomkowie osób, które po wojnie zadeklarowały polską narodowość, zachowali prawa do majątków w Polsce mimo swojego późniejszego wyjazdu do Niemiec i utraty polskiego obywatelstwa. Przypomnijmy, iż zgodnie z umową pomiędzy ówczesną RFN a PRL – otrzymywali od niemieckiego rządu rekompensaty za pozostawione w Polsce mienie. Jak widać nie przeszkadza to, w próbach przejęcia nieruchomości lub uzyskania rekompensat, często znacznych, od Skarbu Państwa, czyli nas wszystkich płacących podatki. Trudno jest obwiniać niektórych Niemców, że próbują ugrać coś dla siebie – winę za wszystko ponosi wyłącznie nieudolność kolejnych rządów, które nie potrafiły raz na zawsze uregulować kwestie nieruchomości na Ziemiach Odzyskanych. Ten wpis to zwrócenie uwagi na realny problem dotykający Polaków, a nie prymitywne budowanie kapitału politycznego na nienawiści przeciwko naszym sąsiadom (kolektywne wrzucanie wszystkich do jednego worka), jak mają to w zwyczaju różne endekoidalne grupy. Warto o tym pamiętać.
P.S. Prośba do niektórych o powrót do meritum i zaprzestanie stosowania odzywek na poziomie gimnazjum.
13 czerwca 2014 o 16:35
Przy ogólnej zgodzie z Przedmówcą zaznaczam jedną, istotną rzecz. Otóż w Polsce rzeczowa dyskusja o „tu i teraz” w kontekście: Ukrainy, ziem zachodnich i jeszcze pewnie kilku innych kwestii, jest nieprawdopodobna, a w przypadku getta „narodowego” – po prostu niemożliwa. Zawsze bowiem sprowadza się do wypluwania szkodliwych mitów, wszczepionych do polskich komórek mózgowych, z którymi nie da się walczyć, jeśli samemu się nie zejdzie na poziom Piasta kołodzieja. W innym przypadku jak niby można zwalczać święte aksjomaty z cyklu „od zawsze Niemcy to wrogowie -> a więc to, tamto i siamto” + „powszechnie wiadomo, że ZSRR to jednak mniejsze zło, bo PKWN itd -> a więc to, tamto i sramto”. Zresztą fakt, że w tego typu dyskusjach schodzi się zazwyczaj do drugiej wojny światowej, wprowadza grę analogii i porównań, należy uznać za naturalny, bo to wydarzenia z tamtego okresu (albo i z wcześniejszych epok) do dziś wpływają na polskie realia geopolityczne.
.
Powtórzę wniosek z pierwszego wpisu, który dotyczył wyłącznie tematyki poruszonej w newsie: to i tak malutkie problemy biorąc pod uwagę przesiedlenia milionów ludzi, sprzeczne nawet z prawem narzuconym przez zwycięzców – przypominam, że honorowana przez całą koalicję antyhitlerowską Karta Atlantycka zakładała obowiązkowe plebiscyty. Gdyby tego dotrzymano, Polacy zachowaliby wschodnie granice traktatu ryskiego (bo każdy jeden Litwin, Ukrainiec i Białorusin określałby się w plebiscycie „Polakiem” z wiadomych względów), a Niemcy „ziemie odzyskane” (może poza tzw. Grenzmarkiem, czyli zachodnią Wielkopolską). Dzisiaj to, co dzieje się w opolskim, jest już tylko echem smutnej historii.
13 czerwca 2014 o 18:33
SlavicNS i Nacjonalista zgadzam się z Wami bracia. Tak tak Polacy nie są Słowianami więc kim są może kosmitami lub Hunami?
Skoro uważasz, że Polacy mają pochodzenie nordyckie to dlaczego twoi ukochani Niemcy prawie zawsze traktowali nas jak bydło, hołotę i kraj do ekspansji czyli tanią siłę roboczą o neokolonialnej gospodarce!? Dlaczego nie traktują nas równorzędnie, jak ludzi, jak partnerów, jak braci skoro mamy rzekomo podobne do nich korzenie i pochodzenie!? Dla mnie dobrzy Niemcy to Otton III i Benedykt XVI. Pozdrawiam braci Słowian- nacjonalistów, narodowców i mądrych patriotów! „Nasz” służalczy i serwilistyczny rząd a właściwie nierząd już tak dupe liżę Merkel i Niemcom, że nawet ty fanie Studnickiego mógłbyś przegrać rywalizację z Tuskiem o miano większego germanofila i kosmopolity!!!
13 czerwca 2014 o 18:57
Oho, stary narodowiec szaleje, wyczuwam monstrualny ból tylnej części ciała. No wyobraź sobie, ja jestem Polakiem i dla mnie polskość to także Wit Stwosz, generałowie Haller i Kleeberg, „Germanin” Mosdorf i pół-Germanin Niewiadomski, tysiące wstrętnych Germanów, którzy odmówili wpisania się na volkslisty i zostali zamordowani przez hitlerowców podczas wojny. Tworząc tę swoją idiotyczną konstrukcję „Polaka – Słowianina” wyrzucasz poza nawias tych wszystkich ludzi. Rób tak, ale mnie w to nie mieszaj. Jestem Polakiem, a nie dzikusem z VIII wieku.
.
Za chwilę się dowiemy, że cały międzynarodowy system finansowy zbudowali od podstaw Niemcy, że Rotschild i Ben-Bernanke to „Niemcy”, a Goldman Sachs to niemiecki bank, że Niemcy wygrali drugą wojnę światową, że najwięksi decydenci w sprawach politycznych i gospodarczych świata (Trilateral Commision, Bildeberg) to Niemcy, etc, że Hans Morgenthau, który ogłosił, że zniszczy białą rasę w Europie, a zacznie od Niemców, to „Niemiec”, że Coudenhove-Calergy, jeden z ojców UE, nienawidzący Niemiec, to „rzecz jasna Niemiec”, itd. Dyskutuj na argumenty, a nie rzucaj w moją stronę śmieciami bez pokrycia i nie zasłaniaj się tym, że w swoich urojeniach nie jesteś sam. I nie pluj w moją stronę z tysiącem wykrzykników, że jestem kosmopolitą, bo to twojej pansłowiańskiej utopii najbliżej do kosmopolityzmu; nie przypadkowo ukochana matiuszka Rosja tak prędko się przemalowała z jednego pansłowiańskiego syfu w drugi, czerwony syf.
Ja w tej dyskusji jestem osamotniony i dobrze mi z tym. Jak mawiał Nietzsche, samotność to ucieczka chorego bądź ucieczka przed chorymi. Albo lepiej, jak mawiał pewien austriacki pejzażysta, „silny człowiek jest najsilniejszy wtedy, kiedy jest sam”, hehe. Azjatycko-słowiański kolektyw (z naciskiem jednak na azjatyckiego) natomiast musi się wspierać zdaniem innych, a najlepiej chować za czyimiś plecami.
„Nas, nas, nas”, „wami, wami, wami” – właśnie o to chodzi, nawet w tej rozmowie wyłażą mongolskie obyczaje.
.
„Dla mnie dobrzy Niemcy to Otton III i Benedykt XVI”
No to ładnie. Ale zaraz zaraz, czy jeden nie chciał UE, a drugi nie był w Młodzieży Hitlera?
.
Nasz serwilistyczny rząd od 2007 prowadzi politykę „pragmatycznego układania stosunków” ze wszystkimi: z Niemcami, z Rosją, z Francją, z USA, z Izraelem… wyszczególnianie Niemiec nic Ci nie da, bo prawda jest taka, że w kilku istotnych projektach energetycznych Tusk (tak, ten „niemiecki agent”) stanął im okoniem i tak sobie stoi, poza tym, że okazjonalnie wspiera neokonsów z PiS w poronionych programach łupkowych. Żadnej strategicznej relacji z Niemcami nie ma, a rozwinięte stosunki gospodarcze to naturalna konsekwencja sąsiedztwa i obiektywnych czynników (wysoki poziom rozwoju gospodarki zachodniego sąsiada).
13 czerwca 2014 o 20:35
Jesteś inteligentny, oczytany, elokwentny tylko szkoda, że jesteś po złej stronie barykady. Nie wyrzucam ich poza nawias; Józefa Hallera i Kleeberga wysoko cenię tak samo Mosdorfa i Rosmana. Ci ludzie to część wielkiej historycznej endecji lub ONRu. Przedwojenny ruch narodowy był wielonurtowy, to wspaniałe dziedzictwo. Nie jestem rusofilem tylko nie czuję pogardy i nienawiści do tego narodu. To prawda- bardzo nie lubię Niemców, Ukraińców i Żydów. Nie znoszę lewactwa i sanacji. A Tusk to dla mnie namiestnik, lokaj i piesek Merkel i zboczonej światopoglądowo Europy Zachodniej! To szef masy upadłościowej o nazwie POland!!!
14 czerwca 2014 o 13:54
Dla wiadomości zacnego starego narodowca, który nieco wygładził swój język: Nie jestem „po złej stronie barykady”, przywidziało Ci się. Wychowałem się na grubych tomach Dmowskiego, Balickiego, Popławskiego i wielu innych endeków. Mam do ich dorobku wielki szacunek, mimo że z antyniemieckimi tyradami się zgadzam. Ze Studnickim zapoznałem się dogłębnie wiele lat później i pierwsze, co mnie uderzyło to fakt, że nigdy wcześniej mnie nikt nim nie zainteresował, jakby tej postaci nie było, a to był nasz najwybitniejszy geopolityk i jeden z najwybitniejszych narodowców, tyle, że „samotny narodowiec”, jak pisała o nim prasa lewicowa. Dziś skazany na zapomnienie przez tzw. „ruch”, bo popełnił niewybaczalny grzech – przewidział skutki odmowy oferty Hitlera i każdy, najdrobniejszy szczegół drugiej wojny światowej. A inni, wielcy Polacy, wrzeszczeli, że zdobędą Berlin, włącznie nawet z J. Mackiewiczem, jednym z bliższych współpracowników Studnickiego. Każdy wyśmiewał niedorzeczne przepowiednie polskiego germanofila, że Niemcy nas pobiją, a jeszcze Sowieci wejdą od wschodu i Anglia nie kiwnie palcem.
.
Studnicki do końca życia był przeciwny rewindykacjom terytorialnym kosztem Niemiec i ja też byłbym w tamtych czasach przeciwny. Dziś, kiedy po latach 70. uciekli stąd ostatni prawdziwi Niemcy, a w Opolu pozostała garstka osób mieszanego pochodzenia, ten temat już jest zamknięty. Ale jątrzenie przeciw Niemcom, bo jakieś tam pojedyncze osoby próbują coś ugrać postawą roszczeniową, jest niedopuszczalne. Można winić tylko własny rząd, a najlepiej Józefa Stalina, za ten wątpliwy prezent w postaci ziem zachodnich.
14 czerwca 2014 o 18:13
Geopolitycznie rzecz ujmując mnie także jest bliżej do Studnickiego. Sądzę, że może być to ciekawa alternatywa dla mitologicznej 4TP. A chamokomuna dupa cicho xD.
14 czerwca 2014 o 19:37
TB Nie cicho tylko w pracy. Dobra OK jesteśmy w pakcie Osi Berlin, Rzym Tokio, Warszawa ruszamy na ZSRR przeciwko nam są USA, UK, Francja i inne kraje, wynik do przewidzenia, może i byśmy się trzymali ale Rosja Sowiecka jest terytorium praktycznie nie do utrzymania ze swoim rozległym terytorium jak i nieprzewidywalna ludnością z silnym nacjonalizmem i słowiańska duszą… nawet jeśli by cześć narodów zamieszkała ZSRR przeszła na stronę Rzeszy to i tak nie było by tęczowo
ogółem przeszło na stronę przeciwnika około 1,5 milioma ludności to i tak nie jest imponująca perspektywa raczej wcześniej i później byśmy przegrali. Polska po przegranej wojnie była by w jeszcze gorszej sytuacji. Dopiero by stalinizm by dał się bardziej we znaki a o odchyleniu prawicowo nacjonalistycznym nie było by mowy, Gomułka by tego nie przeżył…
14 czerwca 2014 o 23:38
Cóż Rosja Sowiecka tak się silnie trzymała, że całe armie kapitulowały przed Wehrmachtem w 1941. Gdyby nie ideologia rasy panów to liczba 1,5 miliona z pewnością by wzrosła. Niemcom do zwycięstwa pod Moskwą zabrakło bodaj trzech dywizji(odsyłam do P.Zychowicza). A wraz z zajęciem stolicy wujaszek Joe odszedłby do piekła- nawet w krytycznej sytuacji w listopadzie/grudniu 1941 został w stolicy, mimo że zachęcano go do ewakuacji. A bez Stalina czerwone imperium rozleciałoby się na drobne kawałeczki.
Co do sojuszy oś vs. anglosasi to trudno jest przewidzieć wynik wojny- Zychowicz w „Pakcie” stwierdził, że Niemcy i tak by przegrały. Jednak dysponowały nie lada przewagą technologiczną nad zachodem. Tak czy owak to tylko gdybologia.
„Polska po przegranej wojnie była by w jeszcze gorszej sytuacji”- wojnę przegrały też Niemcy, Węgry, Litwa, Łotwa, Estonia i inne kraje włączone później do bloku wschodniego. W każdym z nich represje stalinowskie wyglądały raczej podobnie. „Gomułka by tego nie przeżył…”- gdyby Polska była w pakcie antykominternowskim nie byłby potrzebny, komunizm przestałby istnieć. (: . I znów gdybologia.
15 czerwca 2014 o 17:59
Poczytałem dzisiaj trochę o Studnickim. Rzeczywiście ciekawa postać, podobają mi się jego poglądy o żydostwie. Był zawziętym antysemitą tak jak Dmowski i tak jak ja. Był blisko endecji ale oddalił się gdy narodowcy oparli się o Rosję przeciw Niemcom. Całkowicie zapomniana postać. Dziwi Cię to? Mnie to nie dziwi- w Polsce wielkie i wybitne postacie są zapomniane dla łajdaków i łotrów takich jak Piłsudski! Nie będę Cię już atakował- rozumiem nawet Twoją ekscytację tą postacią. W pewnych punktach działalności Studnicki jest mi bliski. Natomiast rzeczywiście przewidział wybuch II wojny światowej, to że Niemcy najpierw pobiją słabszą Polskę a póżniej pobiją Zachód czyli Francję i Anglię oraz to że Zachód nas oleje i zdradzi! Prawda jest taka, że ani Niemcy ani Rosjanie nie są dla nas braćmi i nigdy nie będą! W pewnych kwestiach się zgadzamy i nie musimy się śmiertelnie zwalczać. Studnicki to postać tragiczna i 100% wybitniejsza i inteligentniejsza niż bydle Józef Piłsudski. Pozdrawiam!
15 czerwca 2014 o 18:25
Mylnie Cię wziąłem za zawziętego wroga endecji i zwolennika PO. Władysław Gizbert Studnicki rzeczywiście był narodowcem tylko o odmiennym zdaniu o Rosji. Konflikt dotyczył odmiennego zdania na orientację Polski. Chciał iść z Niemcami, Dmowski poszedł przeciw Niemcom. Nie jestem zwolennikiem orientacji o Niemcy i nigdy nie będę ale poza tym to wartościowa i interesująca postać. Nasza historia jest zagmatwana, trudna, tragiczna i skomplikowana. Nie wolno łatwo ferować wyroków. Studnicki rzeczywiście wiele rzeczy przewidział. A te bydlaki- nasi wrogowie i Dmowskim gardzą i Studnickim i obu skazali na zapomnienie. Są ślepi i chorzy z miłości do Piłsudskiego i sanacji! Mówię o PO i PiSie.
28 sierpnia 2014 o 17:45
Polacy nie rozgrabili majątku publicznego. Zrobił to globalista Soros.