Choć imigranci stanowią „zaledwie” ok. 7% populacji Włoch, są sprawcami ponad 40% gwałtów, dokonywanych często z ogromnym okrucieństwem, o ile można mówić o jakiejś gradacji w przypadku tych ohydnych czynów. Szczególnie dziękują za gościnność imigranci w Mediolanie oraz Rzymie – tu ich udział w statystykach gwałtów wynosi odpowiednio 59% i 52%. Na polu lepszej „integracji” z Włoszkami dominują Marokańczycy – tu z mamy do czynienia z pewną tradycją, sięgającą okresu „wyzwalania” Włoch od faszyzmu, Egipcjanie, a także przybyli z Albanii i Rumunii Cyganie (koczownicy przybyli kiedyś z terenów Azji), których trudno uznać za białych Europejczyków. Dalsze miejsca zajmują przybysze z takich krajów jak Irak, Pakistan. W ubiegłym roku nawet deklarowany „antyrasizm” nie uchronił pewnej niewiasty przed agresją jej marokańskiego znajomego. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Każdego miesiąca do wybrzeży Sycylii przybywają tysiące przybyszów (od początku roku ponad 50 000), zwiedzionych wizją „raju”, sprzedawaną im przez zorganizowane gangi i międzynarodowych apostołów globalizmu. Demoliberalna kasta polityczna zamiata tradycyjnie problem pod dywan, od czasu do czasu decydując się na populistyczne działania, będące w konsekwencji czymś na kształt „efektu jojo”.
Problem gwałtów dokonywanych przez imigrantów nie dotyczy jedynie Włoch. W Szwecji, Wielkiej Brytanii czy Norwegii jest podobnie, jeśli nie gorzej. Tam z kolei prym wiodą przybysze z Somalii, Pakistanu oraz Maroka.
Na podstawie: it.novopress.info
10 czerwca 2014 o 17:01
Zastanawiam się skąd się to u nich bierze- inna kultura, wychowanie, chęć zemsty za domniemane krzywdy, geny?
PS. Odnośnie Szwecji to aż tak źle tam nie jest- tam za gwałt doliczane są czynności, które np. u nas traktuje się jako molestowanie.
10 czerwca 2014 o 21:12
@TB
Afryka ogólnie ma inne, bardziej rozwiązłe podejście do kwestii seksualności – stąd też tam więcej problemów np z HIV. Do tego wpaja się czarnym bycie ofiarą, co każe im odruchowo patrzeć na białych jak na oprawców. A białym wmawia się bycie oprawcami – co utrudnia nam jasne postawienie sprawy, powodując że nie umiemy nazwać rzeczy po imieniu i relatywizujemy to, co robią u nas czarni.
14 lutego 2015 o 07:17
zle mówisz ,tak było 30 lat temu,teraz to czarni są oprawcami i żerują na swoim pseudo rasizmie,to oni żle traktują białych co widać,to oni popełniają 93% przestępstw w krajach w których nie ma rasizmu , murzyni zachowują się jak bydło od 20 lat bo chore lewicowe rządy tak pozwalają,pobij czarnego to jesteś rasistą,ale jak on cię pobije to jest zwykła bójka…chyba coś nie tak ?mówisz jak lewicowiec z czasów REGANA lub wczesniej,,murzyni żerują,to pasożyci..
17 czerwca 2014 o 17:53
Informacja także na Salon24
http://nacjonalista.salon24.pl/590798,wloskie-multikulti-na-ulicach-grasuja-gwalciciele-z-afryki-azji
14 lutego 2015 o 12:17
nie wiem jaka przyszłość czeka Europę, wskaźniki demograficzne nie napawają optymizmem, za kilka dekad, imigranci ,głównie muzułmanie,będą już stanowić jakies 30% populacji, wszyscy wiedzą jakie oni mają podejście do pracy, obowiązków czy w ogóle do przedstawicieli innych wyznań, jak gospodarka będzie się miała w tamtym czasie, wątpie, żeby Arabstwo chciało pracowac na nasze emerytury czy w ogóle pracowac,poza tym jak będzie się zyło naszym dzieciom w świecie zdominowanym przez islamistów, przykład krajów muzułmańskich daje wiele do myślenia…