Według badań GUS w 2013 r. poniżej tak zwanego minimum egzystencji żyło 7,4 proc. Polaków z 38,3 mln tych, którzy tworzą gospodarstwa domowe. To o 0,6 pkt. proc. więcej niż w dwóch poprzednich latach. W praktyce: żyjących w skrajnej biedzie jest o 230 tys. więcej, co w sumie daje liczbę 2,8 miliona naszych rodaków. Minimum egzystencji opracowywane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych wyznacza najniższy standard życia, poniżej którego występuje biologiczne zagrożenie życia i rozwoju psychofizycznego człowieka. Oznacza to, że pieniędzy starcza tylko na skromne wyżywienie i utrzymanie bardzo małego mieszkania. Wzrost skrajnego ubóstwa w Polsce nie jest przypadkowy. Bieda ściśle związana jest z brakiem pracy. Wśród gospodarstw domowych, w których przynajmniej jedna osoba była bez pracy, aż 14 proc. żyło w skrajnym ubóstwie – dwa razy więcej niż średnio w kraju. Natomiast w gospodarstwach domowych, w których przynajmniej dwie osoby były bez zajęcia, co trzecie żyło w nędzy. Nędza przekracza także często progi domów rodzin wielodzietnych. Wśród małżeństw z co najmniej czworgiem dzieci w ubiegłym roku aż 22,8 proc. egzystowało w skrajnym ubóstwie, a w rodzinach z trójką dzieci – 10,2 proc.
Na podstawie: dziennik.pl
6 czerwca 2014 o 11:57
Piotr Ciszewski: „Ludzie wolności” – przeproście i spadajcie
http://lewica.pl/?id=29541&tytul=Piotr-Ciszewski:-%27Ludzie-wolno%B6ci%27—przepro%B6cie-i-spadajcie
Polecam przeczytać tekst na elitach nie zostawia suchej nitki.
Na pohybel żyrandolom i gajowym. Biada biada salon upada.
7 czerwca 2014 o 14:44
Ciekawy tekst. Myślę, że z tezami felietonu zgodziłby się niejeden nacjonalista. „Czas aby „ludzie wolności” przeprosili i odeszli na śmietnik historii lub sale sądowe”- moim zdaniem powinni wylądować w dole z wapnem.