life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Adam Danek: Najstarszy patron wolnościowców

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

„Wolnościowcy” uważają, iż człowiek powinien być „wolny”, to znaczy móc robić wszystko, co zechce, z jednym zastrzeżeniem – pod warunkiem, że „nie krzywdzi innego człowieka”. Wyrażenie „nie krzywdzi” tłumaczy się tu w sposób zawężający, jako: nie używa przemocy w celu zmuszenia innego człowieka do czynienia czegoś, czego on robić nie chce. Diler nie krzywdzi narkomana, gdy sprzedaje mu działkę. Sprzedaż narkotyków ma charakter dobrowolnej transakcji handlowej; diler odpowiada na popyt generowany przez rynek i zaspokaja potrzebę konsumenta. Fakt, że w rezultacie narkoman zamienia się w warzywo, nie ma znaczenia, podobnie jak fakt, że narkotyk modyfikuje działanie jego psychiki i fizjologii, wpływając na proces podejmowania decyzji. Narkoman sam wyraził dobrowolną zgodę na takie późniejsze ograniczenie swojej woli, kiedy zdecydował się sięgnąć po narkotyki pierwszy raz. Wszelkie próby uniemożliwienia dilerowi handlu narkotykami, a narkomanowi ich zakupu, stanowiłyby szkodliwą interwencję w działanie rynku i zagrożenie dla wolności.

No właśnie: wolność człowieka powinna podlegać tylko tym ograniczeniom, na które sam dobrowolnie wyraził on zgodę. Inne podmioty mogą mieć nad nim tylko tyle władzy, ile sam im jej przyznał. Dlatego niczego chyba „wolnościowcy” nie darzą tak zapiekłą nienawiścią, jak idei posłuszeństwa: podlegania komuś z zasady, a nie na mocy własnej decyzji. Człowiek nie może przecież być zmuszony do słuchania kogoś jedynie dlatego, że ów ktoś jest od niego lepszy, mądrzejszy, starszy, wyżej postawiony (nie na podstawie umowy) czy po prostu potężniejszy.

„Wolnościowcy”, chcąc stać się ruchem politycznym, potrzebują symbolu efektownego, sugestywnego i przykuwającego uwagę. W świetle ich ideologii najlepiej nadaje się na niego postać, która już funkcjonuje w naszej kulturze jako powszechnie znany symbol. Archetypiczna postać buntownika, co w imię własnej wolności jako pierwszy wystąpił przeciw zasadzie narzuconego odgórnie posłuszeństwa. Postacią tą jest szatan – pierwszy, który zakrzyknął „Non serviam!”, co znaczy „Nie będę służył!” Oto duchowy ojciec „wolnościowców”, liberałów, libertarian, anarchistów, wreszcie demokratów. Zrozumiał to Michaił Bakunin, stwierdzając, że „szatan jest pierwszym wolnomyślicielem i zbawcą tego świata. Uwalnia on Adama i wyciska na jego czole znamię ludzkości i wolności przez czyn nieposłuszeństwa.”

Wielu „wolnościowców” temu zaprzeczy, zwłaszcza wyznawcy nieistniejącego „konserwatywnego liberalizmu” (konserwatyzm nie jest liberalny, a liberalizm nie jest konserwatywny), ale ideologia „wolnościowa” ma charakter wyraźnie lewicowy. W centrum myślenia lewicy od zawsze tkwi bowiem idea emancypacji – uwolnienia człowieka od ograniczeń religijnych, politycznych, kulturowych, społecznych, etycznych, a ostatnio nawet biologicznych. Węgierski tradycjonalista András László napisał kiedyś: „Pierwszą lewicą był szatan.” Dziś możemy dodać: i pierwszym „wolnościowcem”.

Adam Danek

Xportal.pl


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Podobne wpisy:

  • 8 lipca 2014 -- Marcin Malik: Liberalizm jako choroba psychiczna
    Wstęp Sama definicja liberalizmu jako terminu książkowego jest piękna, gdyż pozornie oznacza wolność i równość. Słowo to jednak zostało wykorzystane do celów ideologicznych kolejn...
  • 27 grudnia 2012 -- Waclawius: Poglądy a mentalność
    Niestety w moim otoczeniu znajduje się wielu zagorzałych, liberalnych "antyfaszystów” Nie będę rozpisywał się dokładnie nad ich poglądami, gdyż wiadomo, o co im chodzi. Chciałbym t...
  • 28 maja 2014 -- Aguirre: Perły w pyle
    Polska A.D. 2014. Kaci zdychają nieosądzeni, po władzę sięgają starzy i nowi zdrajcy, stare i nowe błazny. Państwowość, polityka, gospodarka, infrastruktura, kultura i stosunki spo...
  • 20 lipca 2020 -- Śmierć Jeana Raspaila i „antyrasistowska” dzicz na ulicach
    W cieniu protestów liberalno-lewicowej i kolorowej dziczy na ulicach amerykańskich i europejskich miast, świat obiegła informacja o śmierci wybitnej postaci - Jeana Raspaila. ...
  • 7 marca 2019 -- Julius Evola: Tajemnica degeneracji
    Każdy, kto doszedł do odrzucenia racjonalistycznego mitu „postępu“ i interpretacji dziejów jako niezmąconego, pozytywnego rozwoju ludzkości, zauważy, że „jego“ światopogląd obecny ...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

14 Komentarzy

  1. Inspiracja artykułem Tomasza Teluka „Patron libertarian? Lucyfer!” aż nadto widoczna. Teluk przeszedł właśnie metamorfozę poglądów, którą Danek przeszedł nieco wcześniej, a ja jakiś czas po Danku. Ciekawe, ilu jeszcze ludzi się nawróci?

  2. Nieposłuszeństwo wychodzi od szatana, a od czego wychodzi posłuszeństwo? Posłuszeństwo przy zabijaniu, posłuszeństwo przy prześladowaniu… czyli często charakterystyczne dla systemów, których zwolennikiem/sympatykiem jest Gdybacz Habilitowany Danek? Mowa o komunie i faszyzmie.

  3. Artykuł w niektórych tezach słuszny, ale w ogólnej wymowie przesadny, co zresztą typowe dla poglądów tego autora i bliskich mu środowisk. Wychodząc z takiej właśnie przesterowanej wizji „true” prawica potępia w czambuł narodowe zrywy, nie tylko – jak endecja – ze względu na ich nieskuteczność, ale z pozycji ideowych – za sam fakt buntu przeciw władzy.

    O ile liberalizm rozumiany jako wizja człowieka wyemancypowanego z wszelkich ograniczeń takich jak prawo naturalne, Dekalog, ład społeczny etc rzeczywiście jest owocem buntu Lucyfera, to sama idea wolności już nie. Próba takiej konotacji nie wytrzymuje krytyki. Co z ewageliczną „wolnością dzieci Bożych”, co „Prawdą, która wyzwala” ? Choćby konserwatyści pisali na ten temat 1000 razy więcej artykułów niż piszą obecnie to chrześcijaństwo w PEWNYM sensie jest doktryną rewolucyjną i egalitarną. Jeżeli już operujemy na takim „fundamentalnym” poziomie warto się z tym zmierzyć, a nie podawać tak jednostronne argumenty jak Danek. Herezją jest usprawiedliwienie wiarą bolszewizmu, ale nie inaczej jest z faszystowskim czy prusackim zamordyzmem. A przecież jedno i drugie jest ostatecznie tak zbieżne co swych metod.

  4. „Gdybacz Habilitowany Danek”
    Zmień płytę „twórco” think-tanków z Niemiec.

  5. Aguirre@ – ”Artykuł w niektórych tezach słuszny, ale w ogólnej wymowie przesadny, co zresztą typowe dla poglądów tego autora i bliskich mu środowisk” Jakich środowisk ? Z tego co ja się orientuję to Adam Danek jest związany z Falangą , która także jest nacjonalistyczna , wiec nie jest to obce środowisko :)

  6. Z tego co mi wiadomo matecznikiem Danka było OMP, nie wiem w jakim aktualnie nurcie sytuuje sam siebie, natomiast jego apologia autorytaryzmu koresponduje na przykład z tym co pisze Wielomski, czyli regularna prawicowa konserwa.
    Moim zdaniem tego typu retoryka nie za bardzo odpowiada postulatom trzeciopozycyjnego nacjonalizmu, który obstaje jednak przy organicznym, oddolnym procesie tworzenia państwa narodowego.

  7. Dodajmy – opartym mimo wszystko na wizji samostanowienia narodu, nie zaś narzuconej z góry władzy.

  8. Aguirre@ Myślę że system autorytarny oparty o Prawo gdzie istnieją organy kontrolujące przywódcę nie jest zły. Istniały już takie państwa np: Portugalia Antonio Salazara czy Austriia Dolfussa.

  9. Konserwatyzm liberalny polega na tym, że w sferze tzw. aksjomatów ludzie popierający ten nurt są konserwatystami, a sferze ekonomii liberałami. Większość z Was o tym wie, wie o tym również Pan Danek. Poglądy ekonomiczne i poglady filozoficzne to 2 RÓŻŃe sprawy!!!!! Jeśli ktoś tego nie rozumie to nie bardzo widzę pole do dyskusji z takim ananasem….Np. Kisielewski mawiał, że ma tylko poglądy ekonomiczne. Każdy średnio inteligentny człek jest w stanie zrozumieć istotę tego podziału. Pan Danek widocznie się do takich nie zalicza.

  10. Każdy liberalizm to ściek, a jego wyznawcy to……..
    Z tego ścieku pochodzi wszystko, co zniszczyło Europę.

  11. Łukasz@-”Każdy średnio inteligentny człek jest w stanie zrozumieć istotę tego podziału. Pan Danek widocznie się do takich nie zalicza.” Po pierwsze proszę nie obrażać nikogo bo sam z tego co czytam mało wiesz i mało pojmujesz , ponieważ jak czytam tego typu bełkot , który pada z twoich ust a mianowicie ”Poglądy ekonomiczne i poglady filozoficzne to 2 RÓŻŃe sprawy!!!!!” Takie pierdoły to sobie pisz na jakimś forum libertyńskim , korwińskim czy coś w tym stylu bo jest to wymysł nowożytności. Etyka , która wywodzi się z jakiejś filozofi czy Religi obowiązuje w każdej dziedzinie życia – sprawy prywatne , polityka , ekonomia etc a jak chcesz to oddzielić to po prostu jesteś zwykłym relatywistą nie mającym nic wspólnego z cywilizacją łacińsko-chrześcijańską a tym bardziej z narodem polskim , który jest oparty o te ideały.

  12. Cenię Danka za to , że otwarcie stawia sprawę , że nie może być kompromisów między wolnością i niewolą. Danek przyznaje bez ogródek , że nie znosi wolności podobnie jak Ja nie chcę mieć nic wspolnego z konserwatyzmem. Niech więc tow.Danek wprowadza sobie i komunizm tyle,że BEZ MOJEGO UDZIAŁU.
    „Potwór powinien mieć twarz potwora” Zbigniew Herbert

  13. Widzę, że wiele osób tutaj nie może się dogadać przez to, że różnie rozumieją pewne aspekty rzeczywistości. Jeżeli chodzi o konserwatywny liberalizm to kiedy my mówimy, ze jest to konserwatyzm w kwestiach obyczaju i moralności oraz liberalizm w kwestiach gospodarczych to oczywiście nikt nie ma na myśli to, że ekonomia powinna być wyłączona ze sfery aksjomatów i wartości lub moralności. Ekonomia jak najbardziej nie powinna być wolna od moralności co zapewnia miedzy innymi prawo prywatne regulujące stosunki miedzy ludźmi w przypadku naszej cywilizacji oparte o tradycję rzymską oraz etykę chrześcijańską. Realizuje ono konkretne aksjomaty i nakazy moralności oparte o tę tradycję i etykę jak np. zakazuje kradzieży, nakazuje wykonywać zobowiązania, zabrania szkodzić innym, nakazuje naprawiać szkody, karze za zeznawanie nieprawdy, chroni przed przymusowymi oświadczeniami woli itp.,
    Natomiast nić nieporozumienia między konserwatystami z pod znaku Pana Danka, a np. mną wynika z tego, że Pan Danek wcale nie tylko domaga się by w ekonomii obowiązywały jakieś reguły moralne, bo każdy rozsądny wie, że powinny obowiązywać. Pan Danek chce czegoś więcej, a mianowicie chce by władza państwa dodatkowo rzekomo dla realizacji jakichś wartości decydowała o całości ekonomii i mogła na podstawie własnej oceny narzucać pewne rozwiązania i obowiązki na każdego człowieka, rzekomo dla dobra całości społeczeństwa i pod pretekstem przestrzegania danych zasad moralnym. Pan Danek nie liczy się z dwoma podstawowymi faktami, że każdy człowiek ma WOLNĄ WOLĘ oraz, że NIE MOŻEMY MÓWIĆ O MORALNOŚCI JEŻELI NIE MA WOLNEJ WOLI. Człowiek dlatego jest istotą moralną obdarzoną sumieniem, bo ma wolną wolę. Jeżeli byśmy zmusili człowieka do spełnienia jakiegoś moralnie dobrego czynu, a wbrew jego woli to nie możemy mówić o akcie moralnym z jego strony. Czy przez to on stał się bardziej moralnym człowiekiem??? Uważam, że nie!!! Dlatego nawet sam Bóg jako idealny i wszystko przewidujący prawodawca sformułował znakomitą większość z X przykazań w sposób negatywny: nie kradnij nie zabijaj, nie pożądaj, nie mów fałszywie, nie cudzołóż zamiast wyliczać szczegółowo co ludzie powinni wobec siebie dobrego czynić. Powiedział natomiast o nakazie miłości bliźniego i czynieniu innym jak sobie samemu, pozostawił nauki ewangeliczne ale już rozpoznanie tego konkretnego dobra jakie musi wybrać człowiek w konkretnych sytuacjach pozostawił jego WOLNEJ WOLI oraz SUMIENIU.
    Ja wyznaję poglądy konserwatywno-liberalne z powodów jakie opisałem wyżej. W życiu społecznym, a ekonomia jest częścią życia społecznego musi być miejsce na wolną wolę człowieka i jego sumienie. Dziś żyjemy w ustroju, który nakazuje bogatym płacić na biednych, nakazuje poświęcenie dla innych i masę innym moralnie słusznych rzeczy ale czy wszyscy od tego stają się bardziej moralni……..

Odpowiedz na szef połączonych sztabów Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*