Znakomity obserwator rzeczywistości jak zwykle w formie.
„Zachód” to określenie, które przez lata historii zmieniało swoje znaczenie. Dziś odnosi się do wszystkich krajów rozwiniętych, szczególnie „partnerstwa transatlantyckiego”. Z geopolitycznego i geostrategicznego punktu widzenia to czysty nonsens. Próbowano nam wmówić, iż istnieje wspólnota interesów pomiędzy europejską potęgą lądową i morską potęgą Stanów Zjednoczonych. W rzeczywistości jest na odwrót. Od czasów Ojców Założycieli nic nie jest bardziej obce fundamentalnym wartościom europejskiej kultury niż amerykańskie wartości. Historia świata, jak mówił Carl Schmitt, to dzieje wiecznej walki między siłami Lądu i Morza. Europa to siła Lądu. Nie przynależy do Zachodu, lecz do wielkiego kontynentu eurazjatyckiego. W czasie gdy „zimna wojna” została zastąpiona przez „ciepły pokój”, bronić Europy znaczy przeciwstawiać się wszelkimi sposobami Zachodowi, a precyzując amerykanizacji i urynkowieniu całego świata. Każdy dzień to potwierdza: przyszłość Europy jest na wschodzie.
Artykuły Alaina pojawiają się regularnie na portalu Nacjonalista.pl – zobacz TUTAJ.
Na podstawie: bvoltaire.fr
22 października 2013 o 15:08
Dla mnie trochę pokrętna wypowiedź. Wartości Ojców Założycieli, czyli oświeceniowy liberalizm określały tak samo Europę jak i USA od czasu rewolucji francuskiej. Stąd wnoszę, że te sprzeczne z nimi „fundamentalne wartości europejskie” to nic innego jak idea Christianitas i zbudowana na niej cywilizacja łacińska. A oczywiste jest, że ta ostatnia budowała się w opozycji do Bizancjum, islamu i turańskich stepów, więc nie wiem za bardzo czego Europa miałaby szukać (kulturowo) na wschodzie.
22 października 2013 o 21:11
@ Aguirre
Nawet gdyby oprzeć się tylko na Konecznym to…
Cywilizacja łacińska to np. „grecka filozofia, rzymskie prawo, religia katolicka”. Co zatem wspólnego będzie z Islamem? No np. elementy chrześcijańskie i staro-testamentowe znajdujące się w tej religii oraz właśnie grecka filozofia która w dużym stopniu wpłynęła na ukształtowanie się myśli muzułmańskiej (chociażby Awicenna i Al-Farabi czerpiący z Arystotelesa, neoplatonik Ibn Masarra i inni). Zatem mamy częściowo wspólne wartości i korzenie. Mówię oczywiście o tradycyjnym Islamie, a nie heretyckich (tak!) nurtach takich jak wahabizm czy salafizm.
Oczywiście w przypadku cywilizacji Bizantyjskiej tych wspólnych rzeczy jest o wiele, wiele więcej bo dochodzi także dziedzictwo prawa rzymskiego.
Ale dla mnie Koneczny nie jest jakimś jedynym wyznacznikiem w badaniach nad cywilizacją bo to zagadnienie badało wielu myślicieli.
Natomiast liberalizm to jest zaprzeczenie całej cywilizacji, całego duchowego dorobku ludzkości.
Niestety to właśnie liberalna anty-cywilizacja jest obecnie w ofensywie.
Pojawia się zatem ważne pytanie czy obecnie nie powinniśmy, idąc za wieloma myślicielami (Julius Evola, Aleksandr Dugin) przyjąć pewne uproszczenie i zacząć mówić nie o pluralizmie lecz o dualizmie cywilizacji: a mianowicie o cywilizacji Tradycji i walczącej z nią antytradycyjnej pseudo-cywilizacji liberalnej. W mojej opinii jest to jak najbardziej uzasadnione.
A po przyjęciu takiego założenia jasne stanie się to że możemy czerpać bogactwo duchowe np. z tradycyjnej cywilizacji Japońskiej by re-witalizować pewne wątki w naszej własnej obumierającej cywilizacji.
22 października 2013 o 21:18
A Alain de Benoist jak zwykle celnie!
Przydałaby się jakaś jego książka po polsku!
22 października 2013 o 23:09
Może autorowi chodziło o to że Europa powinna bardziej ze wschodem trzymać bo tam trwa nawrót do kultury Chrześcijańskiej czy brak poparcia dla ant-kultury LGTB . Wschód nosi wiele znamion barbarzyńskich cywilizacji ( np: Turańskiej) ale jednak jest lepszym sojusznikiem dla ”Europejczyków starej europy” niż zgniły liberalny zachód. X@ – Myślę że Koneczny bardzo wnikliwie zbadał zagadnienie cywilizacji i jest on wystarczającym Autorytetem w tej dziedzinie choć pewnie nie jedynym a tak na marginesie kogo byś jeszcze polecił ?
23 października 2013 o 17:16
@X
„Mówię oczywiście o tradycyjnym Islamie, a nie heretyckich (tak!) nurtach takich jak wahabizm czy salafizm.”
Islam sam w sobie jest herezją.
23 października 2013 o 19:43
Ja tak z innej beczki- czy ktoś orientuje się,czy jakieś wydawnictwo zamierza wydać po polsku książkę Benoiste albo Dr.Sunica?