life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Alain de Benoist o antyfaszystach i antykomunistach

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Alain_de_BenoistAlain de Benoist – francuski pisarz, filozof i dziennikarz. Z pochodzenia arystokrata, absolwent Sorbony, wszechstronnie wykształcony (studiował filozofię, prawo i socjologię), znany jest jako ideologiczny poszukiwacz Trzeciej Drogi, krytyk lewicowo-prawicowej dychotomii i zwolennik etnopluralizmu. Jego publicystyka o tematyce społecznej znalazła niejednokrotnie uznanie na łamach zarówno prawicowej, jak i lewicowej mainstreamowej prasy, co daje najlepsze świadectwo jego światopoglądowi. Wydał ponad 50 książek. Przyznaje się do czerpania ideowych inspiracji z takich postaci historycznych jak Antonio Gramsci, Julius Evola czy Ernst Jünger. Artykuły Alaina pojawiają się regularnie na portalu Nacjonalista.pl – zobacz TUTAJ.

W jednym ze swoich wywiadów odniósł się do popularnych etykietek „antyfaszysta” i „antykomunista”, które wciąż rozpalają emocje w demoliberalnym społeczeństwie spektaklu.

Nie istnieje jedna naukowa definicja faszyzmu, która cieszy się jednomyślną akceptacją wśród specjalistów. Rygorystycznie rzecz biorąc, faszyzm odnosi się do okresu dwudziestolecia międzywojennego we Włoszech oraz do ruchów z lat 30-tych, które starały się go naśladować. Nazizm, bazujący na rasizmie i antysemityzmie, obcym faszyzmowi aż do roku 1938, jest zupełnie odrębnym zagadnieniem. Określanie nazizmu mianem „niemieckiego faszyzmu” przynależy do języka Kominternu, czyli Józefa Stalina. Najważniejszym w przypadku faszyzmu jest dostrzeżenie, iż był on dzieckiem epoki. Nieodłączny dla doświadczeń okopów I wojny, charakterystyczny dla ery mas, faszyzm jest wyobrażalny jedynie w horyzontach nowoczesności. Narodzony wraz z wojną (I wojna światowa), umarł wraz z wojną (II wojna światowa). Może być wspominany jedynie przez oryginalnych nostalgików, tak jak okres napoleoński lub szuani, ale nie jest aktualny w erze postnowoczesności.

Faszyzm stał się dziś niezwykle pojemnym pojęciem, mamy faszyzm zielony, faszyzm czerwony, nie zapominajmy o faszyzmie islamskim („islamofaszyzmie”, używając terminu amerykańskich neokonserwatystów, którzy stworzyli tą chimerę). Wynaleziono nawet takie określenia jak „faszyzujący”. Niemcy mówią słusznie na to Gummiwort (coś bardzo elastycznego, słowo mające niezliczoną liczbę znaczeń). W przypadku dzisiejszego „antyfaszyzmu”, który wywołuje uśmiech, najważniejsza różnica w porównaniu do antyfaszyzmu lat 30-tych jest taka, że jest on absolutnie bezpieczny. Bycie antyfaszystą w okresie prawdziwego faszyzmu niosło ze sobą ryzyko. Dziś jest dobrym sposobem na zrobienie kariery, poprzez ustawienie się w roli adepta dominującej ideologii.

Faszyzm był w jakimś stopniu reakcją na bolszewizm. Era komunizmu, podobnie jak era faszyzmu, są już za nami. Francuska Partia Komunistyczna stała się partią socjaldemokratyczną, a „jeden z ostatnich krajów komunistycznych na świecie”, Chiny, jest dziś jednym z najbardziej aktywnych agentów globalnego kapitalizmu. Nazywanie się dziś faszystą lub antyfaszystą, komunistą lub antykomunistą, jest spoglądaniem w lusterko wsteczne. To jak bycie człowiekiem z innej epoki, ślepym na problemy i wyzwania współczesności.

Tłumaczenie dla portalu Nacjonalista.pl: Wojciech Trojanowski

Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

2 Komentarzy

  1. Alain de Benoist pisałby inaczej, gdyby lepiej znał sytuację polskiej sceny politycznej. Ciągła obecność dziedziców partii komunistycznej w sejmie, nagrody naukowe dla stalinistów, czerwona propaganda TVNu, finansowanie środowisk neokomunistycznych jasno pokazuje, że bycie antykomunistą w Polsce jest czymś w pełni nowoczesnym. To lewacko-liberalne elity chciałyby żebyśmy myśleli, że komunizm współcześnie nie ma znaczenia. Szczęścia rezonans działń NOPu i Ruchu Narodowego pokazują jak bardzo mainstream się myli!

  2. „czerwona propaganda TVNu”
    W „Kuchennych rewolucjach” i „Tańcu z gwiazdami”. No i non stop puszczają czytania „Kapitału” LOL

Odpowiedz na Dugin Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*