W Republice Południowej Afryki rządzonej przez „postępowe siły” nie ustają ataki na białych mieszkańców kraju. W pierwszych dwóch tygodniach czerwca odnotowano 21 brutalnych ataków, których ofiarami padło 56 osób – 8 zamordowano, 2 zgwałcono. Opisy wybranych przypadków w języku szwedzkim – TUTAJ. Podobne statystyki notowane są każdego miesiąca.
Morderstwa białych stały się codziennością w Południowej Afryce. 4000 samych farmerów straciło życie po roku 1994, czyli od upadku apartheidu. W RPA codziennie notuje się ok. 56 morderstw, co czyni ten kraj jednym z najbardziej niebezpiecznych na świecie. W obawie o bezpieczeństwo kraj opuściło ponad 800 tysięcy Afrykanerów – o sytuacji tych, którzy pozostali pisaliśmy już na naszym portalu m.in. TUTAJ i TUTAJ
Na podstawie: Realisten.se
22 czerwca 2013 o 14:05
Ani słowach w mediach żadnym o tym ale gdy jakiś biały w obronie uderzył by czarnego rozpętała by się burza, że hoho. Wyborcza to by niemal orgazmu dostała przy tym!
Podsumuje to w ten sposób:
Uderzy czarny białego- bójka
Uderzy biały czarnego-RASIZM
19 kwietnia 2014 o 08:58
Właśnie wróciłem z wycieczki do RPA. Kraj piękny. Pogoda słoneczna, aż chce się tam żyć. Niestety, atmosfera jest przygnębiająca. To prawda że ANC przyjęło politykę stopniowego mordowania białych. Jest to bardzo dobrze zaplanowana akcja. Robią to powolii bez rozgłosu. Zajmie kilka lat, i nie będzie już białych farmerów w RPA. Cały świat milczy, bo jak to możliwe że partia Mandeli dopuszcza się do takich zbrodni?
Przewodnik, który, oprowadzał mnie po Soweto i Johannesburgu, powiedział że RPA żywiła całą Afrykę Południową. Niestety tak już nie jest. Teraz żywność sprowadzana jest nawet z Polski. Powoli cała gospodarka RPA upada. Nigeria już dawno prześcignęła RPA. Kraje zachodnie nic nie mówią, będą mieć łatwiejszy dostęp do minerałów.