PRL-owski wicepremier Stanisław Kociołek, znany też jako „kat Trójmiasta”, został uznany niewinnym masakry robotników na Wybrzeżu w 1970 r. Pozostali oskarżeni – wojskowi dowódcy – zostali skazani na kary 2 lat więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok wobec trzech oskarżonych – początkowo było ich 12. Prokuratura zarzuciła „sprawstwo kierownicze” zabójstwa robotników 79-letniemu Kociołkowi oraz Mirosławowi W., b. dowódcy batalionu blokującego bramę nr 2 Stoczni Gdańskiej i Bolesławowi F., zastępcy ds. politycznych dowódcy 32. Pułku Zmechanizowanego blokującego stocznię w Gdyni. Prokurator zażądał dla trzech oskarżonych kar po 8 lat więzienia i po 10 lat pozbawienia praw publicznych. Obrońcy i oskarżeni wnosili o uniewinnienie.
Wyrok zapadł po 18 latach od wniesienia aktu oskarżenia.
Na podstawie: PAP/wp.pl
Komentarz: Zadziwia przy okazji oburzenie pewnych środowisk, które wspólnie z czerwonymi aparatczykami budowały Republikę Okrągłego Stołu. Gdzie tu konsekwencja?
19 kwietnia 2013 o 18:55
Wyrok dla komunistów i sługusów sowieckich jest tylko jeden- ŚMIERĆ!
19 kwietnia 2013 o 20:03
Śmierć wrogom ojczyzny!
19 kwietnia 2013 o 20:38
Zbrodnia zbrodnią jest, strzelanie do cywilów do tego się zalicza ale w tamtych czasach nie znano innego sposobu rozpędzenia zgromadzenia. Tym bardziej, że władza była świeżo po szczytnej operacji 68′ i protesty stoczniowców (skądinąd dobrze zarabiających) były jak płachta na byka. Nie usprawiedliwiam tutaj rozkazodawców którzy wydali rozkaz strzelania ostrą- powinni zostać osądzeni. Co by nie mówić mogli ludzie na ulicę nie wychodzić, Stalinizmu już nie było, nikt nie mordował nikogo, a nie pasowała im (jak to najlepiej po polsku ponarzekać) komuna to teraz majmy wszyscy „lepiej”
20 kwietnia 2013 o 10:35
„Wydarzenia grudniowe” były prowokacją wymierzoną we Władysława Gomułkę i jego politykę „polskiej drogi do socjalizmu”…niestety prowokacja się powiodła i „Wiesław” musiał ustąpić ze stanowiska…
9 czerwca 2019 o 20:51
Jak czytam debilizmy komentujących @specnaz i @semperparatus to nie wiem czy śmiać się czy płakać…