7 września 2011 roku małopolscy falangiści wywiesili na wiadukcie nad drogą wylotową z Krakowa transparent z hasłem „Solidarni z Łukaszenką”. Akcja spotkała się z zainteresowaniem przechodniów i lokalnych mediów, jaskrawo kontrastując ze wszystkimi innymi inicjatywami „polskimi” dotyczącymi państwa białoruskiego i jego władz.
Prezydent Republiki Białorusi i jego władze są solą w oku różnych „prawoczłowieczych” i „demokratycznych” działaczy, bredzących coś o „ostatniej dyktaturze Europy”, a także niemieckich i polskich służb specjalnych, zaangażowanych w montowanie tzw. „demokratycznej opozycji”. Co budzi najwyższy niepokój, siły dążące do rozkładu białoruskiej państwowości zdołały dokonać rozłamu w Związku Polaków na Białorusi, chcąc z półmilionowej mniejszości polskiej uczynić narzędzie swych intryg. Jednak większość Polaków żyjących w granicach państwa białoruskiego, niejednokrotnie pochodzących z rodów pamiętających lata wspólnej państwowości w ramach Pierwszej Rzeczypospolitej, prawidłowo rozpoznała swe żywotne interesy i nie dała się zwieść propagandzie.
Utożsamianie celów polityki polskiej z celami polityki Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej skończyć się może tylko w jeden sposób: porażką państwa i narodu polskiego. (MP)
Źródło: Informacja nadesłana do Redakcji
17 września 2011 o 19:14
” prawidłowo rozpoznała swe żywotne interesy i nie dała się zwieść propagandzie.”. Rany, co za język. Temat ważny, a styl jak z podręcznika pioniera.
17 września 2011 o 23:04
Dobry film o Białorusi.
http://www.youtube.com/watch?v=N0KCyy_LYiY
18 września 2011 o 21:06
Między brakiem akceptacji dla obłudy „przemian demokratycznych” a „solidarnością z Łukaszenką” jest jeszcze szereg stanów pośrednich, wyczerpujących znamiona zdrowia psychicznego. Niestety, dla zerojedynkowych myślicieli to chyba za trudne.
18 września 2011 o 22:09
@Aguirre, no raczej na Białorusi nie będzie narodowej rewolucji zresztą nigdzie się na to nie zanosi włącznie z Polska. Lepiej mieć takiego Łukaszenkę co trzyma każdego za mordę i jest spokój niż być waflem UE, USA i mieć 20 milionów ludzi poza granicami jak my… Wiadomo ze reżym na Białorusi jest daleki od naszych marzeń ale na pewno jest lepszy niż ten burdel na Wiejskiej. Popieram tą akcję Falangi.
20 września 2011 o 10:38
Tutaj jest też mówione na temat sytuacji białoruskiej.
http://www.dailymotion.com/video/xl0uhv_kandydat-na-sentatora-janusz-sanocki-o-aferze-wywoyanej-przez-radosyawa-sikorskiego_news
http://monitorpolski.wordpress.com/2011/09/10/janusz-sanocki-nie-cofam-mojej-rekomendacji-dla-pis-u/