Jak podało Życie Warszawy najlepiej zarabiającym urzędnikiem jest warszawski skarbnik Mirosław Czekaj. Za „pracę” zainkasował aż 297 tys. zł. Ogólnie HGW i jej czterech zastępców, skarbnik oraz sekretarz za ubiegły rok otrzymali z budżetu miejskiego prawie 1,8 mln zł. Najlepiej opłacanym wiceprezydentem był Włodzimierz Paszyński z 290 tys. zł. Następni to: Andrzej Jakubiak -284 tys., Jacek Wojciechowicz – 275 tys., Jarosław Kochaniak- 257 tys. zł. Wiadomo, światowy kryzys.
Żeby za biednie nie było, urzędnicy miejscy dorabiają jeszcze w radach nadzorczych. Potrafią tam nieźle dorobić do głodowej pensji. Skarbnik Czekaj zasiadając w radach spółek MPT i PKO BP zarobił 123 tys. zł. Jakubiak za zasiadanie w radzie Metra Warszawskiego i Agencji Inwestycyjnej Corp SA. – 87 tys. zł, a Kochaniak – 91 tys. zł za SPEC i KDT.
Na takie, z pewnością bardzo zasłużone, pensje idą pieniądze podatników. Ciekawe, w jaki sposób wyjaśnić wyborcom, że takie apanaże są jak najbardziej należne? W kraju, gdzie 2,5 mln osób żyje na progu ubóstwa, a ok. 40% nie stać na pełnowartościowy posiłek raz dziennie. By żyło się lepiej – swoim./BK/
1 maja 2011 o 19:27
Nieco zmieniając stare hasło: POLITYCY do roboty za 1000 złotych.
2 maja 2011 o 00:01
Oczywiście „kontynuatorzy myśli przedwojennej” dalej będą twierdzić, że obniżenie podatków do 7-10% nic nie zmieni i że JKM to oszołom…
2 maja 2011 o 01:48
Nie trzeba być „kontynuatorem myśli przedwojennej” żeby zrozumieć iż kapitalizm prowadzi do nędzy i wyzysku mas kosztem bogactwa nielicznych. Jako narodowi-radykałowie zgodnie występujemy przeciwko kapitalizmowi jak i socjalizmowi, obu opartym na ślepym materializmie bez poszanowania godności człowieka. Fanów JKM tu nie znajdziesz.
2 maja 2011 o 11:42
NOP USA dokładnie. Jak patrze na niektóre kanały YT to mi się jakoś lżej na sercu robi (wiedząc że ma kto kopać rowy i stawiać autostrady). Kurwiniści nic nie wiedzą o 3 pozycji, i idą zasadą kapitalizm albo komunizm – wóz albo przewóz. Jak ten troll internetowy zdobędzie większe poparcie to będziemy mieli do czynienia z takim … nawet nie wiem jak to nazwać! V RP? Wyobraźcie sobie, wolna amerykanka, wszędzie staczająca się młodzież, pederaści, syjoniści. Ja….. nie, koniec tych rozważań JKM zawsze miał duże poparcie w necie a zerowe w praktyce. Tak też będzie i tym razem.
2 maja 2011 o 14:02
„Kurwiniści”. Brawo kolego. Błysnąłeś. Brak mi słów na takie chamstwo. Właśnie takie łby jak ty ostatecznie przyczyniły się do zamknięcia forum nacjonalista.pl. Wrzuć sobie jeszcze pięć krzyży w awatar i trolluj dalej.
2 maja 2011 o 18:07
CountryBoy
Obniżenie podatków spowoduje tylko to, że ci na górze będą zarabiali jeszcze więcej. A doły dostaną po 7-8 zł netto/h i będzie git
2 maja 2011 o 19:13
@Bodek
Nie ogarniam twojej logiki. Likwidacja podatku np. dochodowego=zmniejszenie liczby urzędników=olbrzymie oszczędności z ich pensji. A „doły” dostaną tyle, za ile zgodzą się pracować.
3 maja 2011 o 12:23
@CountryBoy
Ilość urzędników nie ma nic wspólnego z wielkością podatku. To raczej sprawa polityki zatrudniania swoich przez swoich i tworzenia zdublowanych miejsc pracy. Komputeryzacja urzędów miała zmniejszyć biurokrację. No i mamy co mamy. To kwestia mentalności a nie podatków