Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
W nocy, 17 marca podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, została uchwalona rezolucja dotycząca zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Libią, oraz zezwalająca na użycie „wszelkich koniecznych środków”, co w praktyce równać się będzie atakom wojskowym i okupacją kraju. Od głosu wstrzymały się Brazylia, Chiny, Indie, Niemcy i Rosja.
Rezolucja nr 1973 jest zapowiedzią inwazji krajów zachodnich, które mają rozpocząć się od bombardowań libijskich baz wojskowych, oraz obrony przeciwlotniczej. Bazą wypadową dla ataków mają być NATO-wskie okręty stacjonujące na Morzu Śródziemnym, oraz włoskie bazy lotnicze. Udział polskich sił powietrznych w ewentualnych nalotach na Libię, zapowiedział szef MON, Bogdan Klich.
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
18 marca 2011 o 10:00
„Udział polskich sił powietrznych w ewentualnych nalotach na Libię, zapowiedział szef MON, Bogdan Klich.”
Znowu polscy żołnierze będą wysoko nieść sztandary „wolności i demokracji” oraz zapewnią dostęp do ropy wszystkim oprócz Polski.
18 marca 2011 o 14:58
I znowu chcą lizać dupę Zachodowi. Szkoda tylko, że nas nie stać na udział w wojenkach Wielkiego Brata zza Wielkiej Wody.
18 marca 2011 o 20:15
Tylko zmanipulowany zjadacz popcornu uwierzy, że przyszła interwencja w Libii ma na celu ratowanie ludności cywilnej, wskrzeszenie tam demokracji itd.
Sprawa dotyczy się głównie ropy… tak, tak właśnie oto chodzi.
Ale jest też druga strona medalu, Kadafi sobie sam „piwa naważył” to niech je teraz wypije, po przez swe działania stworzył szereg podstaw które w bezwzględny sposób wykorzystają najeźdźcy…
Czas pokaże co tam się wydarzy.