19 lutego A.D. 2011 roku członkowie dzielnicy mazowieckiej Falangi uczcili na Powązkach 96 rocznicę urodzin Bolesława Piaseciego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli przedwojennej myśli narodowej. Bolesław Piasecki od zawsze cechował się olbrzymią charyzmą, a swoim bezkompromisowym działaniem niejednokrotnie zarażał swoich współpracowników. Sprawiał, że prawicowej młodzieży „chciało się chcieć”, nie popadali w marazm ówczesnych środowisk rządzących i silnie dawali odpór myśli marksistowskiej. Zawsze wierny swoim poglądom, mimo wielu przeciwności był im wierny do śmierci 1 stycznia 1979 roku. Zarówno jego zagorzali zwolennicy jak i zaciekli wrogowie widzieli w nim osobę odważną, która nie uginała się pod jakimikolwiek naciskami. On sam podczas przesłuchania w 1944 roku, kiedy dostał się do niewoli NKWD stwierdził, że nie wyrzeknie się swojego poglądu na narodowo – katolickie państwo, a jakakolwiek jego budowa musi opierać się na tych fundamentalnych zasadach. Późniejsze stenogramy z posiedzeń KC PZPR określają Piaseckiego jednoznacznie: „uważajcie na niego, on nie jest naszym agentem”.
Nie sposób nie wspomnieć o jego wkładzie w powojenną myśl prawicową, którą realizował również poprzez instytut wydawniczy, a następnie stowarzyszenie PAX, które założył. Dzięki niemu od śmierci w więzieniach UB uratowanych zostało wielu polskich poetów i literatów.
Bolesław Piasecki – cześć Jego pamięci!
1 marca 2011 o 04:48
Cześć jego pamięci ! Szkoda ze tak nieliczni pamiętają o tym polskim Wallenrodzie.
12 marca 2011 o 13:02
Ani on Konrad, ani Wallenrod. A i myślicielem nie był. Zręcznym graczem politycznym – owszem. I tyle dobrego można o nim powiedzieć.
4 kwietnia 2011 o 08:51
Bez przesady…