life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Antypolskie demonstracje na Ukrainie

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Jak poinformował ukraiński portal internetowy zaxid.net, na wiecu we Lwowie z okazji Dnia Jedności Ukrainy, padły hasła odłączenia m.in od Polski ziem, które – według organizatorów – „są ściśle związane z Ukrainą.”

Rostysław Nowożenec, były deputowany lwowskiej rady obwodowej, znany ze swych antypolskich poglądów, wraz z Jurijem Szuchewyczem, synem komendanta Ukraińskiej Armii Powstańczej-UPA, jednoznacznie dali do zrozumienia, że domagają się odłączenia od państw sąsiadujących z Ukrainą „terenów etnicznie należących do Ukraińców.”

- Straciliśmy Łemkowszczyznę, Nadsanie, Chełmszczyznę i Podlasie, które weszły w skład Polski, oraz ziemię brzeską i Homelszczyznę, które znajdują się na Białorusi – twierdzi Nowożenec.

Oskarżył  także Rumunię i Rosję o zagarnięcie terenów wschodniej Słobożańszczyzny i Kubania (Rosja) i południową Bukowinę (obecnie terytorium Rumunii).

Jak powiedział Jurij Szuchewycz:

-(…)jeszcze nie wszystkie etniczne ziemie (ukraińskie) zostały zebrane w całość. Do prawdziwej jedności dojdziemy, kiedy zbierzemy te ziemie, które znajdują się jeszcze poza granicami Ukrainy.

Rostysław Nowożenec jest szefem fundacji Ukraina-Ruś, która wydała książkę pod intrygującym tytułem „Zabytki i miejsca ukraińskie w Polsce”, z której dowiadujemy się, iż Ukraińcami byli król Zygmunt August, poeta Juliusz Słowacki, czy Stanisław August Poniatowski, a Kraków jest staroukraińskim grodem.

Nowożenec wystąpił także z inicjatywą nazwania stadionu we Lwowie na cześć Stepana Bandery, przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN).

To nie pierwsza tego typu antypolska manifestacja mająca miejsce na ziemiach ukraińskich. W 2009 roku, kiedy odsłonięto pomnik polskich mieszkańców Huty Pieniackiej, zamordowanych 28 lutego 1944 roku przez ukraińskich policjantów w służbie niemieckiej i oddział UPA, odpowiedzią w/w panów było ustanowienie pomnika ofiar „polskich szowinistów”.

Na podstawie: PAP


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

19 Komentarzy

  1. Dlatego nie ma sensu nawet próbować dogadywać się z Ukraińcami. Przypomnę wam jak nasz śp. prezydent, który pardon za określenie, łasił się do wodza „pomarańczowej rewolucji” Juszczenki za co ten na odchodne ogłosił Banderę bohaterem.

  2. Przepraszam od kiedy jakaś grupa wariatów ma prawo decydować o całokształcie stosunków Polski z Ukrainą? Postawą „nie ma co nawet z nimi gadać” tylko legitymizujemy tych debili. Właśnie tym bardziej powinniśmy szukać możliwości kooperacji z Ukraińcami, aby pokazać, że mamy gdzieś szowinistów, prawdopodobnie spuszczonych z syjonistycznego łańcucha.

  3. Należy szukać współpracy za granicą i właśnie szczególnie tam, gdzie widać zagrożenia rewizją polskich granic, czyli właśnie na Ukrainie, czy w Niemczech. Nie znaczy to, że mamy bratać się z „ukraińskimi nacjonalistami”, takimi jak z tego artykułu. Trzeba szukać współpracowników, którzy akceptują i rozumieją zasady Trzeciej Pozycji i tam, gdzie nie ma antypolskości.

  4. @Sigurd Naprawdę uważasz iż to „jakaś grupa wariatów” :D ? Wystarczy pooglądać filmiki na YouTube czy poczytać nacjonalistyczne fora fanów OUN-UPA żeby wywnioskować iż Ci Panowie powyżej nie stanowią „mniejszości” i „wariatów” we współczesnym ukraińskim ruchu nacjonalistycznym. Nacjonalizmy są sobie z reguły wrogie, szczególnie gdy dzieli je tylko umowna granica, nie mowiac już o tym ze Ukraińcy poszukując własnej tożsamości muszą się jakoś dowartościować a największy orgazm pogrobowcy bandery dostają paląc polskie flagi i odstawiając podobne szopki. Nie ma co na sile się bratać z kimś kto pluje Ci w twarz (m.in. Salem march pokazał to). W większej części ruchu narodowego w Niemczech jest duch ‚poalcken tango’, na Ukrainie za to króluje „wyrznij Lacha”. Czas sobie uświadomić ze nie ma co się ściskać z tymi ludźmi, na ich sile nacjonalizmu trzeba przeciwstawić własną. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię, nawet gdyby utopiści mi machali wykresem internacjonalistycznego pan-europeanizmu i pochodnymi mrzonkami.

  5. Podzielić Ukrainę z Rosją , Węgrami(Ruś Zakarpacka) i Rumunią(Po Odessę)

  6. Szkoda że ci szowiniści przynoszą wstyd ukraińskim nacjonalistom, którzy niekoniecznie są szowinistami. Na 11 Listopada w Warszawie wśród polskich flag powiewały m.in. flagi właśnie Ukrainy i Białorusi.

  7. Ukraińscy nacjonaliści zawsze będą wrodzy wobec naszego kraju i nie tylko Ci szowinistyczni, przykro mi ale historia naszego kraju dobrze to pokazuję, że Ukraina póki jeszcze była w granicach naszego kraju buntowała się przeciwko nam, doprowadzając w dużej mierze do upadku Polski w XVIIIw. Jestem zdania, że zachodnie ziemię Ukraińskie, szczególnie Podole, Wołyń, Polesie powinny być nasze i wierzę, że kiedys odzyskamy je spowrotem

  8. A widzisz, na szczęście jest sporo ludzi, którzy są realistami i żyją teraźniejszością czas się pogodzić z realiami, granicami i zmagać się ze współczesnymi problemami. I to nie tylko w Polsce tak sądzą bo również m.in. na Ukrainie.

    Zresztą o jakim tu odzyskiwaniu ziem mówisz, skoro w Polsce nie potrafi się zablokowac marszu pedałów :-)

  9. Narzekacie na ukraińskich szowinistów. A w naszych szeregach nie brakuje osób, którym się marzy Polska „od morza do morza”, „polski Lwów” itd. Przez to tworzy się błędne koło w stosunkach polsko -ukraińskich w kręgach nacjonalistycznych. Pewnie się pojawią komentarze, że to my rozwinęliśmy te ziemie, zanieśliśmy cywilizację itp. Ale w takim razie, oddajmy Niemcom ziemie odzyskane, bo dzięki nim te ziemie są rozwiniętymi terenami albo Warmię i Mazury. U obcych widzicie drzazgę w oku, a u siebie przeoczacie belkę.

  10. A ja dodam:
    „Deputowani Lwowskiej Rady Miejskiej wydzielili 500 tysięcy hrywien na wydanie książki o historii Ukrainy dla licealistów. Koordynatorem projektu jest radny szowinistycznej partii „Swoboda” Bohdan Hałajko.(…) ak poinformował przewodniczący komisji finansów i planowania budżetu Lwowskiej Rady Miejskiej Jaromyr Samahalski, również radny „Swobody”, książka będzie rozprowadzana wśród uczniów za darmo, a jeżeli trzeba będzie wydzielić na to dodatkowe środki, to zostaną wydzielone. Kolportaż skryptu ma nie ograniczać się tylko do Lwowa, ale ma objąć cały obwód lwowski, a docelowo także i inne obwody Ukrainy. (…) Jeżeli „Swoboda” będzie trzymać się w książce swoich wcześniejszych „teorii”, to lwowscy uczniowie będą mogli przeczytać w niej m.in., że polska Armia Krajowa „masowo mordowała Ukraińców w czasie latach II wojny światowej, paląc całe wołyńskie wsie” – jak głosiła odezwa partii z lipca 2009 roku.”
    http://www.kresy.pl/volgal,aktualnosci?zobacz%2Flwow-napisze-swoj-podrecznik-historii-ukrainy

    Wiszu89…ja bym poleciał dalej i wołał od Niemców tereny za Odrą, które kiedyś przez pewien czas były i nasze…

  11. Do slavic: żyje terażniejszością i przyszłością i chcę w przyszłości odzyskania tych ziem z równoczesnym wprowadzeniem polonizacji na tych terenach, ale znam też historię i jeśli się pogodzę z tymi granicami, które są obecnie to tak jak bym zhańbił pamięć ludzi, którzy podczas II WŚ oraz w czasach okupacji Sowieckiej walczyli o Polskę o granicach z okresu przedwojennego, jak również o ziemię, które straciliśmy kiedyś na rzecz Niemiec ( tu do Wiszu: warmia, jedynie jej północna cześć nigdy nie była rdzenną naszą krainą, za to południe Warmii i zachód były nasze, tak samo jak mazury, których mieszkańcy zawsze uważali się za Polaków, a to że Niemcy tam byli przez jakiś czas to wina nieudolności Polaków z czasów przed rozbiorowych, to samo się tyczy śląska, ziemi lubuskiej jak i pomorza zachodniego, a po za tym te ziemie to subsydia wojenne od Niemiec dla Polski za II WŚ, szkoda tylko że Stalin maczał w tym palce, ale cóż Zachód zostawił nas samych na pastwę Sowietów.) A i jeszcze jedno, jeśli ktoś uważa Ukraińskich nacjonalistów za ludzi, z którymi możemy się dogadać albo walczyć o wspólne cele to się chyba trochę myli, bo dopóki ich interesy będą przeciwstawnę naszym interesom to nie może być mowy o dobrych wspólnych relacjach.

  12. Slavic: W Warszawie była jedna flaga Ukraińska, kilku ukraińskich ANow naprawdę nie tworzy nagle jakiejś miłości i braterstwa pomiędzy naszymi narodami w momencie kiedy ogromna część ukraińskiego ruchu narodowego to antypolscy szowiniści.

    Wiszu89: Chciałeś zabłysnąć ale Ci nie wyszło. Jeżeli już jesteśmy w temacie „odwiecznych ziem” to Słowianie założyli prawie wszystkie większe miasta (uwzględniając Berlin) współczesnych Niemiec wschodnich. Nie mowiac o tym gdzie dawniej sięgały prastare polskie ziemie. Co do haseł to logiczne iż „Kresy nasze” i „polski Lwow” bo żywioł ducha Narodowego trzeba jakoś rozpalić, trzeba wydobyć potęgę z własnego narodu. „Od morza do morza” to hasło już nierealne politycznie aczkolwiek Ukraina niestabilna gospodarczo i politycznie jest tworem którego rozpad może zająć kilka godzin gdyby się ustawić z Rosja która bardzo chętnie się skusi na odzyskanie Krymu. A w ogóle to zostawiając w tyle internetowe podboje to dużo ludzi zapomina o jednym – Polski nacjonalizm odrzucał i odrzuca szowinizm, ukraiński na tym bazuje i z tego się zrodził. ‚Wielka Polska Katolicka’ a po drugiej stronie granicy ‚wyrżnąć Lachów!’… Jak ktoś nie widzi różnicy to powodzenia.

  13. NOP, co Ty pitolisz o tych miastach niemieckich? A co to, Polska to jakaś dziedziczka osiągnięć Słowian jest? Większość tych plemion już dawno został wyrżniętych lub zgermanizowanych. I gdzie niby sięgały prastare ziemie polski?
    Oburzasz się na Ukraińców za hasło „wyrżnąć Lachów”, a sam za pomocą hasła „Kresy nasze” chcesz budzić Naród? Pogratulować w takim razie konsekwencji.
    To, co słyszymy, że Ukraina się rozleci itd jest równie realne jak podział Polski wzdłuż Wisły. Mają problemy ze sobą, ale czują potrzebę jedności. Jeśli ktoś z zagranicy by popatrzył na wiadomości, to też może dojść do wniosku, że to kwestia czasu, zanim Polska się rozpadnie na „liberalną” i „solidarną”. I że też Niemcy z Rosjanami mogą nas rozebrać po raz kolejny, bo Niemcy zapewne z chęcią odzyskają Breslav, Danzig czy Prusy Wschodnie.
    Rewizjonizm granic to jedna z ostatnich rzeczy, która jest potrzebna nacjonalistom. To w dużej mierze przez to ruch europejski jest rozbity, w przeciwieństwie do liberałów czy socjalistów. My będziemy dreptać w kółeczku, wykłócając się, czy Lwów jest polski, a Gdańsk niemiecki, a czerwoni z liberałami będą umacniać swoją pozycję, podburzając dodatkowo w razie potrzeby nas.

  14. Rozluźnijcie poślady.
    Oficjalnie trzeba reklamować przyjaźń i miłość, wybaczać, rozumieć a po cichu ładować kasę w polskie organizacje na Ukrainie celem podtrzymywania i umacniania naszej mniejszości.
    Ale ani PO ani PIS tego oczywiście nie zrobi. :)
    Najlepsza jest prywatna inicjatywa, ale skąd tu brać środki jak państwo nas okrada podatkami?

  15. Ostatnio rzeczą jaka jest potrzebna nacjonalistom polskim to bratanie się z nacjonalistami ukraińskimi i nie tylko z nimi Nacjonaliści bez różnicy z jakiego kraju pochodzą nigdy do końca nie będą ze sobą wspólpracować, bo z założenia najconalizm jest ideologią w której liczy się naród, więc nacjonalistyczne parte, ugrupowania bardzo trudno jest zmusić o walkę o wspólny cel. Dlatego liberałowie czy socjaliści z innych krajów łatwiej się między sobą dogadują, bo łączą ich cele ponad narodowe. Nacjonaliścy najlepszą rzeczą jaką mogą zrobić to zadbać aby na własnym podwórku była między nimi jedność, zgoda w głównych sprawach, dzięki czemu łatwiej będzie pokonać socjalistów czy liberałów. Jeśli mówimy o rozpadach jakiś organizmów, to najprędzej rozpadnie się UE czy USA, bo takie twory nigdy nie mają szans na dłuższy byt, co potwierdza najlepiej historia np. Imperium rzymskiego, czy bliższego nam ZSRR. A co do odzyskania ziem, które się do nas należą to jest to jedną z głównym zadań jakie powinnien postawić sobię nacjonalista w naszym kraju, ale zgodzę się że nie jest to najważniejsze zadanie na obecną chwilę.

  16. Barellini mądrze prawisz;)

  17. Zgodzę się z Wiszem, że Polska nie jest spadkobierczynią osiągnięć słowian, ani żadne z krajów słowiańskich, które teraz istnieją i że słowian za naszą zachodnią granicą już nie ma, bo zostali wytępieni przez germanów.

  18. hehe, jednak muszę trochę sprecyzować moją ostanią myśl, bo trochę głupot napisałem. Chciałem napisać, że nie tylko Polska jest spadobierczynią osiągnieć słowian, ale również inne kraje słowiańskie, które dziś istnieją. O, to miałem na myśli tylko trochę źle w wyrazy ubrałem:)

  19. „Ludzie, którzy to zainicjowali nie pitolili w internecie jaki to “socjalizm” lub “system zły” i nic nie da się zrobić.”
    Właśnie. To nie jest chyba aż taki wielki problem zebrać po znajomych niepotrzebne już im podręczniki do np. polskiego czy historii i wysłać do jakiejś fundacji zajmującej się pomocą dla Polaków zamieszkałych na terenie Ukrainy. Kwestia ok 2 dych. To chyba nie tak wiele a pomóc można kilku osobom.

Odpowiedz na Kamil Kaczmarczyk Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*