Przyczyny katastrofy smoleńskiej według raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK):
- niepodjęcie na czas decyzji o odejściu na lotnisko zapasowe po otrzymaniu informacji o warunkach pogodowych
- obniżanie lotu bez widoczności naziemnych punktów i wbrew ostrzeżeniom
- brak odpowiedniej reakcji i wymaganych działań przy wielu ostrzeżeniach systemu TAWS i zejście poniżej dopuszczalnej wysokości loty
- podejście do lądowania mimo braku zgody z wieży kontrolnej
- na decyzję pilotów miała wpływ presja psychologiczna
Czy to koniec debilnych historyjek o „sztucznej mgle”, spisku Putina etc.? Bynajmniej. Środowiska które instrumentalnie traktują to tragiczne wydarzenie dalej będą brnąć w oparach absurdu. To zresztą ludzie wybitnie odporni na jakąkolwiek argumentację. Gomułkowska zasada „wicie rozumicie” została przez nich doskonale przyswojona. Lech Kaczyński brał udział w budowaniu razem z innymi „patriotami” fundamentów „najwspanialszego państwa w polskiej historii” czyli III/IV RP w trakcie rozmów w Magdalence i przy Okrągłym Stole. Ale wicie rozumicie, jako prawdziwy patriota czuwał nad wszystkim. Lech Kaczyński podpisał Traktat Lizboński. Ale wicie rozumicie, nie myślał wtedy o niczym innym niż o Wielkiej i Niepodległej Polsce. Środowisko dzisiejszej Sekty Smoleńskiej krzyczące o „podporządkowaniu Polsce Rosji”, „utracie suwerenności” od zawsze popierało działania, których owocem było lądowanie po latach życia pod butem jednego Wielkiego Brata w objęciach drugiego. Poparcie zbrodniczej napaści na Jugosławię, poparcie i wsparcie amerykańskiego szaleństwa w Iraku i Afganistanie kosztujące nas miliardy złotych, budowa razem z tymi, z którymi rzekomo walczą, demoliberalnego „raju” z setkami miliardów złotych długu publicznego, to obraz „prawdziwych patriotów” dziś bredzących o „męczeństwie” z 10 kwietnia 2010 roku. Nagminne porównywanie tego wydarzenia z maskarą polskich oficerów w Katyniu świadczy o poziomie megalomaństwa i ucieczce od rzeczywistości osób formułujących takie opinie. Nikt nie ma prawa porównywać tamtych wzorów miłości Ojczyzny – Polski autentycznie wolnej i suwerennej do przedstawicieli establishmentu politycznego z pokładu TU-154. Architekci III/IV RP mogą już ściągnąć zastępy użytecznych z ulic i internetu i powrócić do tego co potrafią najlepiej – rozwijania dzieła 1989 roku, zamerykanizowanej prowincji Unii Europejskiej. Polscy nacjonaliści zaś niech zajmą się dążeniem do Wielkiej i Niepodległej Polski bez Wielkich Braci, obojętnie czy ze wschodu, czy z zachodu.
12 stycznia 2011 o 13:25
Teraz to dopiero się zacznie.
12 stycznia 2011 o 15:14
dokonania śp establishmentu mają niewiele wspólnego z jakością śledztwa! – chociaż….?
12 stycznia 2011 o 16:04
Przypominam oficjalną, ostateczną wersję powodów zatonięcia Kurska: „atak niezidentyfikowanego okrętu podwodnego”.
12 stycznia 2011 o 16:20
Mam podobne odczucia, co kolega powyżej. W pierwszej chwili nie mogłem uwierzyć, że znajduję się na starym, dobrym portalu nacjonalista.pl, śledzonym przeze mnie od 2007 r…
Nie lubię dogmatów poza prawdami wiary, a szczególnie w polityce. To przez nie co niektórzy nie wyszli poza (geo)polityczne konstatacje endecji z przełomu wieków XIX i XX (wtedy całkiem słuszne!), a inni zatrzymali się w latach 30. XX w…
Wydaje się, że wśród nacjonalistów lub ich części powstał nowy, szkodliwy dogmat, który każe wykluczać ze swojego grona i wyzywać od sekciarzy (sic!) każdego, kto zakwestionuje oficjalną wersję katastrofy pochodzącej z jakże wiarygodnego źródła, jakim jest państwo rządzone przez pułkownika Putina, który miał parę lat temu przyjemność przewodzić jednej z mutacji (FSB) tej samej zbrodniczej organizacji, która mordowała Polaków w Katyniu (pod nazwą NKWD, ale to nadal to samo). Podobnie świętym dogmatem wśród prawicowców czy „ludzi trzeciej drogi” jest bezwarunkowe poparcie dla Konfederacji, mimo że strzegła ona sprzecznego z religią chrześcijańską niewolnictwa (jasne, że nie tylko, ale jednak!). Ten sam problem ma ze sobą Korwin i jego poplecznicy, nazywający socjalistą każdego, kto nie jest zwolennikiem prywatyzacji edukacji. Przypomina mi to także tzw. kody geopolityczne (czyli, w uproszczeniu, stereotypy) wtłaczane nam przez Wielkiego Brata zza Oceanu, że jakoby Polska wiecznie jest „między młotem, a kowadłem”, co jakoby musi stawiać nas w konieczności poszukiwania sojuszy transkontynentalnych, o czym pisało ostatnio Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych.
Jedno jest pewne: zakładanie sobie klapek na oczy nie jest mądrym działaniem, wierzenie rządzonej przez KGB (nowa nazwa: FSB) Rosji jest zupełną pomyłką, a doszukiwanie się rosyjskiej winy w katastrofie nie jest poparciem ani dla śp. prezydenta, ani dla demoliberalnej partii, jaką jest Prawo i Sprawiedliwość.
12 stycznia 2011 o 16:23
Oczywiście raport MAK nie ma nic wspólnego z wyjaśnianiem prawdy, bo jak wiadomo wszystko to spisek Rosji mający na celu wyeliminowanie „jedynego patriotycznego” prezydenta.
@stan
Tylko co to ma wspólnego? Przypominam jak sugerowałeś w innym miejscu, że portal broni nazistów. Ma to mniej więcej taki sam związek.
12 stycznia 2011 o 16:27
@S. Prus
„“ludzi trzeciej drogi” jest bezwarunkowe poparcie dla Konfederacji”
Skąd Ty bierzesz takie rewelacje?
„doszukiwanie się rosyjskiej winy”
No i wszystko jasne. Od początku chodziło wyłącznie o to. To jest ten hałaśliwy „antydogmatyzm”.
12 stycznia 2011 o 17:26
To ma tyle wspólnego, że choćby nie wiem co to Rosjanie nie przyznają się do jakiejkolwiek winy lub błędu.
12 stycznia 2011 o 17:34
„Podobnie świętym dogmatem wśród prawicowców czy “ludzi trzeciej drogi” jest bezwarunkowe poparcie dla Konfederacji”
Hit!
„Nie lubię dogmatów poza prawdami wiary, a szczególnie w polityce. To przez nie co niektórzy nie wyszli poza (geo)polityczne konstatacje endecji z przełomu wieków XIX i XX (wtedy całkiem słuszne!), a inni zatrzymali się w latach 30. XX w…”
Zgadzam się, widać to aż za bardzo. Doszukiwanie się wszędzie prorosyjskości i powielania koncepcji endecji jest tego przykładem. Rosja jest po prostu naszym sąsiadem i potencjalnym rynkiem zbytu. Tyle. Nie wiem co sprzeciw wobec szopki i sekty smoleńskiej (comiesięczne „nabożeństwa” pod Pałacem, krzyż jako symbol walki politycznej, oskarżanie przeciwników o zaprzedanie się Putinowi etc.) ma wspólnego ze stosunkiem do Rosji, który u mnie jest taki sam, jak w przypadku Brazylii.
12 stycznia 2011 o 17:34
Portal nacjonalista.pl staje po stronie reakcyjnej, po stronie awanturników, wichrzycieli i bankrutów politycznych, portal nacjonalista.pl broni PO!!1!1!!! S.p. błogosławiony Lech Kaczyński padł ofiara antypolskiego spisku, Rosja razem z PO postarały się o drugi Katyń! Straciliśmy tak ważnego i zarazem jak Wielkiego Polaka. Trzeba nagrać kilka kawałków RAC nt. LK!
12 stycznia 2011 o 18:22
Bardzo proste, żeby nie powiedzieć prostackie jest wykpiwanie tej sprawy. Taki wynik dochodzenia jaki przedstawiono nam dzisiaj ogłoszono już 10.IV kilkanaście minut po katastrofie…jakie zaufanie można mieć do mafii KGB-FSB rządzącej Rosją widać na każdym kroku.
Oprócz LK zginęło tam 95 osób min Anna Walentynowicz, Stefan Melak czy Janusz Kurtyka – czy z nich też się będziecie nabijać?
12 stycznia 2011 o 18:30
A gdzie Ty chłopie słyszałeś o Annie Walentynowicz? Chyba w samym dniu tragedii, bo potem już mało kto o niej wspominał.. Za to nr 1 i numer jedyny jest sp. prezydent Lech Kaczyński, który nijak ma się do naszych poglądów.. Tekst w żadnym wypadku nie wyśmiewa ofiar, jedynie PEWNE schematy myślenia PEWNEJ grupy ludzi o NIEPEWNYM obliczu ideowym..
12 stycznia 2011 o 18:56
Myślę, że oblicze ideowe i poglądy to jedno – i z tymi głoszonymi przez sektę itp „obrońców krzyża” nie zgadzam się -a drugie to sprawa katastrofy gdzie wciąż więcej jest pytań niż odpowiedzi- bo za takie tych historii opowiadanych przez generał Anodinę uznać nie można.
12 stycznia 2011 o 19:29
Nigdy się nie dowiesz prawdy, bo zarówno z jednej jak i z drugiej strony ważniejsza jest polityka i oblicze propagandowy. Gdyby się okazało, że winę ponoszą Rosjanie to co? Byłbyś zadowolony? A skąd wiesz czy to by była prawda? Jakby byli winni to co? Wojnę byś im wypowiedział? Żyjemy w świecie kłamstwa i niezależnie od tego gdzie leży prawda my jej nie poznamy. Zresztą jakie to ma znaczenie dla nas? Czy tak, czy siak rządzą nami ludzi, którzy mają głęboko w dupie nasze interesy. Czy jest to PiS, czy PO – nieważne, to tylko zmiana kosmetyczna. Odciąganie uwagi społeczeństwa od rzeczy ważnych jest nagminne, a temat Smoleńska stał się pewnego rodzaju paranoją człowieka, który stracił bliskie osoby i nic więcej.
12 stycznia 2011 o 19:32
Śledzę informację na tym portalu od prawie czterech lat. To właśnie dzięki niemu, moje poglądy przez cały czas kształtowały się tak, a nie inaczej. Z żalem muszę przyznać, że przez ostatnie parę miesięcy nie czytam już tak dobrych artykułów jak dawniej. Zgadzam się z autorem „WT”, iż może jest w końcu jakaś nadzieja na koniec tych szopek, natomiast po części popieram również S.Prusa oraz kolegę kuxx.
Admina – akurat ja miałem przyjemność poznać Panią Annę (niestety rozmowa trwała bardzo krótko), nie uważam jednak, że to jest jakiś wykładnik „kto ma prawo o Niej mówić”, bo każdy ma prawo czcić Jej pamięć oraz wszystkich innych ofiar, bo każda śmierć jest dla kogoś tragedią. Osobiście ze względów historycznych i osobistych, NIGDY nie zaufam ruskom, także sprawa wyjaśnienia katastrofy jest dla mnie otwarta. Mamy pogląd rusków, poczekajmy na „raport” liberałów, niech oszołomy też coś spiszą… Z tego wszystkiego każdy będzie mógł stworzyć własną wersję, natomiast tej najbardziej obiektywnej i prawdziwej, zapewne żaden z Nas nie pozna.
12 stycznia 2011 o 19:38
Przecież nikt nikomu nie odbiera prawa czczenia czyjejś śmierci – dopóki nie robi z tego politycznej gierki, przy czym zapomina się najczęściej o reszcie ofiar, liczy się tylko jedna osobę.
12 stycznia 2011 o 19:45
Ja wiem że to komuchy przygotowały zamach, po prostu wiem że te mendy tam są i wszystko sobie zaplanowały.
12 stycznia 2011 o 20:16
„(…) ma wspólnego ze stosunkiem do Rosji, który u mnie jest taki sam, jak w przypadku Brazylii”.
Hehe, WT chyba się rozpędzasz ociupinkę…To nie Brazylia kontrolowała pół globu, przesuwała nasze granice wedle kaprysu i decydowała którego z naszych rodaków ubić, a którego zrobić prezydentem Polski…
Rosja i Niemcy nigdy nie będą dla nas tym, czym jest Meksyk czy Singapur – a to nie ze względu na martyrologię i zapiekłe uprzedzenia, ale zwykłe fakty.
Współistnienie wolnych narodów jest ideałem, a ideał jak wiadomo wyznacza kierunek działań, nie jest natomiast samospełniającym się snem.
Rzeczywistość jest zaś taka, że Polska miała i ma z Rosją głębokie, asymetryczne powiązania, które są w wielu aspektach groźne. Obiektywne spojrzenie na te kwestie nie oznacza akcesu do sekty JarKacza.
To, że nasza matołkowata prawica zwalcza dżumę cholerą, nie wyklucza istnienia dżumy.
To, że Kaczyński podspiał traktat – i dla mnie jest zdrajcą – nie oznacza, że nie mógł być dla Putina niewygodny, chociażby jako gorliwy rzecznik interesów drugiej strony.
A na koniec – raporty – takie, czy inne – potwierdzające czyjeś tezy lub obalające, mam osobiście w dupie, bo przy sprawie tego kalibru maluczcy i tak nie mają szans na poznanie prawdy.
12 stycznia 2011 o 22:38
Narodowców ten spór nie dotyczy więc nie powinien być ani pochwalany ani nazywany szopką. Znam wielu ludzi których bardzo szanuje i którzy nie wykluczają zamachu a jednocześnie nigdy nie występowali przeciwko narodowcom.
Ogół społeczeństwa bardzo mało wie o nacjonalizmie oraz trzeciej pozycji, nie wspominając już o tym że nacjonaliści nigdy nie zagrzali stołków nawet na chwilę. Dla wielu prawych Polaków PIS jest jedyną alternatywą a to śledztwo jedzie kupą na kilometr.
12 stycznia 2011 o 22:51
I właśnie dlatego warto pokazywać zdanie (może nie wszystkich), ale części nacjonalistów dotyczące aktualnych wydarzeń.
12 stycznia 2011 o 23:22
Kaczyńscy przynajmniej czasem gadali dobrze o Polakach a nie że polskość to nienormalność. Mój kolega też popiera PO i jest w porządku ale wystarczy wbić na pierwszy lepszy portal i lewaka od peowca nie odróżnisz.
I se kurde nie dam wmówić że te wszystkie afery PO to wymysł moherów.
12 stycznia 2011 o 23:28
@S.Prus,
Co to za bzdura z tą Konfederacją? Wiesz, że naczelny dowódca Armii Południa gen. Robert Lee był przeciwny niewolnictwu? Dalej, wiesz, że 3/4 właścicieli niewolników na Południu to byli Żydzi? Tak, jest o tym napisana bardzo szeroka literatura, notabene autorów głównie żydowskich. Zaś Północ wyzwoliła tych wszystkich Murzynów i zaczęła ich faworyzować kosztem Południowców, obsadzając niewolnikami-analfabetami urzędy, w tym także policję (co zrodziło nienawiść, cierpienia, korupcję, masowe gwałty, prześladowanie białych ludzi na Południu i przyczyniło się do narodzin KKK), a tak ogólnie to system federacyjny zaprowadził stopniową niewolę ekonomiczną wszystkich ras zamieszkujących Amerykę. To taka dygresja. Uczyć się, czytać!
Co do tematu – to mogło być pozbycie się ludzi niewygodnych lub czysty wypadek. Jednak widzę w tym jakiś diabelski chichot – ludzie tacy jak Kaczyński nieżyjący stali się nieosiągalni dla wszelkiej krytyki, mimo że sam kaczyński podpisał Lizbonę i ZDRADZIŁ KRAJ. Może wysunę zbyt odważną tezę, ale moim zdaniem gdyby nie ta katastrofa to PiS popłynąłby na dno z poparciem społecznym. Tymczasem front się ustabilizował na poziomie PO 55-60%, PiS 40-45%. Czyli mamy w ostatecznym rozrachunku coś, o czym pisał Hegel. Aby kontrolować naród w całości, wystarczy go podzielić na dwa zwalczające się obozy. Czy przed wojną nie było tak samo? Znów przytoczę (choć niedosłownie) Jana Mosdorfa- jego zdaniem najbardziej gorzkim był fakt, że zarówno po stronie narodowej, jak i obozu sanacyjnego znajdowali się ludzie o takich samych lub przynajmniej podobnych poglądach. Wprawdzie dziś jest inaczej, bo nie mamy ładu post-niepodległościowego z elitami polskimi na czele, tylko ład post-PRLowski z łże-elitą na czele, no ale co do zasady wszystko jest ukartowane w ten sam sposób. DZIELIĆ I RZĄDZIĆ.
13 stycznia 2011 o 09:10
Zgadzam się z kolegami wyżej którzy po prostu wylewają kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy wielu „prawdziwych patriotów”. Śmierć kogokolwiek z establishmentu nie zmienia sytuacji naszego narodu w ogóle: wszak po trupach przychodzą kolejni do koryta. Jakkolwiek oczywiście należy oddać cześć osobom ‚apolitycznym’ (nazwijmy tak osoby duchowne, wojskowych, ochroniarzy BORu itd.) które zginęły w tej katastrofie, nie można sobie pozwolić (tak jak to robi bezczelnie i perfidnie PiS) do wykorzystywania tej całej sytuacji we własnej grze politycznej przeciwko PO. Portal nacjonalista, narodowi radykałowie nie popierają żadnej ze stron politycznego dziwkarstwa i moralnej prostytucji. Dzis płaczą Ci na grobach poległych którzy wczoraj wydawali rozkaz do ich zabicia (i nie mowie tu o Smoleńsku). Oficjalna politykiera to teatr i przedstawienie dlatego tej całej szopce trzeba powiedzieć NIE i uświadomić wreszcie naród ze bez względu na to kto się zmienia na stołku, wszyscy na gorze i tak są kolesiami. Realizm polityczny i logiczna ocena sytuacji mówią jasno o tym co się stało – nieszczęśliwy wypadek. Żadne Santo Subito dla Lecha Kaczyńskiego (człowieka który jednym podpisem odebrał nam i tak iluzoryczną niepodległość), ani jego Systemowego patriotyzmu (polecam wszystkim zbiór myśli i przemów, wydany po katastrofie w Smoleńsku – „Warto być Polakiem. Idea i myśl Lecha Kaczyńskiego”. W owej pozycji jak wół jest napisane co Lech Kaczyński uważał nt. nacjonalizmu czyli czegoś „wrogiego i niebezpiecznego”). Z drugiej zaś strony żadne popieranie marnych autorytetów PelO z liderem ‚policzymy glosy’ na czele. Twardogłowi muszą zrozumieć ze oficjalna polityka to szopka nastawiona na korzyści danego ugrupowania i nigdy na dobro narodu. Jak im wiatr zawieje tak Systemowe chorągiewki się ruszają…
13 stycznia 2011 o 10:39
Moim zdaniem to dopiero początek bitwy o „prawdę smoleńską” i początek końca PiS-u. Ciężko zgodzić się z rewelacjami o sztucznej mgle i zamachu ale równie ciężko uwierzyć mi, w to, że winni byli tylko polscy piloci. PiS będzie kwestionował to stanowisko do końca swoich dni.
13 stycznia 2011 o 22:43
Redakcja magazynu „Prawdziwy Nacjonalista” ogłasza konkurs na najlepszy tekst na temat:
Kto jest ikoną polskiego nacjonalizmu oraz jedynym zbawcą Polski i dlaczego Jarosław Kaczyński?
Dla zwycięzców atrakcyjne nagrody.
I Nagroda: Certyfikat Prawdziwego Polaka z podpisem Prezesa
II Nagroda: Unikatowa książka pt. „Wojny w Iraku i Afganistanie jako praktyczna realizacja doktryny narodowego radykalizmu”
Propozycje tekstów prosimy przesyłać na: rewolucja1934[at]gmail.com
13 stycznia 2011 o 23:11
Oliwia ściąga z konserwatysty:P
22 lutego 2011 o 15:43
Brawo WT. Jakież to wielkie znaczenie mała katastrofa pod Smoleńskiem poza tym że nam unaoczniła iż uszczuplenie osobowe polskiego rządu o 1/3 nie ma wpływu na pracę silnika. Ci urzędnicy po prostu byli zbędni. Oni odeszli a setki miliardów złotych długu publicznego pozostało…