John Godson, urodzony w Nigerii zostanie pierwszym czarnoskórym posłem. Zastąpi Hanne Zdanowską, która wygrała wybory prezydenckie w Łodzi. W wyborach samorządowych w 2010 został zgłoszony jako kandydat do rady miejskiej Łodzi z ramienia Platformy Obywatelskiej, uzyskując reelekcję z wynikiem 4736 głosów, co stanowi drugi najlepszy wynik w Łodzi. Pochodzi z Nigerii z ludu Ibo. W pierwszej połowie lat 90. osiedlił się w Polsce, a w 2000 otrzymał polskie obywatelstwo. Jest duchownym Kościoła Bożego w Chrystusie, prowadzi Misję Pielgrzym w Łodzi.
Absolwent Wydziału Rolnictwa Abia State University w Nigerii. Uzyskał stopień Ph.D. (doktorat) w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi. Otrzymał stypendium Oxford Centre for Missions Studies. Ukończył także stosunki międzynarodowe w Wyższej Szkole Studiów Międzynarodowych w Łodzi. Doktoryzuje się także na Uniwersytecie Warszawskim (Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych) oraz na Uniwersytecie Łódzkim (Wydział Zarządzania). Jest także uczestnikiem studiów MBA w Clark University/SWSPiZ w Łodzi. /am/
Pracował jako starszy wykładowca na Politechnice Szczecińskiej (1993–1997) oraz na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (1997–1998).
Na podstawie: Wikipedia.pl
6 grudnia 2010 o 16:15
Przynajmniej fachowiec. Bo jak w elektryków, palikotów, komorowskich to żal bierze.
6 grudnia 2010 o 16:49
Heh, akurat widziałem profil owego pana na NK, na którym piszę – „Będe starał się budowac multikulturalne i tolerancyjne społeczeństo.”
6 grudnia 2010 o 16:57
No chyba nie spodziewałeś się, że będzie budował białe społeczeństwo Akurat niewiele ma tutaj do gadania. Ot taka egzotyka i mam nadzieje, że nie przerodzi się „standardy”.
6 grudnia 2010 o 18:04
Ciekawe co na to lewica. Dlaczego duchowni mają mieszać się w politykę?
6 grudnia 2010 o 19:45
Posłowie mają być reprezentantami wyborców. Kogo reprezentuje ów Nigeryjczyk? Jakby była w Polsce silna mniejszość nigeryjska od wieluset leci, jeszcze można byłoby strawić takiego kwiatka, ale to jest już zakrawa na kpinę z Polaków. Polakowi rzuci się ochłapy w pracy, zwalnia się Go jak śmiecia, i mamy się z tego cieszyć? Tutaj taki czarny czy zielony przyjedzie, i wsadza się takiego zaraz na pensyjkę 10.000 a Polacy umierają z głodu! Skandal. Dranie ci co takiego promują, ale i dranie ci, co popierają. Polska jest domem dla Polaków, tak jak mają ludzie własne domy i mieszkania. Czy byłoby wszystkim „otwarto-tolerancyjnym” miło, gdybym wlazł im do chałupy i zaczął wszystkich ustawiać? Nie! Tak samo jest z państwem, tutaj pierwszeństwo mamy my jako nasz dom, a obcy są gośćmi, nie gospodarzami!
Pozdrawiam, Komandoss!
6 grudnia 2010 o 21:30
@ivansLECHIA, to samo pisze na swojej oficjalnej stronie a także owy punkt widnieje na jego ulotce wyborczej:
http://godson.pl/i/plik_duzy_479.jpg
7. Promowanie Lodzi w Polsce i na świecie jako miasta tolerancyjnego i wielokulturowego.
______
Co do samego newsa to nie ma co płakać literkami z klawiatury bo to i tak nic nie da, po prostu róbmy swoje i tyle. Polska jest jakieś 30 – 40 lat za Europa Zachodnia i jej problemami w kwestiach społeczeństwa multikulturalnego i multireligijnego. Jak widać nigdy nie potrafimy się uczyć od innych, dopiero jak będzie za późno wtedy wszyscy będą płakać (wide Niemcy, Francja teraz). Jak mówi proverbium „Polak mądry po szkodzie”. Pozdrawiam.
6 grudnia 2010 o 22:17
PO wprowadza kosmopolityzm, ha tego jeszcze nie było !
7 grudnia 2010 o 17:46
Stało się.Przed wojną (II światową)na scenach Polskich kabaretów pojawili się ciemnolicy.Nasze babki i dziadowie wielce byli rozbawieni owym faktem.To rozbawienie przyniosło takie efekty że owi „artyści” zadomowili się na dobre.Po wojnie bogaci szamani i watażkowie plemion afrykańskich oddawali swoje pociechy na kształcenie do okupowanej przez sowietów polski. Większość z owych pociech też się tu zadomowiła.A część społeczeństwa nadal traktowała ich tu bytność jako ciekawostkę. Co przerodziło się w nie do końca kotrolowany napływ ciemnolicych. Więc tym razem lepiej żebyśmy się nie przyzwyczajali do widoku ciemnolicego w naszym sejmie.Bo któregoś dnia,poparty przez czerwono pejsosko pedalskie grupy,zostanie prezydentem.Boże uchowaj!
9 grudnia 2010 o 13:46
Ja się patrzę na to pozytywnie. Ciągle opluwa się Polskę za rzekomą ksenofobię, antysemityzm i tak dalej. A tak mamy oręż: posłem na Sejm jest Murzyn wybrany przez białych Polaków w wyborach powszechnych (samych Murzynów w jego okręgu z obywatelstwem było pewnie z pięciu; więc ma elektorat polski). A, że sam reprezentuje poglądy wpisane w tzn. polityczną – poprawność – cóż, jest z Platformy Obywatelskiej. Polak – który wszedłby na jego miejsce – reprezentowałby sobą mniej więcej to samo. Obawiam się zresztą, że mniej. bo akurat Jan Godson jest pracowity, ma dobry kontakt z wyborcami (sam mieszkam w Łodzi)
Inaczej mówiąc: problemem nie jest dla mnie kolor skóry, lecz to co sobą człowiek reprezentuje. Powiem więcej: gdybym miał dziecko z Murzynką (miłość bywa ślepa) i ja bym je wychowywał – to wychowałbym polskiego patriotę, choć byłby mulatem.
Jeden Murzyn nie jest ani precedensem (w IRP Murzyn był nawet starostą a cudzoziemcy czasem świetnymi królami) ani końcem świata. Sam ustrój demoliberalny daje nam „naszych” przedstawicieli o wiele bardziej antypolskich od Jana Godsona.
3 maja 2019 o 22:07
A ja uważam na odwrót i dla mnie poglądy przedstawione w tym komentarzu są szkodliwe.
Nie przeszkadzają mi sporadyczne przypadki małżeństw mieszanych rasowo, ale obcokrajowcy, zwłaszcza ci spoza Europy nie powinni mieć dostępu do funkcji publicznych, a najwyższe funkcje państwowe powinny być obsadzane wyłącznie przez etnicznych Polaków z polskimi przodkami załóżmy od 4 pokoleń. Największym problemem masowej imigracji nie jest dla mnie odbieranie pracy Polakom, czy niepokoje społeczne. Owszem to też jest ważne, ale w pierwszej kolejności dla mnie priorytetem jest zachowanie etnicznie polskiego charakteru naszego państwa oraz niedopuszczenie do powstania kolejnych odrębnych mniejszości etnicznych. Etniczny interes polski i bratnich narodów europejskich (bratnich przez więzy krwi) jest dla mnie na pierwszym miejscu w polityce.
Europa będzie biała albo bezludna!
3 maja 2019 o 22:44
„Jeden Murzyn nie jest ani precedensem (w IRP Murzyn był nawet starostą a cudzoziemcy czasem świetnymi królami) ani końcem świata. Sam ustrój demoliberalny daje nam „naszych” przedstawicieli o wiele bardziej antypolskich od Jana Godsona”
Poza tym najgłupsze na usprawiedliwianie multikulti jest przywoływanie I RP, kiedy tak naprawdę nacjonaliści nie chcą się wzorować na tym okresie historycznym, ani nie chcą I RP rekonstruować, bo po prawdzie gdybyśmy do dzisiaj zachowali ówczesne stosunki społeczne, w tym multikulturowy charakter ówczesnego państwa to bylibyśmy w zastoju cywilizacyjnym, zresztą nawet gdyby nie było rozbiorów to i tak Polska o takiej strukturze narodowościowej nie utrzymałaby się, rozsadziłyby ją konflikty etniczne, za co nie winiłbym wcale Rusinów, bo dlaczego oni mieliby być gorsi od Polaków i nie mogliby mieć własnego państwa? Byłoby to narzucanie im sztucznej tożsamości bez korzeni, to tak jakby narzucało się Polakom tożsamości państw zaborczych.
Tak samo nie wiem jakim argumentem są murzyńscy starości w I RP. Rzeczpospolita Obojga Narodów nie była państwem ludowym tzn. państwo nie było oparte o ideę wspólnotowości. Od czasu zaniku tego państwa pojawiły się postępowe (nie mylić z lewackim „postępem”) idee takie jak nacjonalizm, potem narodowy radykalizm, faszyzm, narodowy syndykalizm/falangizm itd. które kładą nacisk na wspólnotę krwi oraz wspólnego ducha wspólnoty krwi znanego inaczej jako Volksgeist i dla nacjonalisty jest to ważniejsze niż to, że jakiś murzyn był w historii starostą, a nie wiem jak osoba taka jak John Godson jako poseł ma odzwierciedlać polski Volksgeist.
Swoją drogą i tak parlamentaryzm w takiej formie jaka dzisiaj jest powinien zostać zniesiony.
10 lutego 2011 o 18:36
jego obecność w sejmie to taki folklor. Nie rozumiem , czemu ma on zasiadać w Polskim sejmie?