24 listopada Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Traktat Lizboński jest zgodny z Konstytucją RP, odrzucając tym samym skargę na niekonstytucyjność traktatu, jaką złożyli senatorowie z PISu.
Jak mówi prezes TK Bohdan Zdziennicki „W przekonaniu Trybunału Konstytucyjnego zaciąganie zobowiązań międzynarodowych i ich wykonywanie nie prowadzi do utraty lub ograniczenia suwerenności państwa, ale jest jej potwierdzeniem, a przynależność do struktur europejskich nie stanowi w istocie ograniczenia suwerenności państwa, lecz jest jej wyrazem”! Dodał również, ze traktat jest częścią integracji europejskiej a ta jest zgodna z wolą narodu wyrażoną w referendum! Przypomnę dla Pana prezesa, że wiedzę o traktacie przed jak i po referendum posiada zaledwie garstka tego narodu!
Wyrok nie stanowi żadnego zaskoczenia bo jaki inny mógł zapaść? Ciekawe jak ma się orzeczenie i to, co powiedział prezes TK Bohdan Zdziennicki do tych punktów traktatu, które stanowią o nadrzędności prawa unijnego?
Artykuł 4 ustęp 3 wersji skonsolidowanej traktatu o UE (artykuł 1 punkt 5 Lizbony; dalej zwany A4U3) 3.(…)Państwa Członkowskie podejmują wszelkie środki ogólne lub szczególne właściwe dla zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z Traktatów lub aktów instytucji Unii.
Państwa Członkowskie ułatwiają wypełnianie przez Unię jej zadań i powstrzymują się od podejmowania wszelkich środków, które mogłyby zagrażać urzeczywistnieniu celów Unii.
Artykuł 2 ustęp 1-3 traktatu skonsolidowanego o funkcjonowaniu UE (artykuł 2 punkt 12 Lizbony)
1. Jeżeli Traktaty przyznają Unii wyłączną kompetencję w określonej dziedzinie, jedynie Unia może stanowić prawo oraz przyjmować akty prawnie wiążące, natomiast Państwa Członkowskie mogą to czynić wyłącznie z upoważnienia Unii lub w celu wykonania aktów Unii.
2. Jeżeli Traktaty przyznają Unii w określonej dziedzinie kompetencję dzieloną z Państwami Członkowskimi, Unia i Państwa Członkowskie mogą stanowić prawo i przyjmować akty prawnie wiążące w tej dziedzinie. Państwa Członkowskie wykonują swoją kompetencję w zakresie, w jakim Unia nie wykonała swojej kompetencji. Państwa Członkowskie ponownie wykonują swoją kompetencję w zakresie, w jakim Unia postanowiła zaprzestać wykonywania swojej kompetencji.
3. Państwa Członkowskie koordynują swoje polityki gospodarcze i zatrudnienia na zasadach przewidzianych w niniejszym Traktacie, do których określenia Unia ma kompetencję.
Artykuł 216
2. Umowy zawarte przez Unię wiążą instytucje Unii i Państwa Członkowskie.
Artykuł 24
(dawny artykuł 11 TUE)
1. Kompetencje Unii w zakresie wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa obejmują wszelkie dziedziny polityki zagranicznej i ogół kwestii dotyczących bezpieczeństwa Unii, w tym stopniowe określanie wspólnej polityki obronnej, która może prowadzić do wspólnej obrony.
Co zaś się tyczy skargi senatorów PISu to po usłyszeniu wyroku padały z ich strony słowa „hańba, rozbiór Polski” i tym podobne. Może warto im przypomnieć dzięki czyim głosom była możliwa ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego przez Polskę. Czyżby zapomnieli, że to prezydent wywodzący się z ich ugrupowania złożył podpis pod tym dokumentem?
Na podstawie:
Szatańskie paragrafy
RMF24
Bogusław Koniuch
25 listopada 2010 o 10:55
Debile – jak mogą swój bełkot uzasadniać opierając się na referendum akcesyjnym, które odbyło się kilka lat przed dyskusją na temat eurokonstytucji i jej pomiotu – traktatu lizbońskiego? Ta unia za jaką głosowali nasi „uświadomieni” obywatele a ta jaką nam serwuje traktat to dwie inne bajki. No ale na tym polega „dupokracja”- wcisnąć gówno w papierku i wciskać, że to czekolada. Tam gdzie się to nie udało (np. we Francji) decyzję za obywateli podjął oczywiście parlament, który ma w tyłku negatywny wynik referendum eurokonstytucyjnego. Pamiętam jak jakiś prominentny, francuski dupokrata powiedział tuż po referendum, ze „należy je powtarzać tak często, aż wynik będzie pozytywny” – to się nazywa demos cratos- władza ludu…
25 listopada 2010 o 10:59
Szkoda że trybunał nie zbadał czy powinno się odbyć referendum.Traktat uznaje prawo unijne za ważniejsze.Anglii i Polski nie obowiązuje karta praw podstawowych która narzuca pedalstwo i aborcje.
25 listopada 2010 o 11:01
Bez karty praw podstawowych traktat jest nie pełny.
25 listopada 2010 o 14:08
Nie jestem zbytnim rezusem w rozumieniu prawa, ale jesli dobrze mi sie wydaje to „Unia”, czyli w istocie banda od kilkudziesieciu do kilkuset biurokratow zabezpieczyla sie tym traktatem w dosc ciekawy sposob. Oni moga podejmowac decyzje, do ktorych kraje czlonkowskie musza sie dostosowac niezaleznie od skutkow. Czylijesli skutek moze byc lub jest negatywny, t kraje czlonkowskie maja wykonac dyrektywy, a „Unia” nie posnosi odpowiedzialnosci. Jednoczesnie „Unia” nie jest tez zobowiazana do dzialania jesli tego nie chce i wtedy taki kraj czlonkowski sam ma sobie radzic, a w razie zlych decyzji „Unia” moze przywalic im kare.
Kolego K, ale w tym przypadku powinnismy sie cieszyc, bo niby jest u nas ta „Unia” ale tak do konca jej nie ma, co daje pewne pole do manewru w przyszlosci. Oczywiscie jak sie kznajdzie ktos na tyle inteligetny i odwazny, zeby „podkopac” cala ta szopke „Unijnych” i Polskich praw.