Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Wydany w 2000 roku „Infest” to drugi album amerykańskiego zespołu Papa Roach. Płyta zebrała bardzo dobre opinie krytyków i sprawiła, iż Papa Roach zyskał olbrzymią popularność, a „Infest” jest jednym z najważniejszych wydawnictw w historii nu metalu. Jest żywiołowa i niesie wiele energii, która emanuje z każdego z 11 utworów. Kompozycje są na tyle zróżnicowane, że krążka „Infest” słucha się po prostu z dużą przyjemnością. W warstwie tekstowej nie znajdziemy co prawda motywów politycznych, ale odniesienia do własnych, często tragicznych przeżyć (Broken Home), krytykę społeczeństwa opartego na prymacie pieniądza (Between Angels and Insects), zjawiska alkoholizmu (Binge).
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
14 lipca 2010 o 17:19
I nie zapominajmy, że kawałki z tej płyty weszły do ścieżki dzwiekowej odjazdowego filmu „The One” Razem z kompozycjami Trevora Rabina. Miodzio
14 lipca 2010 o 17:20
polecam szczególnie ostatni eujęcia The One – z kawałkiem Last Resort
14 lipca 2010 o 19:14
Dobra muza Na jednej z siłowni, do której uczęszczałem, ten album był puszczany w kółko z głośników i świetnie się ćwiczyło przy tym.
15 lipca 2010 o 09:34
dla mnie beznadziejne,mieszanina rocka i czarnego rapu według mnie typowa pozycja dla skate punków i zbuntowanej młodzieży w cudzysłowiu
15 lipca 2010 o 11:18
Cholera, nigdy mi taka nuta nie podchodziła, a teraz całkiem, całkiem…
15 lipca 2010 o 14:55
Tak działają opiniotwórcze media
26 lipca 2010 o 12:20
Już niedługo, bo za 4 dni zagrają u nas koncert, niestety, ale to będzie na Woodstocku…
26 lipca 2010 o 12:25
fasci_ dzięki o razu sie odmlodziłem o 15 lat