Izba niższa francuskiego parlamentu, Zgromadzenie Narodowe, przyjęła zdecydowaną większością głosów projekt ustawy zakazujący kobietom noszenia we wszystkich miejscach publicznych muzułmańskich zasłon, takich jak burka czy nikab. Projekt zakłada między innymi, iż osoba łamiąca wspomniany zakaz może otrzymać karę grzywny do 150 euro, zaś rok więzienia lub 30 tys. euro grzywny grozi zaś osobie, która siłą nakłania kobiety do zakładania burek, nikabów bądź innych tego typu zasłon. Kary mogą być dwukrotnie wyższe w wypadku, jeśli osoba zmuszana do noszenia tych zasłon jest nieletnia. Aby zakaz wszedł w życie, ustawę musi zaakceptować Senat. Wydaje się to jednak formalnością, gdyż większość mają w nim inicjatorzy wprowadzenia nowego prawa, centroprawicowa Unia na Rzecz Ruchu Ludowego.
Koledzy oskarżanego o korupcję prezydenta Sarkozy’ego ochoczo zajmują się symptomami, a nie przyczynami. Nihil novi.
Francja zakazuje burek
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podobne wpisy:
Subscribe to Comments RSS Feed in this post
14 lipca 2010 o 15:30
Ja nie popieram islamu. To uważam zakaz za pozbawiony sensu i trudny do przestrzegania. Muzułmanów jest sporo i utrudnia przestrzegania prawa i obciąży sądy. Każdy ma prawo nosić co chce i jest nie zgodny konstytucją. Która daje prawo wolności religii. Policja nie miała by czasu na co innego.
14 lipca 2010 o 17:14
Z tego co zasłyszałem w radiu projekt odnosi się nie tylko do burek, ale ogólnie do zasłaniania twarzy w miejscach publicznych. W zimie nie będzie można sobie bezkarnie pomykać w kominiarce, a wybierając się na mecz zasłaniać facjaty szalikiem i kapturem. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w rzeczywistości.
14 lipca 2010 o 23:29
To jest po prostu bez sensu. Kretynizm do potęgi entej!!! Po co w takim razie pozwolono na budowę tylu meczetów? Po co zezwolono na rozwinięcie się społeczności muzułmańskiej w Europie? A teraz zakazuje się jednej ważnej kwestii – w jakim celu?
Odpowiedź nadchodzi z innej flanki. Otóż nie chodzi o walkę z islamem, lecz o walkę z mitycznym TERRORYZMEM. Bo tak, jak kolega szuja zauważył powyżej, chodzi o zakrywanie twarzy…
14 lipca 2010 o 23:31
Z jednej strony rezolucje nakazujące usunąć krzyże z miejsc publicznych, z drugiej zaś zakazy noszenia ubioru identyfikującego z islamem… Europo, sieroto, w czyich rękach się znalazłaś po 1945r?
15 lipca 2010 o 09:26
Sigurd ale ty pieprzysz , wielki obrońca islamu się znalazł.Postawa o obronie krzyża jest oczywista Europa od zawsze była chrześcijańska a islam przybył do niej tak samo jak talmudyzm „judaizm” nie z innej części globu. Myślałem iż ludzi wypowiadający się na portalu NACJONALISTA.PL mają zasadę bronienia tylko jednej,świętej i prawdziwej wiary Katolickiej a nie wymyślonych pseudo religii. Stop Islamizacji Europy!
15 lipca 2010 o 10:33
fasci_nation Chyba źle zrozumiałeś te 2 komentarze Sigurda. Chodziło mu raczej o to, że te działania europejskie są niekonsekwentne, najpierw wpuszczają wroga drzwiami i oknami, po czym wprowadzają dla nich co najmniej dziwne restrykcje…
Stop islamizacji Europy!
15 lipca 2010 o 11:37
No tak może i źle zrozumiałem. Ale nawet nie patrząc na to ,to może Francuzi odczuli potrzebę obrony w teraźniejszym czasie ,więc podjęto środki obrony :)Przecież trudno by było usunąć na raz muzułmanów z całej Europy a nawet z jednego kraju.
15 lipca 2010 o 11:42
Przed czym „broni” zdjęcie burki?