life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Coraz mniej małych sklepów

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

„Rzeczpospolita” donosi o problemach małych przedsiębiorców. W tym roku zostanie zamkniętych co najmniej 4 tys. tradycyjnych sklepów spożywczych. Niszczy je przede wszystkim spadek koniunktury i rozwój sieci dyskontów.

W pozycję małych sklepów uderzają zwłaszcza sieci dyskontowe, jak Aldi, Lidl czy Netto. Lider tego rynku – sieć Biedronka, ma już 1,5 tys. sklepów, a rocznie otwiera co najmniej 100 kolejnych, nie tylko w małych miastach, ale nawet na wsiach (w dużych miastach rynek jest już przesycony).

– W takim miejscu od razu powoduje bankructwa niemal całej konkurencji, wytrzymują tylko piekarnie. Trudno się temu dziwić, skoro klienci szukają tanich produktów – mówi prezes jednej z franczyzowych sieci spożywczych.

Bankructwo tradycyjnych sklepów uderza również w hurtowników, dla których małe sklepy były kluczowymi klientami. Jeśli trend nie zostanie odwrócony może to zachwiać pozycję hurtowni na rynku.

Na podstawie: rp.pl


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: 

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

4 Komentarzy

  1. Mnie dziwi że te małe sklepy bankrutują. Są tam wysokie ceny. Wiele sklepów prowadzą ludzie nie doświadczeni i nic dziwnego że później bankrutują. Jedynie szanse mają przetrwać sklepy znajdujące się bloku lub pobliżu. Na pewno przetrwają monopolowe bo dają na kredyt i sprzedają alkohole które pije głównie margines społeczny a normalni ludzi ich nie piją.

  2. U nas w tym roku otwierają polomarket i biedronkę, w mieście liczącym ok. 5 tys mieszkańców, wokół marketów jest kilka małych sklepików, właściciele obawiają się spadku obrotów. Ale rzeczywiście ceny w sklepikach są dość wygórowane, zmieni się to pewnie po otworzeniu marketów.

  3. w żabce jest bardzo drogo, a mimo to ich przybywa…

    • Bo zajmują lokalne po sklepach spożywczych. Marketach ludziom łatwiej znaleźć prace i nie trzeba wielkiego wykształcenia. Takie małe sklepy nie potrzebują dużo pracowników. Często małe sklepy nie płacą pracownikom i płacą mało. Markety dbają o swoją opinię.

Odpowiedz na jarek Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*