Nie jesteśmy zwolennikami kandydata na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Nie zmienia to jednak faktu, że aktywnie uczestnicząc w życiu naszego regionu członkowie zakopiańskiego Koła ONR Podhale w wielką ciekawością udali się na spotkanie przedwyborcze tegoż kandydata.
29 maja, w sobotę po południu kandydat PiS na prezydenta przybył do Zakopanego, gdzie przedstawił założenia swego programu wyborczego. Wizytę rozpoczął w Sanktuarium na Krzeptówkach, skąd góralską bryczką z banderią pojechał na Plac Niepodległości, gdzie odbyło się spotkanie z mieszkańcami Podhala.
Jak można było przypuszczać na Placu Niepodległości przywitało Jarosława Kaczyńskiego wielu górali. <i>„Jestem tym samym Jarosławem Kaczyńskim, którym byłem, tylko może ludzie patrzą teraz na mnie wielowymiarowo. Oczywiście przeżyłem coś strasznego, cierpienie mnie jednak nie przytłoczyło. Wiem teraz lepiej niż kiedykolwiek, że mam dość sił, by pracować dla Polski w każdej sytuacji”</i> – mówił Kaczyński.
Wiec, na którym nie zabrakło senatorów: Stanisława Koguta i Tadeusza Skorupy oraz posłów: Anny Paluch i Edwarda Siarki, prowadziła Joanna Kluzik-Rostkowska, szefowa kampanii Jarosława Kaczyńskiego. Przed wystąpieniem kandydata, do głosowania na niego zachęcali Zofia Stachoń-Bigos i Jan Piczura, a zakopiański radny Jerzy Zacharko przeczytał apel Tatrzańskiego Społecznego Komitetu Poparcia Kandydatury Jarosława Kaczyńskiego na Prezydenta RP. Pojawili się także politycy m. in. Zbigniew Ziobro, Arkadiusz Mularczyk, Barbara Bartuś, Michał Kamiński, Bolesław Piecha, Andrzej Adamczyk, Jan Dziedziczak, Kazimierz Wiatr, Zbigniew Cichoń i Stanisław Kogut.
Na zakończenie Jarosław Kaczyński dostał od górali, których reprezentował Jan Piczura – szef tatrzańskiego Prawa i Sprawiedliwości, pas i spinkę góralską.
Po przemówieniach rozpoczął się na Placu Niepodległości koncert zespołu De Press. W strugach deszczu przed sceną pozostali jednak już tylko najwytrwalsi. (ONRP-Z)
Źródło: ONR Podhale
31 maja 2010 o 17:09
Do bo-ju, do bo-ju, do bo-ju Jarek K!
Ten tekst to jakaś reklamówka kandydata PiS?
31 maja 2010 o 17:57
też mi sie tak wydaje Zbyszku
31 maja 2010 o 17:59
cytat: „Nie jesteśmy zwolennikami kandydata na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Nie zmienia to jednak faktu, że aktywnie uczestnicząc w życiu naszego regionu członkowie zakopiańskiego Koła ONR Podhale z wielką ciekawością udali się na spotkanie przedwyborcze tegoż kandydata (…)”.
31 maja 2010 o 18:22
„Najbardziej racjonalne i najlepsze dla Polski byłoby, gdyby przyjęła rolę umiarkowanej lewicy. I to niezależnie od tego, jak krytycznie oceniam Platformę Obywatelską i jej liderów. A poza tym spełniłoby się moje marzenie, że oba główne nurty wywodzić się będą z pnia solidarnościowego.”
~ Jarosław Kaczyński, wywiad dla Dziennika, 29 lipca 2006.
1 czerwca 2010 o 11:01
Tylko wygrana Jarosława Kaczyńskiego jak prezydenta gwarantuje,że choć trochę Polskę ominą idiotyzmy serwowane przez Brukselę…
Np. Karta Praw Podstawowych, która w gruncie rzeczy jest manifestem „praw” dla zboczeńców.
2 czerwca 2010 o 14:14
Bardzo ważna informacja z działalności tego środowiska, kolejna już. Czekam na następne: opis wizyty działaczy w toy-toyu na Krupowkach, a może wiecu na przystanku PKS w oczekiwaniu na autobus do Chochołowskiej.
SAVER, nadzieja umiera podobno ostatnia, ale może ne iwiesz że chociaż włądze wzburzyły sie Kartą Praw Podstawowych, to przyjęły traktat lizboński, a w traktacie, jako jego część integralna, a nei załącznik, wprowadzono zapisy z owej Karty. Tak więc – i ona obwiązuje, nie z nazwy oczwiście, ale z zapisu.
2 czerwca 2010 o 15:06
akcja „ONR Podhale rodzinie”. 8). Witów: Msza Święta w intencji Prezydenta i tragicznie Zmarłych. 9). Zakopane: Msza święta i uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy. 10). POROZUMIENIE POLITYCZNE Ligi Obrony Suwerenności i Obozu Narodowo-Radykalnego Podhale. 11). Czarny Dunajec: ONR Podhale na gminnym szkoleniu „Przeciwdziałanie sprzedaży alkoholu i tytoniu nieletnim w oparciu o przepisy obowiązującego prawa”. 12). Wywiad ONR Podhale dla najwiekszego podtatrzańskiego portalu Podhale24. 13). Nowy Targ: Witów Extreme Group i Norbert Wasik (ONR Podhale) wspiera Fundację „Poza Horyzonty” Jaśka Meli. 14). Zakopane: Starostwo Tatrzańskie zaprasza ONR Podhale… 15). Zakopane: ONR Podhale na wiecu przedwyborczym Jarosława Kaczyńskiego. 16). Zakopane: ONR Podhale spotkaniu organizacji pozarządowych Powiatu Tatrzańskiego.
FATYCZNIE, MA SIĘ TU CZEGO WSTYDZIĆ OWE ŚRODOWISKO :P.
2 czerwca 2010 o 15:08
ps. to tylko (!) aktywizm ONR Podhale z 5 ostatnich miesięcy. Więcej masz na http://www.onrpodhale.boo.pl
2 czerwca 2010 o 17:13
Tu raczej chodzi o problemy z własną ideologicznoscią a nie o działalność… Temat był wałkowany miliony razy na starym forum, NRzy nie popierają żadnej z systemowych partii bo żadna nie reprezentuje naszych i narodu interesów. PiS to taka Sanacja lat międzywojennych .
2 czerwca 2010 o 17:21
no to odsyłam do pierwszego zdania w/w textu, gdzie jasno stwierdzono.: „Nie jesteśmy zwolennikami kandydata na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego”. I na koniec, ONR Podhale nie ma problemów cyt. „z własną ideologicznością”, ONR Podhale jest formacją odwołującą się do przedwojennej polskiej myśli narodowo-radykalnej, a że tu bliżej mu do ONR niż RNR, to już całkiem inna sprawa.
2 czerwca 2010 o 20:34
Ja dzisiaj paląc papierosa stałem pod plakatem wyborczym Kornela Morawieckiego. Czy mogę napisać relację z tego „wydarzenia” ? Co prawda Kornela nie popieram, ale chciałbym się polansować trochę
Nie róbmy z tego portalu śmietnika, błagam.
2 czerwca 2010 o 20:46
jeśli masz taka potrzebę, to dlaczego nie. Warto tu zwrócić jednak uwagę, że na wiec wyborczy J. Kaczyńskiego w sposób zorganizowany wybrało się prawie całe zakopiańskie Koło ONR Podhale. Zdarza się oczywiście również, że na określonej konferencji, spotkaniu, promocji uczestniczą zaproszone 2-3 osoby z ZG ONR-P, w ten sposób reprezentując całe podhalańskie środowisko narodowo-radykalne. Jest to część lokalnego aktywizmu konkretnej organizacji wiec logicznym jest, że z tych wydarzeń powstają różne relacje. Jeśli komuś to przeszkadza, najzwyczajniej nie powinien ich czytać. Amen.
2 czerwca 2010 o 21:02
W Piździchowicach Śląskich lokalny aktyw NOP wybrał się PKSem do oddalonego 34 kilometry kina Helios na pokaz filmu Robin Hood. W Mączycach Małych koło Pułtuska lokalny aktyw ONR spotkał się na piwie w barze Antałek – o tym wszystkim też piszmy relacje. Przecież to dotyczy codziennego życia nas – nacjonalistów. Natomiast ja idę zaraz, komisyjnie oddać stolec do WC – też należy napisać relację z tego. Człowieku – gdzie Rzym a gdzie Krym. Piszmy o rzeczach większego kalibru, a nie spotkaniach 3 osób.
2 czerwca 2010 o 21:41
Moje codzienne życie zdecydowanie inaczej wygląda, zapewniam Cię :P. Wiem człowieku ;), że piszecie o rzeczach większego kalibru (wlepki, plakatowanie?), to nawet widać po relacjach, a jak :D. I gwoli ścisłości, zakopiańskie koło ONR Podhale liczy zdecydowanie więcej osób niż liczba 3 :P.
Gdzieś widziałem relację NOP z wycieczki 5 osobowej. Rozumiem, że Twój post dotyczył właśnie tej mega wyprawy PKS’em. Oczywiście tu żartuje – aby nie było.
Schowaj chłopie własne kompleksy i zajmij się czymś pożytecznym. Przecież nikt nie każe czytać Ci tych relacji, a zarazem nikt nie zmusza redakcji Nacjonalista.pl do umieszczania ich na swoich łamach, prawda? Pozdrawiam.
3 czerwca 2010 o 00:09
Kolega WIDERSTAND ma racje, przykre ze w obecnych czasach członkowie tz. organizacji narodowo-radykalnych podniecają się UPRem albo PiSem (mowie tu ogólnie, także o niezrzeszonych ‚NRach’). Jak nie PiS – ‚bo mniejsze zło’, to ‚ultrakapitalizm’ nasza droga… Na przyszłość warto aby niektórzy odnaleźli własną ideologicznosc zanim nazwa się NRami bo ani PiS, ani UPR czy nawet LPR nie leżą w gestii naszego zainteresowania nie wspominając w ogóle o popieraniu jakichkolwiek zdrajców systemowych w ‚powszechnym glosowaniu’ (gdybyśmy chcieli glosować to byśmy zostali demokratami). Moj post nie nawiązuje do ONR Podhale, zajmuje tutaj stanowisko ogólne, bo zauważyłem ten problem ‚przeskakiwania’ bądź ‚miksu’ ideologicznego dawno temu już we wszechpojetym ‚ruchu’. NaRa.
3 czerwca 2010 o 09:24
Szkopuł w tym, że problem ów dotyczy w sporej mierze środowiska, z którego sam się wywodzisz (nawiasem mówiąc nie znam nikogo mieniącego się NR i sympatyzującego z PiS – jakieś przykłady?).
Kolejna sprawa, głosowanie jako forma niby demokratyzmu współczesnych NR. Kompletna bzdura, może warto tu zwrócić uwagę, iż nasi przedwojenni protoplaści uczestniczyli w wyborach samorządowych, ba nawet parlamentarnych; co więcej mieli nawet w swoich szeregach posłów, kandydujących przecież z ramienia innych formacji (kiedyś nie było to zdradą własnych ideałów dzisiaj dla niektórych już jest – a szkoda). Ale o tym należałoby najpierw wiedzieć, prawda? Obecny system/ kapitalizm bez dwóch zdań jest do niczego i należy z nim walczyć także metodami i narzędziami, które sam ów system nam daje do rąk. Tak czynili nasi poprzednicy i to, że potrafili dla własnych celów wykorzystać demokratyzm i sanację jako obóz świadczyło o ich wielkości i sile. Czego zresztą niestety w odniesieniu do współczesnego NR nie da się przełożyć. A dlaczego tak jest? To już całkiem inna bajka…