Archiwum tagów:
Zygmunt Gałkowski: Spacer po beczce prochu
Łażę po tym Gdańsku z łapami w kieszeni i gwiżdżę sentymentalną piosenkę: „Serenada włóczęgów”. Oto zza węgła wyłania się jeden z nich. W czarnym mundurze SA, smukły, twardy młody człowiek…. Czytaj więcej
Jan Mosdorf: Dlaczego Bem?
W czasie ostatnich spotkań i fraternizowania z Węgrami stale padało z ust naszych nazwisko generała Józefa Bema. Od czasu powrotu jego szczątków do Tarnowa kult jego zatacza coraz szersze kręgi…. Czytaj więcej
Wojciech Wasiutyński: Społeczeństwo na glinianych nogach
Co jakiś czas ktoś w jakimś piśmie podaje jakieś dane statystyczne. Zamieszcza się je w postaci małej jednoszpaltowej wzmianki, mało kto je przeczyta, a kto je przeczyta, i ten wkrótce… Czytaj więcej
Jeremi Wasiutyński: Spór o narodowość Kopernika
O narodowości Mikołaja Kopernika pisano kiedyś tak wiele sprzecznych rzeczy i z tak nadmiernym zapałem, że do tematu tego powraca się dzisiaj z niechęcią. A przecież w literaturze polskiej sprawa… Czytaj więcej
Jan Korolec: Z tajemnic duszy śląskiej
Dużo się u nas mówi o walce polsko-niemieckiej, jaka toczyła się i toczy na długim pasie pogranicza obydwu narodów. Przeważnie jednak operuje się ogólnikami i frazesami. Problem na płaszczyznę konkretnego… Czytaj więcej
Stanisław Piasecki: Żołnierz niepodległości – marszałek Piłsudski
Od pamiętnych, listopadowych dni odzyskania niepodległości, od sierpniowego triumfu orężnego nad Wisłą, a potem, od dni przewrotu majowego, nie było w życiu polskim wstrząsu równie silnego. Zgon Józefa Piłsudskiego jest… Czytaj więcej
Władysław Jan Grabski: Pycha demokracji szlacheckiej
Nie ma dziś w Polsce warstwy, klasy ani kasty szlacheckiej. Herb nie daje wyłączności przywilejów gospodarczych czy politycznych. Można więc chyba mówić na temat szlachty bez podejrzeń, że się coś… Czytaj więcej
Wojciech Wasiutyński: My Karpatorusy…
Fodrasz, Parikmacher, Holicz, Friseur, Kadernik, Holjar. Odczytuję nie bez trudności ten sześciojęzyczny, dwualfabetowy i pięciopisowniany szyld nad małym wejściem, które zamiast drzwi ma zasłonę z paciorków. Skoro napis jest w… Czytaj więcej
Alfons Szyperski: Bardzo sławna rewolucja… dzieci
W marcu 1901 roku szedł z Poznania na cichą prowincję zakonspirowany okólnik. Wyroił się wraz z setką podobnych i miał – jak na owe czasy – normalnie zaprawioną pigułkę goryczy…. Czytaj więcej
Władysław Frącz: Czerwony strach
Każdego dnia zagląda nam w oczy tępym, twardym wzrokiem, potrząsając łachmanami na własnym szkielecie; każdej nocy zjawia się wraz ze snem w postaci krwawej zmory, która pięść groźną pod nos… Czytaj więcej
Najnowsze komentarze