Podczas przedstawienia programu wyborczego Brytyjskiej Partii Narodowej zaapelował o całkowite zamknięcie granic Wielkiej Brytanii dla imigrantów z krajów islamskich, których Nick Griffin nazwał „śmiertelnym zagrożeniem”.
Program wyborczy British National Party został przedstawiony w mieście Stoke on Trent, w hrabstwie Staffordshire, gdzie BNP reprezentuje ośmiu radnych.
Walka z imigracją to jeden z głównych punktów programu ugrupowania Griffina. Składają się na niego między innymi zezwolenie na wjazd nowych imigrantów tylko w wyjątkowych okolicznościach oraz deportacja wszystkich nielegalnych przybyszów. Dodatkowo, nowatorskim pomysłem walki z imigracją jest zapowiedź kontroli wszystkich decyzji o przyznaniu brytyjskiego obywatelstwa od 1997 roku.
Inne propozycje BNP, które znalazły się w przedstawionym programie, to między innymi deklaracja wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, wycofanie wojsk z Afganistanu a także wprowadzenie ograniczeń dla importu towarów z Chin w celu ochrony miejsc pracy w brytyjskim przemyśle.
30 kwietnia 2010 o 15:16
Warto dodać, że British National Party jakiś czas temu „otworzyła” członkostwo również dla niektórych nie-białych osób, lecz takich którzy są związani obywatelstwem i historią, z Wielką Brytanią (Sikhowie, Hindusi).
Nick Griffin występuje z dnia na dzień we wszystkich programach brytyjskich, włącznie z BBC. Śledzę jego wypowiedzi i muszę przyznać, że Nick naprawdę idzie „na fali”. Ale wszystko okaże się 6 maja.
30 kwietnia 2010 o 15:34
Nie za bardzo rozumiem kryterium dotyczącego tylko imigrantów z islamskich krajów. Czarni imigranci z krajów chrześcijańskich jakoś bardziej podatni na integrację?
30 kwietnia 2010 o 15:58
To dziwne kryterium, które widzisz nie istnieje. Po prostu Wielka Brytania jest pod presją ekspansji islamu. Nick Griffin wielokrotnie nadmieniał o konieczności „shut the door” wobec wszystkich imigrantów. Dotyczy to czarnych, białych, zielonych. Wszystkich. Ale zwłaszcza muzułmanów, którzy pod względem religijnym są najbardziej agresywni („massacre those who insult islam” – hasła z ich manifestacji). Akurat w Wielkiej Brytanii dostrzeganie islamizacji nie jest islamofobią. Jednocześnie warto wspomnieć, że BNP zdecydowanie sprzeciwia się wojnie w Iraku i Afganistanie, jak i zamierza bojkotować ewentualny konflikt z Iranem. Nick Griffin na debacie w BBC rok temu zmiażdżył laburzystę Jacka Strowa stwierdzeniem „Nie ja mam na rękach krew 8000 Irakijczyków zabitych w bandyckiej wojnie, w którą zaangażowany jest rząd laburzystów”.
30 kwietnia 2010 o 16:01
Wobec wszystkich imigrantów, którzy już są w Wielkiej Brytanii – większość z nich, wedle programu wyborczego BNP, będzie mogła zostać w kraju pod warunkiem, że będzie szanować „chrześcijańskie, zachodnie wartości i nasz styl życia”, co głównie tyczy się muzułmanów, ale także zorganizowanego lobby pederastów. BNP chce deportować wszystkich zagranicznych kryminalistów i nielegalnych, przy czym chce odpłacić tym nielegalnym powrót do swych krajów – Griffin wspominał nawet o kwocie 50,000 funtów na osobę
30 kwietnia 2010 o 16:25
Muszę też powiedzieć, że w Wielkiej Brytanii trwa niesamowita antykampania BNP. W niemal każdej stacji telewizyjnej Nick Griffin nie jest wypytywany o program polityczny i o obecne kwestie dotyczące Brytyjczyków, lecz o rasizm, holokaust, rasizm, holokaust, rasizm, Holokaust. Zwariowane!
30 kwietnia 2010 o 16:47
http://www.youtube.com/watch?v=GENB7IZX9ls&feature=related
Spot wyborczy BNP
30 kwietnia 2010 o 23:32
BNP może się poszczycić (i szczyci się, a jakże) tym, że jej strona jest odwiedzana częściej niż strony wszystkich innych partii ŁĄCZNIE. W trakcie kampanii wyborczej wycena ich witryny wzrosła o 15,000 dolarów