14 czerwca 2017 roku zmarł najstarszy Żołnierz Niezłomny.
Andrzej Kiszka ps. „Dąb” urodził się 21 listopada 1921 roku w Maziarni. W podziemiu walczył od 1941 roku, kiedy to wstąpił do lokalnego oddziału Batalionów Chłopskich pod pseudonimem „Leszczyna”, który podporządkował się placówce AK w Hucie Krzeszowskiej, następnie krótko był żołnierzem NOW-AK w oddziale Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana”. W sierpniu 1944 dostał rozkaz podjęcia służby w powstającym posterunku MO w Hucie Krzeszowskiej, gdzie pracował do listopada 1944, po czym uciekł z obawy przed aresztowaniem i powrócił do rodzinnej wsi, gdzie musiał się ukrywać. Wstąpił następnie do NOW-NZW Józefa Zadzierskiego „Wołyniaka”, a po jego śmierci dowódcą oddziału został Adam Kusza „Garbaty”. 16 kwietnia 1947 ujawnił się na mocy amnestii z 22 lutego 1947, lecz nie przestał działać w konspiracji NZW i już jesienią tego roku pracownicy UB z Biłgoraja usiłowali go aresztować w jego rodzinnym domu. Od lata 1952 ukrywał się w samodzielnie wykonanym bunkrze ziemnym w okolicach wsi Ciosmy. Został aresztowany dopiero pod koniec grudniu 1961 r. po tym, jak krewny Kiszki zwerbowany wcześniej przez SB doniósł o kryjówce.
Żołnierzowi Wielkiej Polski postawiono 13 zarzutów. W jednym z nich przekonywano, że od 1947 do 1961 r. w kilku powiatach województwa rzeszowskiego „wraz z innymi osobami brał udział w związku mającym na celu gromadzenie broni oraz dokonywanie napadów rabunkowych i zabójstw”. Kiszce zarzucono także zabójstwo lokalnego dygnitarza PZPR. W więzieniach „Dąb” spędził 9 lat. W sierpniu 1971 roku wyszedł na wolność i zamieszkał na Pomorzu Zachodnim.
Sąd Wojewódzki w Lublinie w 1998 r. częściowo unieważnił wyrok wobec Kiszki z 1962 r. – unieważniono wtedy 9 z 13 opisanych zarzutów. W maju 2016 roku „Dąb” został awansowany na stopień majora – nie doczekał się jednak pełnej rehabilitacji.
Na podstawie: dziennik.pl
Najnowsze komentarze