Znany grajek i obrotowiec Paweł Kukiz, idol części „narodowców” o poziomie IQ spotykanym w Afryce subsaharyjskiej, zapunktował w środowisku Gazety Wyborczej i różnej maści „antyfaszystów”. W swoim wpisie na facebooku wybełkotał coś o „bandytach” wśród Żołnierzy Niezłomnych – jak wnioskujemy mieli nimi być np. „Ogień” i „Bury”. Aby bełkot osiągnął poziom spotykany w redakcji na Czerskiej, zestawił działalność dwóch Bohaterów ze zbrodniami oddziałów UPA. Znakomitej odpowiedzi udzielił mu już Piotr Wroński – czytaj TUTAJ.
O ruchu Kukiza pisaliśmy wielokrotnie – wentyl bezpieczeństwa Systemu grupujący w znacznej mierze swoiste alter ego amatorów politycznej poprawności (PP) – „patriotycznych” przygłupów (PP), którym do szczęścia wystarczą pomniki, „precz z komuną” i walka z islamem w imię zachodniego liberalizmu. Słowa grajka oburzyły część „narodowców”, którzy jeszcze niedawno przymilali się do „antysystemowca”. Stałość poglądów i zasady to coś, czego trudno od nich wymagać. W końcu ich kandydatem na prezydenta był słynny kolega pastora z Lublina, od którego następnie odcięli się w typowym dla „narodowców” oświadczeniu nr 1567. Wiekopomny dokument podpisali nie tylko przyjaciele Pawła Kukiza, ale również dawni przyjaciele Mariana Kowalskiego, obrońcy mecenasa Giertycha, „narodowo-radykalni” zwolennicy UE jako „szansy na wzmocnienie tożsamości”, a nawet walczący o „Europę dla Białych” w towarzystwie Murzynów. Niestety prawa arytmetyki są nieubłagane. Wielokrotność pewnej liczby nigdy nie da wartości dodatniej.
Po nieznaczących wyrzutach na facebooku (Kukiz użył poetyckiego zwrotu „bydło”), koncesjonowani narodowcy zapewne szybko powrócą do biznesowej współpracy w imię „idei” i budowania „jedności” na gruncie hipokryzji.
Na podstawie: wpolityce.pl/telewizjarepublika.pl/facebook.com
Najnowsze komentarze