Nacjonalistyczne przebudzenie prędzej czy później dotrze do każdego zakątka Europy. W stolicy Finlandii, Helsinkach, radykalni nacjonaliści skupieni w Nordyckim Ruchu Oporu zorganizowali pierwszą od wielu lat manifestację z okazji Święta Niepodległości. Jej wymowa była zdecydowanie antysystemowa i antyglobalistyczna. Aktywiści Nordyckiego Ruchu Oporu w przemówieniach zapowiedzieli zdecydowaną i bezkompromisową walkę przeciwko zdegenerowanemu Systemowi oraz politykom, którzy sprzedali suwerenność kraju.
Pokojowe wydarzenie jak zwykle próbowali zakłócić „antyfaszystowscy” popaprańcy.
W rocznicę uzyskania niepodległości przez Finlandię, niezależne środowiska patriotyczne skupione wokół inicjatywy 612.FI po raz kolejny zorganizowały w Helsinkach marsz z pochodniami, w którym pomimo kiepskiej pogody wzięło udział ponad 3000 osób. Na nic się zdały oskarżenia liberalno-lewicowych mediów o „neonazizm” – frekwencja była 4 razy większa niż przed rokiem. Finowie oddali hołd Bohaterom, którzy walczyli i oddali życie za niepodległą ojczyznę.
Najnowsze komentarze