To z pewnością dobra zmiana. Prawda o mordzie w Jedwabnem przebija się do świadomości społecznej. Wybrany przez Sejm nowy prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Jarosław Szarek, tymi słowami wywołał oburzenie janczarów politycznej poprawności:
Wykonawcą tej zbrodni byli Niemcy, którzy wykorzystali w tej machinie własnego terroru, pod przymusem, grupkę Polaków. Tutaj odpowiedzialność w pełni za tę zbrodnię pada na niemiecki totalitaryzm. Polskie Państwo Podziemne wszelkie przejawy kolaboracji z Niemcami, szmalcownictwa, karało śmiercią.
W przeszłości za nieswoje winy w imieniu polskiego narodu przepraszali już wszyscy krajowi szabesgoje, na czele z byłym (p)rezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim zwanym przez niektórych Stolzmanem. Przypomnijmy, iż we wrześniu 2013 roku sąd w Białymstoku uznał, iż wznoszone przez czterech mężczyzn hasło „Nie przepraszam za Jedwabne” to nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych i religijnych i wyczerpuje definicję tzw. mowy nienawiści. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Kłamstwa holocaustycznego przemysłu w końcu ulegną przed historyczną prawdą. Stodoła, w której wg niejakiego Grossa miało się znaleźć 1600 osób, jest coraz mniej pojemna.
Na podstawie: wprost.pl/nacjonalista.pl
Najnowsze komentarze