Ministerstwo Kultury zakończyło rozpatrywanie podań o dofinansowanie w ramach programu wspierania czasopism w roku 2015. Dotacje, niekiedy bardzo wysokie, dostały m.in. „Znak” (405 tys.), „Przegląd Liberalny” (270 tys.) czy „Krytyka Polityczna” (90 tys.). Ani złotówki MKiDN nie przewidziało na wsparcie dla „Nowego Obywatela”- jednego z najbardziej znanych i zasłużonych pism o profilu społecznym, które do tej pory otrzymywało roczny grant wysokości 30 tys. zł. Decyzja Ministerstwa Kultury, które nagle „ucięło” skromne dofinansowanie, potwierdza tylko starą prawdę, że wszelkie prawdziwie oddolne i niezależne projekty, celnie krytykujące państwową niemoc, proponujące prawdziwie prospołeczne i obywatelskie rozwiązania, są nie na rękę rządzącym. Lepiej więc sypnąć groszem na koncesjonowaną „opozycję”, zwłaszcza liberalną, doskonale wpisującą się w nurt funkcjonowania neoliberalnej III RP.
Na podstawie: https://www.facebook.com/obywatel
Komentarz: „Nowego Obywatela” wielokrotnie polecaliśmy na łamach naszego portalu. Choć w wielu zasadniczych sprawach różnimy się od środowiska wydającego ten periodyk, na pewno łączy nas troska o dobro wspólne, proekologiczne i prospołeczne podejście oraz krytyka neoliberalnej rzeczywistości i działań międzynarodowych korporacji. „Nowy Obywatel” przez lata ukazywania się, wyrobił sobie markę jednego z najlepszych w Polsce niezależnych pism prospołecznych, celnie obnażającego wszelkie patologie związane z rzeczywistością po roku 1989. Dlatego też każde wsparcie na rzecz tego projektu, podobnie jak na rzecz naszego portalu http://www.nacjonalista.pl/wesprzyj-nas/, jest działaniem dla dobra wspólnego: http://nowyobywatel.pl/kwartalnik/jak-pomoc/
13 marca 2015 o 19:22
Co do MKiDN nie byłbym aż tak pesymistyczny. Pamiętam, że parę lat temu dotację ministerialną otrzymało czasopismo… Templum Novum. Co ciekawe redaktorzy żadnego wniosku o dofinansowanie nie składali xD. Sprawa oczywiście oburzyła stowarzyszenie „Chcemy więcej”.