Rozszerza się strajk okupacyjny w sosnowieckiej kopalni Kazimierz-Juliusz – ostatniej czynnej w Zagłębiu Dąbrowskim. Obecnie pod ziemią przebywa już 160 górników, którzy wsparli swoich kolegów, przebywających tam od środy. Na powierzchni gromadzą się także żony górników, oraz mieszkańcy Sosnowca. Wszyscy podkreślają dramatyczną sytuację pracowników kopalni, którzy bezskutecznie domagają się zaległych wypłat, a ich mieszkania zakładowe objęte są egzekucją komorniczą. Przedstawiciele zawiązanego w kopalni Międzyzwiązkowego Sztabu Strajkowo – Protestacyjnego zapowiadają, że strajk będzie prowadzony do skutku.
Wydobycie w kopalni Kazimierz-Juliusz ma zakończyć się na przełomie września i października. Protestujący górnicy żądają wypłaty zaległych wynagrodzeń, przedłużenia żywotności kopalni, wykupu mieszkań zakładowych oraz przejścia do innych zakładów Katowickiego Holdingu Węglowego na dotychczasowych warunkach zatrudnienia, które miałoby nastąpić po wyczerpaniu zasobów węgla w macierzystej kopalni. Suma zobowiązań pracowniczych sosnowieckiej kopalni (m. in. odpraw emerytalnych) wynosi 22 mln zł. Wszystkie zobowiązania kopalni z tytułu świadczeń publicznoprawnych i cywilnoprawnych zbliżają się do 100 mln zł.
W środę wieczorem, po 18 godzinach zakończyła się blokada torów na polsko-rosyjskim przejściu granicznym Braniewo-Mamonowo. Niemal 300 blokujących tory górników, domagających się ograniczenia importu taniego węgla z Federacji Rosyjskiej, zawiesiło swój protest do 1 października – daty expose premier Ewy Kopacz. Wtedy też w stolicy odbędzie się demonstracja górników z całej Polski.
Według szacunkowych danych, w 2013 roku import węgla do Polski osiągnął poziom blisko 11 mln ton, z czego większość stanowił węgiel z Rosji. Od stycznia do kwietnia 2014 roku do naszego kraju trafiło 2,5 mln ton importowanego surowca, głównie z Federacji Rosyjskiej, co stanowi liczbę o 1/3 niż w analogicznymi okresie roku 2013. Związkowcy podkreślają, że są to dane oficjalne, a rzeczywisty poziom importu węgla z Rosji może być znacznie wyższy. Tymczasem na zwałach Kompanii Węglowej zalega ok. 5 mln ton niesprzedanego surowca.
na podstawie: nettg.pl, tvp.info, polskatimes.pl
27 września 2014 o 12:17
Popieram strajk górników w Braniewie bo jezeli Rosja zrobiła embargo na nasze towary,to dlaczego nasz rząd dopuszcza sie zdrady w stosunku do obywateli RP i przyjmuje import węgla z Rosji, jezeli chodzi o wartość węgla na rynku to są one windowane przez pośredników i rząd pani Kopacz ma teraz możliwość zlikwidowania pośredników,którzy zarabiają krocie,osobiście nie ufam jej jako osobie po tragedii w Smoleńsku(komentowanie pracy przy identyfikacji zwłok)