Według prognoz, do końca tego roku przestanie istnieć 2 tysiące rodzimych firm. W najgorszej sytuacji są małe i średnie przedsiębiorstwa, z których większość boryka się z finansowymi trudnościami. Od początku tego roku liczba upadłości polskich firm wyniosła 291, zaś w sądach gospodarczych zarejestrowano 470 procesów likwidacyjnych. Jest to o kilkadziesiąt firm więcej, w porównaniu z rokiem 2009.
Największy procent likwidacji oraz upadłości istnieje wśród małych przedsiębiorstw, zatrudniających do pięciu pracowników. Z ogólnej liczby 761 bankrutujących, lub postawionych w stan likwidacji firm, 303 to firmy najmniejsze. Do przewidywanej liczby 2 tysięcy, należy doliczyć także kolejne kilka tysięcy firm zawieszających działalność.
Jednym z największych problemów polskich przedsiębiorstw są tzw. zatory płatnicze, czyli narastanie zadłużenia danej firmy, w wyniku np. nieuczciwości, lub nierzetelności kontrahenta, który nie wywiązuje się z danych wcześniej zobowiązań płatniczych.
Na podstawie: interia.pl
18 lipca 2010 o 20:49
Firmy upadają z powodu polskiego centralizmu i bezsensownych ustaw tworzonych przez osoby które już mają nie wiele wspólnego z rzeczywistością – są politykami 20 lat…
Rozwiązanie to Polska Regionów, gdzie każdy region sam będzie ustalał wysokość swoich podatków, będzie zarabiał i będzie płacił do Warszawy tylko pieniądze na obsługę polityki zagranicznej, monetarnej czy wojska.